Co zrobić, gdy zgubisz się w górach?
Uprawiasz turystykę górską? Wybierasz się na wakacje w góry? Przed wyjazdem warto nie tylko sprawdzić trasę, ocenić własne możliwości i skompletować ekwipunek, ale także zapoznać się z zasadami bezpieczeństwa. Co zrobić, gdy zgubisz się w górach? Jak się zachować, o czym pamiętać?
Z naszego artykułu dowiesz się:
Chodzenie po górach to świetny sposób na aktywny wypoczynek. Pozwala zaangażować mięśnie, ale też „przewietrzyć głowę”. Wiele osób potwierdza, że żadna inna aktywność nie daje im możliwości tak skutecznego odpoczynku.
Góry to świetny pomysł, ale trzeba koniecznie pamiętać, że także wiele zagrożeń. Ich bagatelizowanie może się skończyć tragicznie. W drodze na szczyt lub ze szczytu może nas czekać wiele przykrych niespodzianek. Zmiana pogody, warunki trudniejsze niż przypuszczaliśmy, brak sił czy burza – to wszystko w górach zdarza się nad wyraz często i może sprawić, że zwyczajnie stracimy orientację w terenie. Jak się wtedy zachować?
Orientacja w terenie – uwaga na zejścia ze szlaku
Jeśli chcemy zminimalizować ryzyko zagubienia się w górach czy w każdym innym terenie, powinniśmy przede wszystkim unikać schodzenia ze szlaku. Opuszczenie oznaczonej ścieżki może oznaczać, że powrót do niej będzie niemożliwy, a orientację w terenie stracić bardzo łatwo. Wbrew pozorom nie zdarza się to tylko turystom amatorom. Przeciwnie: bywają oni ostrożniejsi niż doświadczeni fani gór, którym zdarza się przeceniać swoje możliwości i znajomość terenu.
Jeśli chcemy zejść ze szlaku, powinniśmy zaopatrzyć się w dokładną mapę, mieć naładowany telefon z nadajnikiem GPS i najlepiej także power bank i kompas. Niestety bardzo często zdarza się, że turyści planujący kilkugodzinną wycieczkę spędzają w górach na skutek pomylenia kierunków kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt godzin, w pewnym momencie pozostając bez możliwości kontaktu czy choćby wezwania pomocy, ponieważ telefon zostaje rozładowany. Pamiętajmy, że używanie GPS może powodować szybsze rozładowywanie się telefonu!
Zgubiłem się w górach latem – co robić?
Przede wszystkim nie panikować. Jeśli jest jasno i jesteśmy w stanie ustalić, skąd przyszliśmy i w jakim kierunku się poruszamy, najlepiej będzie spróbować dojść do najbliższego szlaku i kontynuować zejście w dół.
Jeśli dzień się kończy, zapada zmierzch, a my nie wiemy, którędy się poruszać i nie mamy latarki, lepiej będzie pozostać w jednym miejscu do rana, nawet jeśli nie posiadamy ze sobą specjalistycznego wyposażenia. Temperatura w nocy spada i zrobi się chłodniej, ale poruszanie się po ciemku może się skończyć tragicznie. W sytuacji, gdy zaczynamy czuć się źle, robi się bardzo zimno, możemy spróbować wezwać pomoc. W polskich Tatrach działa aplikacja RATUNEK. Pozwala ona ustalić naszą lokalizację, a ratownicy ocenią naszą sytuację, pomogą zejść lub udzielą niezbędnej pomocy.
Wybrałeś się na samotną wędrówkę w Tatry, podczas której zszedłeś ze szlaku. Niestety po pewnym czasie straciłeś orientację w terenie i nie mogąc znaleźć drogi, postanowiłeś wezwać pomoc. Chciałeś skorzystać w tym celu z aplikacji RATUNEK, ale okazało się, że Twój telefon traci zasięg i nie może się połączyć ze służbami ratowniczymi. Co wówczas? Okazuje się, że już sama próba połączenia może wystarczyć, by zaalarmować ratowników. Widząc nieudane próby kontaktu, mogą oni otrzymać informację o Twojej lokalizacji i na tej podstawie podjąć odpowiednie działania.
Zgubiłem się w górach – zima
Tu sytuacja robi się poważniejsza, tym bardziej więc powinniśmy unikać opuszczania szlaków. Zimą, zwłaszcza przy niskich temperaturach i dużych opadach śniegu, ryzyko utraty życia lub zdrowia w czasie uprawiania turystyki górskiej jest bardzo duże. Pamiętajmy, że nawet niewielkie wychłodzenie bardzo nas osłabi i może uniemożliwić powrót na dół.
Jeśli pogoda jest niepewna, powinniśmy rozważyć rezygnację z wyjścia w góry. Jeśli warunki, które zastaliśmy na szlaku, są gorsze, niż się spodziewaliśmy, a marsz zajmuje nam więcej czasu, niż przypuszczaliśmy, powinniśmy natychmiast zawrócić.
Pamiętajmy, że dzień w czasie zimy jest bardzo krótki. Bardzo często przeceniamy swoje możliwości, a opadnięcie z sił w warunkach zimowych to nie tylko ryzyko zagubienia się, ale także poślizgnięcia i upadku. Wypadek w takich warunkach może mieć poważne konsekwencje.
Jeśli zgubiliśmy się lub utknęliśmy zimą na szlaku, powinniśmy niezwłocznie wezwać pomoc. Wychłodzenie może nas zabić. Pojawia się otępienie, apatia, bolą nas ręce i nogi, a mięśnie się kurczą. Dużym zagrożeniem są także odmrożenia, dlatego w żadnym razie nie powinniśmy bagatelizować zagubienia się w górach zimą czy późną jesienią.
Ubezpieczenie w góry – o tym pamiętaj!
Oczywiście polisa ubezpieczeniowa nie uchroni nas w 100% przed skutkami naszej bezmyślności, ale może być nieocenionym wsparciem. Pamiętajmy, że turystyka górska jest obarczona ryzykiem, a nie na wszystko mamy wpływ. O ile o ratownictwo i jego koszt w polskich górach nie musimy się martwić, o tyle już pomoc ratowników za granicą może nas słono kosztować. Płatną pomoc górską ma choćby Słowacja, słono zapłacimy też we Francji czy we Włoszech.
Kwoty, z którymi musimy się liczyć w tym wypadku, są niebagatelne. W 2014 r. polski turysta zabłądził na Rysach i spadł na słowacką stronę. Został uratowany, ale koszt pomocy został przez ratowników wyceniony na 15 tys. euro. Turysta nie posiadał ubezpieczenia i musiał ten koszt pokryć samodzielnie.
Wyjeżdżając w góry, zaopatrzmy się więc w polisę turystyczną oraz ubezpieczenie NNW. Koszt takiej ochrony zwykle mieści się w kwocie kilku, kilkunastu złotych dziennie, a może oszczędzić nam bardzo poważnych problemów.
Zanim kupisz ubezpieczenie turystyczne na wyjazd w góry, sprawdź, do jakiej wysokości trekking jest objęty ochroną. Na przykład trekking z użyciem sprzętu specjalistycznego i na wysokości powyżej 3500 m n.p.m. w AXA Partners traktowany jest jako sport wysokiego ryzyka!
W tabeli poniżej znajdziesz ceny ubezpieczenia na 7-dniowy wyjazd w Tatry Słowackie dla osoby w wieku 35 lat, która zamierza uprawiać wyłącznie trekking, bez wspinaczki.
Ubezpieczyciel | Zakres ochrony i sumy ubezpieczeń | Cena ubezpieczenia do Słowacji |
---|---|---|
mtu24.pl | Koszty leczenia – 150 000 zł NNW – 30 000 zł OC – 50 000 zł | 40,00 zł |
Proama | Koszty leczenia – 200 000 zł NNW – 10 000 zł OC – 50 000 zł | 42,00 zł |
SIGNAL IDUNA | Koszty leczenia – 171 531 zł NNW – 15 000 zł OC – 128 648 zł | 48,33 zł |
Generali | Koszty leczenia – 300 000 zł NNW – 15 000 zł OC – 50 000 zł | 50,00 zł |
AXA Partners | Koszty leczenia – 600 000 zł NNW – 50 000 zł OC – 250 000 zł | 64,12 zł |
UNIQA | Koszty leczenia – 750 000 zł NNW – 50 000 zł OC – 250 000 zł | 78,54 zł |
Pod uwagę wzięto pełną ochronę z dodatkowym NNW oraz OC w życiu prywatnym. Oczywiście w przypadku uprawiania narciarstwa czy snowboardingu należy rozszerzyć ubezpieczenie o tego rodzaju aktywności, by otrzymać odszkodowanie, gdy dojdzie do wypadku ubezpieczeniowego podczas uprawiania tych sportów.
- Turystyka górska jest szalenie atrakcyjna i relaksująca, ale może być też niebezpieczna.
- Wyruszając w góry, powinniśmy mieć ze sobą niezbędny ekwipunek.
- Jeśli chcemy uniknąć zgubienia się w górach, powinniśmy w miarę możliwości nie opuszczać szlaku.
- Jeśli zgubimy się w górach latem – spróbujmy odnaleźć drogę, w żadnym wypadku jednak nie poruszajmy się na oślep po ciemku.
- Zagubienie się w górach zimą może się skończyć tragicznie. W tej sytuacji najlepiej niezwłocznie wezwać pomoc.
- Wyjeżdżając w góry, rozważ zakup polisy turystycznej i NNW.
FAQ – najczęściej zadawane pytania o zachowanie, gdy zgubisz się w górach
Podstawowa zasada brzmi po prostu: trzymaj się szlaku. Nawet jeśli jesteś doświadczonym wędrowcem i wydaje Ci się, że żadne góry nie mają przed Tobą tajemnic, opuszczenie wyznaczonej trasy może skończyć się bardzo źle. Nie przeceniaj swoich możliwości, a jeśli już zamierzasz wyjść poza szlak, koniecznie miej ze sobą dokładną mapę, telefon z GPS i kompas.
Zdecydowanie najbardziej niebezpiecznie robi się po zapadnięciu zmroku, bo poruszanie się górskimi szlakami po ciemku może skończyć się kontuzją lub nawet utratą życia. Jeszcze gorsze jest zgubienie się w górach zimą, gdy organizm szybko się wychładza, co powoduje jego osłabienie i grozi odmrożeniami, a do tego dochodzi jeszcze ryzyko poślizgnięcia się.
Najłatwiejszym sposobem jest skorzystanie z bezpłatnej aplikacji RATUNEK, za pomocą której szybko poinformujesz o zagrożeniu ratowników GOPR czy TOPR. Używając jej, nie musisz znać swojej lokalizacji, ponieważ aplikacja sama podaje ją służbom ratowniczym – nawet wtedy, gdy połączenie się urywa ze względu na słaby zasięg.
Dołącz do dyskusji