Ubezpieczenie do Meksyku

Meksyk – najciekawsze atrakcje turystyczne

Meksyk to jeden z najpopularniejszych kierunków turystycznych, który przyciąga podróżnych ze wszystkich zakątków świata. Atrakcyjnych do odwiedzenia miejsc więc tam nie brakuje i nie ograniczają się one tylko do obleganych przez tłumy kurortów nad Morzem Karaibskim. Ten ogromny kraj ma bowiem niejedną twarz – warto odkryć je wszystkie, a co w pierwszej kolejności?

Chichén Itzá

Stanowisko archeologiczne na Półwyspie Jukatan ogłoszone kilkanaście lat temu nowym, siódmym cudem świata. Założone w V w. n.e. Chichén Itzá było centrum pielgrzymkowym dla Majów, którego centrum stanowiła słynna Piramida Kukulcan. Dziś nadal zachwyca doskonałością formy, będąc celem podróży milionów turystów każdego roku.

Teotihuacan

Ogromny park archeologiczny zlokalizowany nieopodal Mexico City, w którym zachowało się wiele świątyń i piramid, w tym dwie najsłynniejsze: Piramida Słońca i Piramida Księżyca. Nietypową atrakcją, jakiej można tam doświadczyć, jest lot nad Teotihuacan balonem.

Mexico City 

Stolica Meksyku to gigantyczna, blisko 9-milionowa metropolia, w której stale coś się dzieje, i na której zwiedzanie można spokojnie poświęcić kilka dni. Zaczynając od zabytkowego centrum z placem Zócalo i Katedrą Metropolitalną, przez promenadę Paseo de la Reforma i park Bosque de Chapultepec, po będącą celem pielgrzymek Bazylikę Guadalupe. Do tego oczywiście liczne muzea (m.in. Muzeum Antropologiczne czy Muzeum Fridy Kahlo), kluby i restauracje. To miasto nigdy nie zasypia!

Merida

Stolica Jukatanu nazywana Białym Miastem, co wzięło się z charakterystycznej, bardzo zadbanej kolonialnej architektury. Każdy odwiedzający z miejsca zakochuje się w tamtejszej starówce z ratuszem i katedrą, a wrażenia dopełniają wąskie uliczki i bielone domki.

Puebla

Meksykański stan i jego stolica położone na wschód od Mexico City, które są popularnym celem turystyki religijnej. Ale nie tylko to, bo Puebla słynie też z zabytkowego i kolorowego centrum z katedrą, które zostało wpisane na listę UNESCO.

Uxmal

Dawne miasto Majów, w którym można podziwiać jedne z najlepiej zachowanych ruin w całym Meksyku, na czele ze słynną Piramidą Czarownika (lub Wróżbity), która ma aż 40 m wysokości.

Guadalajara

Położone w centralnej części kraju, drugie co do wielkości miasto Meksyku, a przy tym jego centrum kulturalne. Słynie m.in. z muzyki mariachi i charreríi (odmiana rodeo), a także kolonialnej architektury. Warto tam zobaczyć choćby imponującą katedrę i cztery place stanowiące centrum miasta.

Cancún

Najbardziej znany meksykański kurort, który tylko w obrębie miasta oferuje 11 plaż umożliwiających zarówno leniwy, jak i aktywny wypoczynek. Wieczorami Cancún zamienia się natomiast w imprezową stolicę Meksyku.

Tulum

Bardzo popularne wśród turystów miasto, które łączy zalety kompleksu wypoczynkowego na Karaibach z zabytkami. Znajdują się tam bowiem pięknie położone nad brzegiem morza ruiny miasta Majów.

Acapulco

Znany z piosenki kurort i portowe miasto nad Pacyfikiem, w którym oprócz pięknych plaż i otwartych do białego rana klubów można znaleźć też sporo miejsc wartych zwiedzenia.

Laguna Bacalar

Niewielkie miasteczko w południowo-wschodniej części Meksyku słynące z pięknej słodkowodnej laguny, w której woda mieni się różnymi odcieniami błękitu. Warto tam wypożyczyć choćby kajak lub motorówkę i z tego poziomu podziwiać rajskie okoliczności przyrody.

Cozumel

Wyspa położona u brzegów Półwyspu Jukatan, która słynie oczywiście z rajskich plaż, ale również z rafy koralowej, która jest uznawana za drugą największą na świecie. Dla miłośników snorkelingu lub nurkowania z butlą to obowiązkowy punkt wycieczki.

Palenque

Stanowisko archeologiczne, w którym od 1746 roku odkrywane są ruiny miasta Majów. Od 1981 roku obszar ten jest chroniony jako park narodowy.

San Miguel de Allende

Miasto w stanie Guanajuato, które w 2008 rok trafił na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Doceniono je jako miasto obronne, którego architektura miesza wiele stylów (szczególnie baroku meksykańskiego).

Playa del Carmen

Trzecie pod względem wielkości miasto w stanie Quintana Roo, które leży u wybrzeża Morza Karaibskiego. 

Los Cabos

Gmina położona na Półwyspie Kalifornijskim, której największymi miastami są: San José del Cabo, Cabo San Lucas, Colonia del Sol, Las Palmas i Las Veredas.

Miedziany Kanion

Długi na około 50 km wąwóz, którego ściany przybrały miedziany odcień, stąd jego nazwa. W niektórych miejscach ściany kanionu sięgają nawet 1400 m! To więcej niż w Wielkim Kanionie w USA.

COVID-19 w Meksyku

Przy wjeździe do Meksyku nie jest wymagane posiadanie zaświadczenia o zaszczepieniu ani negatywny wynik testu. Podróżni nie mają obowiązku odbywania kwarantanny wjazdowej, jednak wybrane osoby mogą zostać skierowane do izolacji, jeśli zostanie u nich stwierdzona gorączka. Nie jest obowiązkowe wypełnianie formularza lokalizacyjnego.

Meksyk – ubezpieczenie turystyczne

Zanim przejdziemy do omawiania meksykańskiej kultury, historii i zwyczajów, przejdźmy do kwestii bezpiecznego podróżowania po Meksyku, które nie będzie możliwe bez odpowiednio dobranego ubezpieczenia turystycznego. W końcu na turystę czyhają nie tylko kartele narkotykowe. Niebezpieczne bywa także zaniedbanie prozaicznych kwestii.

Koszty leczenia – opłaty za usługi medyczne w Meksyku są bardzo wysokie, więc odpowiednio wysoka powinna być także suma ubezpieczenia. 60 000 euro nie będzie wcale przesadą. Koszty leczenia powinny pokrywać transport medyczny do placówki, ratownictwo medyczne oraz transport medyczny do kraju. Rekomendacje związane z posiadaniem takiej polisy znajdują się nawet na stronie MSZ.

Assistance – jak sama nazwa wskazuje, asysta wykwalifikowanego personelu, który biegle operuje w gąszczu miejscowych przepisów i pułapek biurokracji, jest na obczyźnie rzeczą nie do przecenienia. Zwłaszcza, że w Meksyku znajomość języka angielskiego wcale nie jest tak powszechna, jak można by to wnioskować z amerykańskich filmów. 

Ubezpieczenie bagażu – must have każdej zagranicznej wyprawy. Nie trzeba wcale tłumaczyć, dlaczego. Rozpoczęcie wakacji od utraty bagażu to jeden z najgorszych scenariuszy w trakcie urlopu i gwarancja zepsutego humoru. Myśl, że ubezpieczyciel zwróci nam pieniądze, może uratować sytuację. 

NNW podróżne – ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków to dodatek, dzięki któremu ubezpieczyciel wypłaci nam odszkodowanie w sytuacji, kiedy w trakcie wakacyjnego urlopu za granicą padniemy ofiarami nieszczęścia. Warto przemyśleć rozszerzenie tego dodatku o klauzulę alkoholową, dzięki której otrzymamy odszkodowanie również w sytuacji, kiedy w trakcie zdarzenia będziemy pod wpływem alkoholu. 

Odpowiedzialność cywilna w życiu prywatnym – dodatek ubezpieczeniowy, który zabezpiecza nas finansowo na wypadek spowodowania szkód na zdrowiu i mieniu osób trzecich. Traci swoją moc, jeśli szkoda została wyrządzona pod wpływem alkoholu lub innych substancji psychoaktywnych i nie piszemy tu o kofeinie.

Ile zapłacimy za standardową polisę zawierającą wymienione wyżej elementy? Jakie mogą być sumy ubezpieczenia w ofertach poszczególnych firm? Sprawdźmy ceny ubezpieczenia na tygodniowy wyjazd do Meksyku dla jednego dorosłego podróżnego. Wybraliśmy tylko oferty z sumą ubezpieczenia KL na 300 000 zł lub wyższą.

Warto też pamiętać, że koszty leczenia w większości towarzystw obejmują również wydatki w razie zachorowania na COVID-19. Ale czy na pewno wszystkie? Okazuje się, że niektóre firmy obejmują ochroną ubezpieczeniową wyłącznie przymusową izolację po uzyskaniu pozytywnego wyniku testu, natomiast nie oferują wsparcia finansowego w razie kwarantanny np. po kontakcie z osobą chorą.

W tabeli przedstawiamy warunki ochrony ubezpieczeniowej dotyczące COVID-19 na podróż do Meksyku. Ceny i warunki ubezpieczenia pozostają takie same, jak we wcześniejszej kalkulacji.

Meksyk – niezbędne dokumenty

Władze meksykańskie nie wymagają od polskich obywateli posiadania wizy – w celach turystycznych, prywatnych i służbowych dozwolony jest bezwizowy pobyt na terytorium Meksyku nawet do 180 dni. Co ciekawe, meksykańskie przepisy nie precyzują, jak długo powinien być ważny nasz paszport podczas próby przejścia granicy, lecz zdecydowanie lepiej pilnować tradycyjnego okresu 6 miesięcy ważności. Meksykańscy urzędnicy respektują także polski paszport tymczasowy, jednak legitymowanie się tym dokumentem może spowodować, że celnicy zechcą nam zadać kilka dodatkowych pytań.

Posiadanie paszportu, stałego lub tymczasowego, nie jest równoznaczne z pozwoleniem na wjazd do Meksyku. Tamtejsze służby celne – Instituto Nacional de Migraciones – zastrzegają sobie prawo do przeprowadzenia z każdym obcokrajowcem wywiadu, w którym zostanie on dokładnie przepytany o cele wizyty oraz miejsce i czas pobytu na terenie Meksyku.

Celnicy mogą poprosić o dokumenty potwierdzające nasze zakwaterowanie, potencjalny czas powrotu do kraju macierzystego, a także sprawdzić, czy dysponujemy odpowiednimi środkami finansowymi. Dokumenty w formie elektronicznej nie są respektowane.

Odmowa wjazdu nie zdarza się często i zazwyczaj nie dotyczy turystów. Z granicy zawracane są osoby, które planują podjąć pracę bez odpowiednich dokumentów, nie potrafią transparentnie przedstawić urzędnikom swojego planu pobytu lub nie posiadają pieniędzy. 

Decyzja odmowna oznacza możliwość wykonania jednego telefonu, po czym funkcjonariusze zabierają do depozytu telefon komórkowy wraz z innymi przedmiotami, których zachowanie byłoby niezgodne z wewnętrznym regulaminem, a nieszczęsny podróżny oczekuje w specjalnej sali deportacyjnej na swój lot powrotny. 

Po skutecznym przekroczeniu granicy na przybywających nie ciąży obowiązek meldunkowy, chyba że planują oni pobyt dłuższy niż 180 dni. Funkcjonariusze służb granicznych mają obowiązek odnotowywania wjazdu i wyjazdu przez odciśnięcie stempla w paszporcie cudzoziemca. Konsekwencją nieostemplowania paszportu mogą być utrudnienia w przypadku ponownego wjazdu na terytorium Meksyku. Lepiej o tym pamiętać.

Meksyk – co warto wiedzieć?

Bezpieczeństwo

Meksyk to kraj, gdzie kartele narkotykowe dysponują prywatnymi armiami z budżetem znacznie większym od tego, jaki mają do dyspozycji lokalne siły porządkowe. Zorganizowana przestępczość, rozboje, porwania, wymuszenia i gwałty nie należą do rzadkości, zwłaszcza w północno-zachodniej części kraju. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ostrzega przed podróżami w następujące miejsca: 

• Chihuahua (oprócz pociągu El Chepe – między stanami Chihuahua i Sinaloa);
• Coahuila (oprócz miasta Saltillo);
• Colima (oprócz miasta Manzanillo);
• Durango;
• Guerrero (oprócz plaży w Acapulco, Ixtapa-Zihautanejo i Taxco);
• Michoacán (oprócz miast Morelia i Lázaro Cardenas oraz rezerwatów motyli);
• Nuevo León (oprócz miasta Monterrey);
• Sinaloa (oprócz miasta Mazatlán);
• Sonora (oprócz miasta Hermosillo i Guaymas/San Carlos);
• Tamaulipas.

Ten piękny i kolorowy kraj zmaga się jednak z bardzo wysokim poziomem przestępczości niezależnie od regionu, dlatego w całym Meksyku należy zachować szczególną ostrożność. Za najbezpieczniejszy uchodzi Półwysep Jukatan i południowo-wschodnia część państwa, jednak i tam można paść ofiarą kradzieży kieszonkowych czy oszustw.

Prawdziwą plagą zaczynają być tzw. „porwania ekspresowe”, czyli niedługie uprowadzenie, podczas którego porwany zostaje zmuszony do wypłacenia wszystkich środków z konta z bankomatu, po czym zostaje wypuszczony. Policyjne statystyki odnotowują też dużą liczbę napadów z bronią w ręku, także na osoby podróżujące samochodami.

Odradza się podróżowanie autokarami na odcinkach międzymiastowych, zwłaszcza nocą. Liczne są przypadki okradania podróżujących w ten sposób turystów przez innych podróżnych lub przez obsługę. 

Niestety niebezpieczeństwo grozić może również ze strony skorumpowanych stróżów prawa. MSZ raportuje, iż okolice plaż, m.in. Cancun, Playa del Carmen i Tulum oraz Avenida Costera w Acapulco to miejsca, w których ze strony lokalnej policji mogą występować przypadki nieuzasadnionego zatrzymania pojazdu, umyślnie błędnej interpretacji przepisów i wyłudzenia łapówki. 

Turystom planującym poruszanie się po Meksyku wypożyczonym samochodem, radzimy korzystać z usług dużych,  międzynarodowych korporacji i korzystanie tylko z głównych dróg oraz autostrad za dnia. Podróżowanie nocą lub wybranie lokalnych dróg niesie ze sobą bardzo duże ryzyko napadu. Wypożyczenie samochodu możliwe jest za okazaniem polskiego prawa jazdy, jednak rekomendowane jest posiadanie międzynarodowego odpowiednika. 

Mając na uwadze powyższe informacje (zagrożenie kradzieżą, wyłudzeniami i rabunkiem), warto rozważyć sporządzenie zdeponowanie paszportu i części środków płatniczych w bezpiecznym miejscu, np. w hotelowym sejfie. Jednak nawet w tej sytuacji roztropne będzie sporządzenie protokołu, w którym opiszemy wszystkie pozostawione w pieczy hotelu rzeczy wartościowe i niezbędne w podróży powrotnej dokumenty. Niestety, ale polskie powiedzenie “Ale Meksyk!” zawiera w sobie ziarenko prawdy, przynajmniej w kwestii szeroko pojętego bezpieczeństwa. 

Klimat

Duża rozciągłość szerokości geograficznej Meksyku sprawia, że kraj ten położony jest w kilku strefach klimatycznych. Północna część jest pustynna, gorąca i sucha, natomiast rejony bardziej wysunięte na południe charakteryzują się klimatem zbliżonym do karaibskiego – panują tu mniejsze upały, niższe amplitudy temperatur i znacznie wyższa wilgotność powietrza. Od maja do października trwa tam pora deszczowa. 

W okresie od marca do czerwca w Meksyku panują temperatury oscylujące w granicach 30 stopni Celsjusza i to właśnie wtedy zdaniem wielu podróżnych natrafimy na najlepsze warunki do zwiedzania i wypoczynku. Lipiec, sierpień i wrzesień to najwyższe w skali roku temperatury, które mogą dochodzić nawet do 40 kresek na termometrze. To pogoda dla naprawdę wytrwałych. 

Meksyk – ciekawostki i kultura

Estados Unidos Méxicanos – wiedzieliście, że Stany Zjednoczone graniczą z… Meksykańskimi Stanami Zjednoczonymi? Tak właśnie brzmi oficjalna nazwa państwa meksykańskiego. Administracyjnie kraj podzielony jest na 31 stanów, w których mieszkają 124 miliony ludzi, z czego ponad 20 milionów żyje w obszarze metropolitalnym miasta Meksyk, które jest jednym z najgęściej zaludnionych miast na świecie. Stolica jest wydzielonym Dystryktem Federalnym i jednocześnie najstarszym miastem w Ameryce Łacińskiej.

Miasto Meksyk… osiada – lecz nie na laurach. Wielomilionowa metropolia położona jest na miejscu dawnego azteckiego miasta Tenochtitlán, które kiedyś ulokowane było na wyspie pośrodku jeziora. Jezioro przed wieloma latami osuszono, by uzyskać teren pod rozbudowę miasta, jednak teren nadal jest podmokły i zapada się. Szacuje się, że w ciągu ostatnich lat poziom gruntu w najstarszej części Meksyku obniżył się o niebagatelne 9 metrów! Tempo osiadania to ok. 15-20 cm rocznie.

Pacyficzny Pierścień Ognia – Meksyk położony jest blisko tego najeżonego wulkanami obszaru, w którym znajduje się 75% wszystkich wulkanów świata i występuje 90% wszystkich trzęsień ziemi w skali globalnej. 

Flaga – trzy poziome pasy na meksykańskiej fladze nie znalazły się tam przypadkiem. Każdy z nich niesie ze sobą konkretne przesłanie. Zielony to nadzieja, biały to czystość i jedność, natomiast czerwony to krew patriotycznych obrońców ojczyzny przelana w jej obronie. Na fladze widoczny jest także orzeł pożerający węża, który symbolizuje dawne miasto Tenochtitlán. 

Chihuahua – stan i miasto w Meksyku, z którego wywodzi się popularna na całym świecie mała rasa psów. Najprawdopodobniej wywodzi się ona z rasy nieznacznie większych psów, Techichi, które władcy azteccy trzymali na swoich dworach.

Korrida – narodowym sportem Meksykanów, obok piłki nożnej, która ma status bliski religii, jest korrida, która jednak straciła (na całe szczęście!) swój krwawy charakter. Aktualnie, dzięki wieloletnim protestom obrońców praw zwierząt, walki byków nie kończą się śmiercią zwierzęcia. To już nie pojedynek torreadora i byka, którego stawką jest życie, a bardziej teatralne przedstawienie, pełne muzyki, kostiumów i dramaturgii. Plaza Mexico jest największą na świecie areną do walk byków, w której zasiąść może aż 41 tysięcy ludzi!

Najstarsza uczelnia – najstarszą akademicką instytucją w Ameryce Północnej nie jest żadna uczelnia z Ligi Bluszczowej w USA, lecz Narodowy Autonomiczny Uniwersytet Meksyku. Został on założony w 1551 roku na polecenie króla Karola V Habsburga. W Meksyku otwarto także pierwszą w Ameryce Północnej drukarnię, która powstała w 1539 roku.

Meksykowi zawdzięczamy czekoladę – to Majowie jako pierwsi wykorzystywali ziarna kakaowca do wytwarzania napoju o nazwie Xococalit, co w dość luźnym tłumaczeniu oznacza “gorzką wodę”. Z kolei Aztekowie z ziaren kakaowca przyrządzali zimny napój z dodatkiem kukurydzy, chili i miodu. Kiedy w 1519 roku Hernan Cortés przybył do Meksyku, najprawdopodobniej został przez miejscowych poczęstowany gorącą czekoladą i w ten oto sposób rozpoczęła się jej międzynarodowa kariera, która trwa do dziś. Z Meksyku pochodzi także kukurydza, chili oraz… popcorn.

Skorpiony – użądlenia tych niebezpiecznych zwierząt są powodem śmierci naprawdę wielu ludzi. W porównaniu do ukąszeń węży, skorpiony zabijają dziesięć razy więcej osób.

Język hiszpański – jest oficjalnym i urzędowym językiem Meksyku, ale na prowincji usłyszeć można aż 50 regionalnych języków. 

Taksówki – w mieście Meksyk codziennie na ulice do pracy wyjeżdża 100 000 taksówek, co jest absolutnym rekordem świata. 

Napiwki – w Meksyku napiwki są nie tylko miłym gestem wobec obsługi, lecz po prostu obowiązującym zwyczajem i to nie tylko w restauracjach.  Za usługę w hotelu, restauracji czy nawet stacji benzynowej warto zostawić choćby kilka peso obsłudze.

Tequila – wysokoprocentowy (35-55%) napój alkoholowy wytwarzany ze sfermentowanego soku agawy niebieskiej, nie zaś z kaktusa, co można usłyszeć nieraz w barowych dyskusjach w Polsce. Nazwa pochodzi od małego miasta Tequila w stanie Jalisco, które jest sercem regionu produkującego ten zacny trunek. I nie wierz w te brednie, że tequilę dzieli się na złotą i srebrną. To kolejna barowa mądrość, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Awokado – najmodniejszy ostatnimi czasy owoc świata uprawiany jest głównie w Meksyku. Jego plantacje są tak dochodowe, że produkcją zainteresowały się kartele narkotykowe, które zarabiają na awokado ponad 150 milionów dolarów rocznie. Zdarzały się przypadki siłowego wymuszania sprzedaży plantacji na rzecz organizacji przestępczych. Ponadto uprawy awokado powodują wycinanie lasów. Zdrowy owoc? Nie dla każdego.

Día de Muertos – Meksykanie mają zupełnie inne podejście do kwestii śmierci niż to, które panuje choćby w Polsce. Różnica widoczna jest jak na dłoni na przykładzie święta zmarłych. W wydaniu polskim jest to czas zadumy, modlitwy i smutku, zaś dla Meksykanów to czas radości i świętowania. Jedynie dzień 31 października, kiedy według meksykańskich tradycji na Ziemię z raju wędrują dusze zmarłych dzieci, jest bardziej stonowany. Natomiast już 2 listopada, kiedy to wędrówkę dusz rozpoczynają dorośli, Meksykanie celebrują życie, nie stroniąc od tequili, muzyki i śpiewów. Nastrój, jaki panuje w czasie Día de los Muertos, jest pełen radości, ponieważ mieszkańcy Meksyku głęboko wierzą, że to dzień, kiedy mają okazję spotkać się z dawno niewidzianymi bliskimi. Do tradycji należy malowanie twarzy i stawianie koszy pełnych jedzenia na nagrobkach.

Meksyk – historia w pigułce

Największą zbrodnią, jaką można popełnić w towarzystwie Meksykanów, to popisanie się historyczną ignorancją lub, co gorsze, operowanie stereotypami na temat mieszkańców Meksyku, których pełno w amerykańskiej kinematografii. Meksykanie to dumny naród o bogatej historii, którą warto poznać. Oto jej mocno skrócona i uproszczona wersja. 

Przed przybyciem Hiszpanów na tereny dzisiejszego Meksyku, rozwinęło się tam wiele prekolumbijskich cywilizacji, z których najsłynniejsze to Majowie i Aztekowie. Ci drudzy stworzyli potężne imperium, które trwało od XIII wieku do 1521 roku, kiedy to ostatecznie padło pod ciosami konkwistadorów pod wodzą Hernána Cortésa. Co ciekawe, Hiszpanie dokonali tego w zaledwie 600 osób i 16 koni, mając przed sobą kilkuset tysięczną armię Azteków. Taki rezultat starcia nie byłby możliwy bez wsparcia wśród tubylców. 

Cortés umiejętnie wykorzystał fakt, że Aztekowie mieli naprawdę wielu wrogów wśród innych plemion indiańskich i zawarł sojusz z plemieniem Tlaxcala. W efekcie jego siły wzrosły wielokrotnie, a wojna zakończyła się zdobyciem stolicy Azteków i zrównaniem jej z ziemią. Na jej miejscu zdobywcy założyli nowe miasto – Meksyk. Nowa siedziba zdobywców w 1535 roku została stolicą Wicekrólestwa Nowej Hiszpanii, czyli nowej kolonii zamorskiego imperium. Sytuacja ta trwała przez blisko trzy stulecia. 

Warto wspomnieć, że Nowa Hiszpania obejmowała tereny należące dziś do Stanów Zjednoczonych, a tworzące obecnie stany Kalifornia, Nevada, Utah, Kolorado, Arizona, Nowy Meksyk i Teksas. Olbrzymią rolę w kształtowaniu relacji społecznych i struktur władzy odegrał kościół katolicki oraz Zakon Jezuitów. 

W 1821 roku, po 10 latach antyhiszpańskiego powstania, Meksyk wybił się na niepodległość. Głównym architektem meksykańskiej wolności był Agustína de Iturbide, który stanął na czele powstańczych oddziałów. Do 1824 roku Meksyk był monarchią z cesarzem na tronie, jednak w tym roku cesarstwo obalono, a na jego miejsce powołano republikę.

W 1836 roku miała miejsce secesja niezadowolonych z działań rządu meksykańskiego mieszkańców stanu Teksas, którzy de facto utworzyli niezależne od Meksyku państwo – Republikę Teksasu. W 1845 roku rząd amerykański przychylił się do ponawianej przez kilka lat prośby Teksańczyków, by przyłączyć ich stan do amerykańskiego państwa. Przedstawiciele strony amerykańskiej zostali wysłani do Meksyku, by wykupić Teksas, jednak Meksykanie, mając po swojej stronie literę prawa, odmówili, wysyłając na te tereny wojsko. Podobnie uczynili Amerykanie.

Wojna wybuchła w 1846 roku i po początkowych sukcesach Meksykanie zostali doszczętnie rozbiciu w kilku większych bitwach. Efektem wojny było zajęcie miasta Meksyk i utrata ponad połowy terytorium na rzecz Stanów Zjednoczonych. Warto wspomnieć, że armia amerykańska splamiła się w trakcie tej wojny kilkoma aktami barbarzyństwa. 

W 1847 roku podczas zdobywania miasta Veracruz oddziały amerykańskie dokonały rzezi ludności cywilnej i doszczętnie zrujnowały lwią część zabudowań, zamieniając najważniejszy port na zachodnim wybrzeżu obu Ameryk w stos dymiących ruin. Rok później podczas ataku na zamek Chapultepec Amerykanie zabili wszystkich obrońców, w tym odpierających szturm młodych kadetów znajdującej się w murach zamku szkoły wojskowej. Mało kto w Europie słyszał o tych wydarzeniach.

W 1848  w Guadelupie Hidalgo podpisany został traktat pokojowy, wyjątkowo upokarzający dla strony meksykańskiej. Łupem “Jankesów” padły terytoria: Kalifornia, Teksas, Nowy Meksyk, Arizona, Nevada, Utah, Wyoming, Kolorado. Meksyk został totalnie zrujnowany, w wyniku czego w 1853 roku sprzedano Amerykanom jeszcze południową część Arizony. 

Klęska była totalna. To Stany Zjednoczone zdobyły dominującą pozycję na północnoamerykańskim kontynencie i tak zostało po dziś. Granica z 1853 roku ustalona na rzece Rio Grande nie przesunęła się nawet o metr. Łatwo możemy zrozumieć, skąd u Meksykanów niechęć do północnego sąsiada. Wcale nie chodzi o Donalda Trumpa i jego wizję budowy muru na granicy z Meksykiem. To kwestia urażonej narodowej dumy. Można zaryzykować tezę, że Meksykanie pałają do Amerykanów podobnym uczuciem, jakim Polacy darzą Niemców. 

W 1864 na skutek francuskiej interwencji wojskowej powstało II Cesarstwo Meksyku, jednak przetrwało zaledwie 3 lata. Kolejne dekady to lata dyktatorskiej władzy Porfirio Diaza. Od 1923 roku Meksykiem zaczęła rządzić Partido Revolucionario Institucional (PRI) – Partia Rewolucyjno-Instytucjonalna, która oddała stery państwa dopiero w 2000 roku. Od tej daty możemy mówić o demokratyzacji życia politycznego w Meksyku. 

FAQ – najczęściej zadawane pytania o wyjazd do Meksyku