Zazwyczaj kierowcy sami nie wymieniają opon. Robi to za nich wulkanizator lub pracownik specjalistycznego warsztatu. Właściciele aut muszą jednak wiedzieć, kiedy powinni tam się udać? Dlaczego warto wymieniać opony u fachowca? Jak zmienić koło w razie przebicia? Co to jest rotowanie opon? Tym razem zakręcimy się wokół tematu ogumienia!
Z tego artykułu dowiesz się:
Wymiana opon – podstawowe zasady
Ta niezbyt skomplikowana czynność rządzi się swoimi prawami. Nie chodzi tylko o sam proces wymiany opon, ale także o dobór ogumienia, z którym należy udać się do wulkanizatora lub serwisu. Na co powinno zwrócić się uwagę, zmieniając opony:
- opony powinny być w dobrym stanie,
- na tę samą oś należy zakładać opony tego samego producenta, rozmiaru, stopnia zużycia i jakości,
- co 5-10 tysięcy kilometrów należy rotować oponami (zależnie od producenta).
Jeśli nie zmieniasz sam opon, to możesz być pewien, że wulkanizator zwróci Ci uwagę na zbytnie ich zużycie lub nieprawidłowy dobór. Dokona również odpowiedniej rotacji na osiach i doradzi Ci w razie problemów z felgami czy ogumieniem.
Letnie i zimowe – sezonowa wymiana opon
Noce stają się zimniejsze. Na przyszły tydzień zapowiedziano pierwsze opady śniegu. To oczywiste znaki, że czas wymienić opony na zimowe. Dzwonisz do serwisu i dostajesz informację, że najbliższy wolny termin jest za dwa tygodnie. Spotkało Cię to kiedyś?
Zacznijmy jednak od początku… Dlaczego warto wymieniać opony na te dedykowane zimniejszej i cieplejszej aurze? Jeśli nie masz opon całorocznych, to 2 razy w roku powinieneś udać się na zmianę ogumienia. Wprawdzie w ciągu ostatnich lat śniegu w wielu regionach Polski trudno było szukać (z wyjątkiem zimy 2020/21), to na zimowych oponach powinno się jeździć, kiedy średnia dobowa temperatura przez parę dni nie przekracza 7ºC. Oczywiście, to umowna granica, która ma pozwolić kierowcom wybrać termin wizyty w serwisie.
Dlaczego sezonowa wymiana ogumienia jest tak ważna? Opony zimowe i letnie mają inną budowę oraz skład, które wpływają na ich właściwości jezdne w wysokiej i niskiej temperaturze oraz po śniegu, suchej nawierzchni czy deszczu.
Jazda na oponach zimowych po rozgrzanej nawierzchni sprawia, że stają się one bardzo miękkie, przez co zużywają się szybciej i wytwarzają większy hałas. Dodatkowo samochód spala więcej paliwa i ma gorszą przyczepność na deszczu.
Z kolei letnie opony są za twarde na zimową aurę – łatwiej o poślizg. Jednocześnie mają mniej lamel, czyli poprzecznych falowanych nacięć, które ułatwiają poruszanie się po ośnieżonej i oblodzonej drodze.
Czy alternatywą są opony całoroczne? Tak, ale przede wszystkim dla kierowców, którzy poruszają się na niewielkie odległości po mieście, gdzie drogi zimą powinny być regularnie odśnieżane i posypywane. Jeśli ktoś przemierza dziesiątki tysięcy kilometrów po całym kraju, to zdecydowanie powinien wybierać opony dedykowane sezonowi zimowemu lub letniemu – są pewniejsze w trudnych warunkach.
Zużycie opon – obowiązek i bezpieczeństwo
Jazda na zniszczonych i niesprawnych oponach to nie tylko zagrożenie dla ruchu drogowego, ale także łamanie przepisów kodeksu drogowego dotyczących wyposażenia pojazdu. W rozporządzeniu ministra infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 roku znajdują się wytyczne związane z ogumieniem pojazdów. Mowa w nim między innymi, że opony:
- muszą być tej samej konstrukcji, o tym samym bieżniku na kołach jednej osi,
- nie mogą mieć bieżnika o głębokości mniejszej niż 1,6 mm,
- nie mogą mieć widocznych pęknięć, które odsłaniają lub naruszają osnowę,
- nie mogą mieć trwałych, wystających zewnętrznych elementów przeciwpoślizgowych.
Niektórzy ubezpieczyciele, na przykład LINK4, w swoich ogólnych warunkach ubezpieczenia zawierają informację o tym, że nie odpowiadają za uszkodzenie opony, jeżeli jej bieżnik w momencie zdarzenia miał mniejszą grubość niż 1,6 mm.
Jeśli więc zauważysz, że opony w Twoim samochodzie nie spełniają powyższych kryteriów, to powinieneś udać się do serwisu opon lub wulkanizatora. Od czego zależy zużycie ogumienia? Oto najważniejsze przyczyny szybszego niszczenia się opon:
- słaba jakość,
- agresywny styl jazdy kierowcy,
- nieprawidłowe przechowywania,
- braku prawidłowego ciśnienia podczas jazdy,
- złe wyważenie kół,
- niesprawne zawieszenia.
W przypadku opon warto zwrócić uwagę nie tylko na ich użytkowanie, ale także przechowywanie. Jeżdżenie na uszkodzonym ogumieniu zmniejsza komfort podróży i wpływa na bezpieczeństwo na drodze. Zużyta opona może pęknąć podczas większego nacisku. Starty bieżnik (łysa opona) wydłuża drogę hamowania i zwiększa szansę na wpadnięcie w poślizg.
Uszkodzenie opony – wymiana koła i opony
Czasami zdarza się, że podczas jazdy opona ulegnie uszkodzeniu. Niektóre z defektów są łatwe do naprawy – dotyczy to najechania na gwóźdź lub śrubę, inne wymagają wymiany całego koła, a potem opony u wulkanizatora.
Jeśli zdarzy Ci się przebić oponę podczas podróży, to możesz użyć zestawu naprawczego – przeczytasz o nim w artykule: https://mubi.pl/poradniki/zestaw-naprawczy-do-opon/. Jednak kiedy zniszczenie będzie zbyt duże, to będziesz musiał dokonać wymiany na koło zapasowe lub dojazdowe. Oto jak należy to zrobić:
- zatrzymaj się w bezpiecznym miejscu, włącz światła awaryjne,
- zaciągnij hamulec ręczny, został auto na biegu,
- użyj podnośnika, by podnieść lekko samochód, tak, by dalej naciskał na powierzchnię,
- zdejmij kołpak i poluzuj śruby,
- podnieś samochód lewarkiem,
- zmień koło na zapasowe lub dojazdowe,
- przykręć śruby,
- opuść samochód i dokręć mocno śruby.
Po wymianie koła należy udać się do wulkanizatora, by naprawił przebitą oponę. Jeśli to nie będzie możliwe ze względu na duże uszkodzenia, to niestety będzie Cię czekać wymiana obu opon na jednej osi.
Wymiana opon – rotacja
Jednym ze sposobów przedłużenia żywotności opon jest ich rotacja. Na czym polega ten zabieg? Sprawa jest dość prosta – to nic innego jak przełożenie opon na osiach. Dzięki temu można zrównoważyć zużycie bieżnika na ogumieniu. Dlaczego jest to tak ważne?
Większość samochodów ma napęd na przednie koła. Dodatkowo podlegają one większym przeciążeniom w czasie gwałtownego skręcania i hamowania. Przyczynia się to do ich szybszego zużywania. Producenci ogumienia zalecają więc zmianę opon na osiach co 5, a nawet 10 tysięcy kilometrów, aby wyrównać starcie bieżnika.
Profesjonalna wymiana opon – zalety
Mimo że wymiana opon w specjalistycznym serwisie kosztuje powyżej 100 zł za komplet (z felgami aluminiowymi jest droższa), to warto zdecydować się na takie rozwiązanie. Po pierwsze, zdecydowana większość właścicieli aut nie ma specjalistycznych narzędzi, które pozwalają na samodzielną zmianę opon – na przykład klucza dynamometrycznego pozwalającego na dokręcenie śrub z siłą zalecaną przez producenta.
Po drugie, wizyta w profesjonalnym serwisie pozwoli Ci także na uzyskanie fachowej porady. Wymianie opon towarzyszy zawsze ocena stanu felg i piast. W nowoczesnych samochodach produkowanych po listopadzie 2014 roku montowane są obowiązkowo także czujniki TPMS, które sprawdzają ciśnienie w oponach – trzeba umiejętnie się z nimi obchodzić w czasie wymiany opon.
Wymiana opon wymaga odpowiedniego dokręcenie kół auta. Bez klucza dynamometrycznego może to być trudne zadanie – niedokręcone koło to prosta droga do poważnego wypadku!
Serwisant lub wulkanizator zwróci także uwagę na zużycie opon albo na ich nieodpowiedni dobór. W serwisie można także przechowywać w odpowiednich warunkach sezonowe opony, co jednocześnie pozwoli zaoszczędzić miejsce i zadbać o ich stan.
Przeczytaj też: Koło zapasowe, dojazdówka czy zestaw naprawczy do opon – co wybrać?
- Opony założone na jednej osi powinny być tego samego producenta, tej samej jakości i w takim samym stanie oraz rozmiarze.
- Zakłada się, że graniczna temperatura, przy której należy zdecydować się na wymianę opon letnich na zimowe (jesienią) lub zimowych na letnie (wiosna) jest 7ºC.
- Jazda na oponach, które nie są dedykowane danemu sezonowi, stwarza zagrożenie, prowadzi do większego zużycia paliwa i szybszego zniszczenia bieżnika (w szczególności dotyczy to zimowych opon w sezonie letnim).
- Opony powinny być w dobrym stanie. Ich bieżnik powinien być głębszy niż 1,6 mm.
- Uszkodzenie opony wymaga użycia koła zapasowego, dojazdowego lub zestawu naprawczego.
- Zniszczenie jednej opony wymaga wymiany obu na osi.
- Rotacja opon pozwala na zmniejszenie ich zużycia.
- Profesjonalna obsługa w serwisie pozwala na wykrycie uszkodzeń opon, felg lub piast.
FAQ – najczęściej zadawane pytania o wymianę opon w samochodzie
Chociaż w Polsce nie ma przepisów określających dokładne terminy zmiany opon, przyjmuje się, że zimowy komplet ogumienia powinien być używany, gdy średnie temperatury w ciągu doby nie przekraczają 7ºC. Jeśli zaś chodzi o stan opon, wymianie podlegają te, których bieżnik ma głębokość mniejszą niż 1,6 mm, są na nich widoczne pęknięcia lub wystające elementy przeciwpoślizgowe.
To zależy od rodzaju uszkodzenia. Z niewielkim przebiciem można sobie z łatwością poradzić, używając zestawu naprawczego do opon, ale już poważniejsze szkody wymagają wymiany na koło zapasowe lub dojazdowe. Tej można dokonać samodzielnie, jednak zalecana jest wizyta u wulkanizatora, który nie tylko dokręci śruby za pomocą odpowiednich narzędzi, ale też m.in. oceni ich stan i zużycie.
Terminem tym określa się przełożenie opon na osiach w celu przedłużenia ich żywotności. Ponieważ większość samochodów posiada napęd na przednich kołach, te podlegają większym obciążeniom i szybciej się zużywają. Rotacja pozwala zrównoważyć ten proces, dzięki czemu ścieranie się bieżnika jest wolniejsze. Producenci zalecają ją co ok. 5-10 tys. km.
Trudne pojęcia
Dołącz do dyskusji