Turystyka samochodowa – wakacyjna wyprawa dla aktywnych

Turystyka samochodowa – idea wakacji w ruchu

W samej podróży jest coś magicznego. Nie bez powodu tylu ludzi marzy o przejechaniu samochodem USA słynną Route 66. To właśnie dlatego tak wielu fantazjuje o podróży Koleją Transsyberyjską lub nieistniejącym już Orient Expressem. Niestety, te ikony podróżowania są niedostępne lub bardzo trudne do zrealizowania dla wielu z nas…

Za to każdy kierowca wraz z rodziną czy przyjaciółmi może wybrać się w podróż samochodem po Polsce lub Europie. Wydaje się to mniej szalone i egzotyczne, niż przejechanie całej Ameryki lub Rosji, ale z pewnością dostarczy równie wiele wrażeń!

W końcu w turystyce samochodowej najważniejsza jest idea kryjąca się za takimi wakacjami. To przede wszystkim wolność! Wolność wyboru miejsca i czasu. Swoboda decydowania o nowym celu, łatwość spontanicznego zjechania, by choć przez chwilę zobaczyć magiczny widok na skraju drogi. A może coś jeszcze?

Odkrycie – turystyka samochodowa to wyprawa, by nie tylko zobaczyć, ale również odkryć nowe miejsca. Nie muszą być one zawsze na mapie. Może ten XVIII-wieczny most nad potokiem znają tylko lokalni mieszkańcy? A widok ze skały, na której bawią się tylko miejscowe dzieci, zapiera dech w piersiach? Kto by pomyślał, ile cudów kryje się poza głównymi drogami, kurortami i najbardziej znanymi atrakcjami turystycznymi.

Pamiętajmy o jeszcze jednym bardzo, bardzo ważnym aspekcie wyprawy samochodem. Niektóre trasy samochodowe są tak piękne, że trzeba je koniecznie przejechać autem, by zobaczyć i objąć ich urodę w całości. W Polsce do takich należy Wielka Pętla Bieszczadzka. W Europie koniecznie trzeba przejechać się krętą Drogą Transfogarską, a we Francji Le Corniches nad brzegiem Morza Śródziemnego.

Nie bądźmy jednak malkontentami. Podczas wyprawy objazdowej warto zobaczyć również najsłynniejsze miejsca. Dziś zatrzymać się w Krakowie, jutro w Wieliczce, a kolejnego dnia u podnóża Tatr. W samochodzie wszystko jest możliwe. Musimy jednak pamiętać o kilku praktycznych kwestiach, które ułatwią taką wyprawę!

Przed wyjazdem – to, co najważniejsze!

Turystyka samochodowa to wyprawa. A na wyprawę nie bierze się całego domu! Oczywiście powinniśmy dobrze przygotować samochód, sprawdzić jego stan techniczny oraz ubezpieczenia – zwłaszcza przydatne okaże się autocasco. Informacje na temat przygotowań auta znajdziesz w wakacyjnym poradniku samochodowym.

Ale ubezpieczenie samochodu to nie wszystko. Na wyjazd warto wyposażyć się też w polisę turystyczną, która zwłaszcza za granicą zapewni przynajmniej pokrycie kosztów leczenia i pomoc w ramach ubezpieczenia assistance, a posiadaczom szerszego pakietu ochrony pozwoli uzyskać również odszkodowanie z NNW czy ubezpieczenia bagażu. Ile kosztuje ubezpieczenie podróżne? Okazuje się, że już od kilku złotych za dzień ochrony. Sprawdźmy, jaki będzie jego koszt dla osoby, która wybiera się na 3-tygodniową wycieczkę objazdową po Europie i przemierzy Czechy, Niemcy, Szwajcarię, Francję i Hiszpanię.

W dalszej części artykułu skupimy się przede wszystkim na z pozoru drobnych rzeczach, które wpłyną na komfort jazdy i oszczędności podczas podróży. Zacznijmy więc od bagażu…

Odchudzamy walizki!

Pierwsza i najważniejsza zasada wyjazdu objazdowego samochodem mówi – nie pakujmy tysiąca rzeczy. Im cięższy będzie samochód, tym więcej będzie palił paliwa. A że sama idea turystyki samochodowej polega na jeżdżeniu, zwiedzaniu, jeżdżeniu, zwiedzaniu, jeżdżeniu… to powinno nam bardzo zależeć na jak najmniejszym zużyciu paliwa. 

Jak więc ograniczyć liczbę rzeczy do wzięcia? Zacznijmy od ograniczenia przyborów kosmetycznych – jedziemy na wyprawę. Nie musimy mieć suszarki do włosów, 3 szamponów, 2 żeli pod prysznic o różnych zapach, ani ulubionych ręczników. W hotelach wszystkie te rzeczy będą w cenie pokoju. Ważne – zakładamy noclegi w hotelach, hotelikach lub pensjonatach. 

Celem wyprawy jest intensywne zwiedzanie, odkrywanie i ekscytacja nieznanymi miejscami. Nie potrzebujemy do tego galowego stroju – powinien być on wygodny i praktyczny. Nie powinniśmy pakować kilku walizek ubrań. Nie dość, że obciążą one samochód, to jeszcze zabiorą cenne miejsce. W końcu zawsze można znaleźć jakąś pralnię.

Jeśli pojawi się problem z liczbą ubrań czy kosmetyków do zabrania, zawsze możemy skorzystać z zasady zapomnianej rzeczy! Na czym ona polega? Rozłóż wszystkie rzeczy, które zamierzasz spakować na stole i łóżku. Przyglądaj się im po kolei i wyobrażaj sobie, że ją zapomniałeś. W ilu przypadkach byłaby to duża strata i problem?

Łamiemy rutyny!

Zmieńmy swoje codzienne przyzwyczajenia! Ruszamy na przygodę, a nie przenosimy swoje mieszkanie i codzienność do samochodu na tydzień, dwa, a może dłużej. Jeśli chcemy, aby było dokładnie tak, jak w domu, to zostańmy w nim i włączmy kanał streamingowy. Wyprawa samochodem z zasady jest zmianą – miejsc i nawyków!

Turystyka samochodowa powinna oderwać nas od normalnego trybu życia. To podczas wyprawy będziemy panami swojego losu. To podczas szału zwiedzania zapomnimy o tysiącach codziennych obowiązków. Ceną jednak za tę beztroskę jest złamanie rutyny!   

Bierzemy gotówkę!

Płacenie kartą kredytową lub debetową jest na pewno wygodne. Jednak podczas wyprawy samochodowej musimy mieć koniecznie jakąś gotówkę. Może się zdarzyć, że wylądujemy w małej miejscowości, gdzie w tamtejszym hotelu nie ma terminalu ani bankomatu. I co wtedy?

Również za drobne rzeczy, pamiątki czy wejścia do atrakcji turystycznych będziemy zmuszeni zapłacić gotówką. Może to także dotyczyć opłat za miejsca parkingowe. Zawsze lepiej mieć przy sobie parę stów!

Od planu do spontanu – czyli każdy sobie trasę tworzy!

Turystyka samochodowa to pełna wolność, a także swoboda planowania. To jak dokładnie zaplanujemy wyprawę, zależy tylko od nas. Z jednej strony możemy wszystko dokładnie przemyśleć – zarezerwować hotel, potem kolejny i jeszcze jeden, obliczyć godziny przejazdów, wypisać miejsca do zobaczenia, najtańsze restauracje czy bary w pobliżu drogi, zrobić tabelę postojów i najciekawszych atrakcji! Najpiękniejsze jest, że WŁAŚNIE TO MOŻEMY, a nie musimy! 

Jednak z drugiej strony, możemy wskazać palcem tylko kierunek – tam jedziemy! Wsiąść i pojechać. Obie strategie mają plusy i minusy. Każda z nich, tak jak cały wachlarz pośrednich rozwiązań, powinien być dobrany do tego, co lubimy. Jeśli ktoś jest bardzo skrupulatny, rzeczowy i nie przepada za niespodziankami, to freestyle nie będzie dla niego najlepszym rozwiązaniem. 

W przypadku turystyki samochodowej, podobnie jak w większości innych rzeczy, zasada złotego środka jest najlepsza. Stwórzmy więc sobie przed wyprawą jej szkielet. Warto jednak wiedzieć, gdzie się jedzie i po co. Nie trzeba wszystkiego dokładnie rozpisywać. Może warto zarezerwować tylko hotele, a resztę atrakcji wyszukiwać podczas samej jazdy? 

W przypadku całkowicie spontanicznego wyjazdu możemy mieć problem ze znalezieniem wolnego miejsca w hotelu. Z kolei w pełni zaplanowany wyjazd to napięty grafik, którego podczas wakacji najlepiej unikać! Jedno niespodziewane zdarzenie, opóźnienie i pojawi się frustracja, że misternie opracowany schemat podróży rozsypuje się w drobny mak. 

Odpoczynek i przerwy – zdrowa podstawa zwiedzania

Nawet zawodowi kierowcy mają ograniczony czas pracy. Siedzenie godzinami za kółkiem nie ma najmniejszego sensu z punktu widzenia turystyki samochodowej. Oczywiście kierowanie autem jest przyjemnością, ale badania naukowe wskazują, że już po 2 godzinach ciągłej jazdy koncentracja zaczyna spadać, a subiektywne zmęczenie rosnąć!

Podczas wyprawy powinniśmy robić przerwy nie później niż co 2 godziny. Te chwile postoju wykorzystajmy na rozprostowanie nóg, zjedzenie czegoś oraz wypicie kawy. To również te małe przerwy budują wspomnienia z wyjazdu. Ile razy można usłyszeć taką kwestię – “zjechaliśmy na chwilę odpocząć, przypadkowo, a to miejsce okazało się cudowne. Mamy nadzieję tam jeszcze kiedyś wrócić!”.

Bardzo ważna rzecz! Jeśli chcemy zobaczyć bardzo dużo miejsc, to nie wybierajmy miejsc zbyt daleko oddalonych od siebie – po sześcio czy ośmiogodzinnej podróży samochodem przyjemność zwiedzania będzie na pewno mniejsza. Lepiej pokonywać mniejsze dystanse i częściej zatrzymywać się na zwiedzanie. 

Oszczędności – kilka rad, jak wydać mniej

Poza ograniczeniem bagażu, który przełoży się na mniejsze spalanie samochodu, możemy zaoszczędzić pieniądze także na kilka innych sposobów. To dzięki drobnostkom uda nam się zachować środki na zwiedzanie i skosztowanie lokalnych specjałów. 

Jak zaoszczędzić pieniądze?

• Weź ze sobą lodówkę turystyczną z jedzeniem.
• Przygotowuj codziennie jedzenie i napoje – nie kupuj przekąsek na stacjach benzynowych.
• Tankuj z dala od stacji benzynowych przy autostradach – są najdroższe.
• Szukaj noclegów w mniejszych miejscowościach.
• Ubezpiecz się – kup ubezpieczenie turystyczne i komunikacyjne.
• Wyrób sobie odpowiednią kartę płatniczą (unikniesz dużych prowizji podczas zagranicznego wyjazdu).
• Sprawdź ceny roamingu.

Dzięki tym prostym przygotowaniom możemy zaoszczędzić sporo pieniędzy. Wiele z nich wyjdzie nam także na zdrowie i zapewni większe bezpieczeństwo. Turystyka samochodowa ma być przyjemnością i rozrywką. To czas na odkrywanie nowych miejsc, ekscytowanie się pięknem i ciągły dynamizm. 

Ubezpieczenie turystyczne dla singla, pary i rodziny – ile kosztuje?

Oczywiste jest, że cena polisy będzie rosła wraz z liczbą osób uczestniczących w wyprawie. W przypadku pary w Proamie, Generali i AXA Partners cena rośnie ok. dwukrotnie w stosunku do ceny polisy dla singla. Podobnie proporcjonalnie wzrastają ceny w przypadku ubezpieczania 4-osobowej rodziny, gdzie na wyjazd jedzie dwójka dorosłych i dwójka dzieci w wieku do 17 lat.

W kalkulacji uwzględniliśmy tę samą trasę, którą braliśmy pod uwagę we wcześniejszych wyliczeniach.

FAQ – najczęściej zadawane pytania o turystykę samochodową