Ubezpieczenie trójkołowca – ile kosztuje OC dla motocykli typu trike?

Trójkołowiec – motocykl, samochód czy jeszcze coś innego?

Szukając informacji na temat pojazdów o trzech kołach, można się nieco pogubić. Wyszukiwanie w Wikipedii zawiodło mnie w tym temacie do haseł dotyczących motocykli typu trike, samochodów o trzech kołach, rowerowych tricykli, riksz i rodzaju hulajnóg o nazwie trikke. Chociaż wszystkie łączy wspólna cecha (zgadnijcie jaka), mowa jednak o innych kategoriach pojazdów – nas interesuje ta pierwsza.

Motocykle typu trike, czy jeśli wolicie polską wersję – trójkołowce, trzykołowce lub trajki – są, jak sama nazwa wskazuje, motocyklami. Nazewnictwo to dotyczy jednak konkretnej grupy pojazdów, których charakterystykę znajdziemy w przepisach. W pierwszej kolejności sięgnijmy do Kodeksu drogowego.

A dla uściślenia zerknijmy do rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) w sprawie homologacji i nadzoru rynku pojazdów dwu- lub trzykołowych oraz czterokołowców. Znajdziemy tam m.in. przepisy określające pojazdy kategorii L5e jako posiadające trzy koła, w tym dwa koła bliźniacze umieszczone na tej samej osi i uważane za jedno koło, przy czym odległość między środkami ich powierzchni styku z nawierzchnią jest równa lub mniejsza niż 460 mm. To o tyle istotne, że wyłącza spod kategorii motocykli trzykołowych maszyny z wózkiem bocznym.

No dobrze, dość przepisów. Jakie to wszystko ma znaczenie dla zwykłego człowieka? A takie, że choć trójkołowce nie należą może do najczęściej spotykanych na drogach pojazdów, na rynku bynajmniej nie brakuje związanych z nimi ofert. Tymi natomiast mogą zainteresować się nie tylko motocykliści, ponieważ być może najważniejszym faktem związanym z trajkami jest to, że jeździć nimi mogą:

• posiadacze prawa jazdy kategorii A1 i A2 (moc do 15 kW),
• posiadacze prawa jazdy kategorii A,
• posiadacze prawa jazdy kategorii B (od co najmniej 3 lat).

Wprowadzony do ustawy o kierujących pojazdami nowelizacją z 2018 roku przepis w dużym stopniu zrewolucjonizował rynek motocykli trójkołowych, dopuszczając do ich użytku kierowców posiadających prawo jazdy kategorii B od co najmniej 3 lat. Zmiana w przepisach była uzasadniona potrzebami osób niepełnosprawnych, ale skorzystało z niej wielu innych kierowców, którzy od tego momentu mogli przesiąść się na trajki bez wyrabiania kategorii A.

Popularne trójkołowce – przykładowe modele i ceny

Wiedząc już, kto może jeździć trzykołowcami, przyjrzyjmy się kilku popularnym modelom pod względem parametrów i cen. Wszystkie je można prowadzić, mając kategorię B prawa jazdy od co najmniej 3 lat.

• Yamaha Tricity – posiadający dwa koła z przodu trójkołowiec występujący w dwóch wersjach różniących się pojemnością silnika i mocą: 125 o mocy 12 KM i 300 o mocy 28 KM. Pierwszym z nich można jeździć również z kategorią A1.
• Piaggio MP3 – kolejny model posiadający dwa koła z przodu i występujący w kilku wersjach o różnej pojemności silnika (300, 400 i 500).
• Peugeot Metropolis – trójkołowiec francuskiej marki, który charakteryzuje się silnikiem o pojemności 399 cm³ i mocy 37 KM.
• Harley-Davidson Freewheeler – podstawowy model trzykołowego Harleya charakteryzujący się dwoma kołami z tyłu i silnikiem o pojemności 1745 cm³ lub 1868 cm³.
• Harley-Davidson Tri Glide – potężny turystyczny motocykl słynnej marki, którym jeździ się jak samochodem. Posiada dwa koła z tyłu i silnik o pojemności 1868 cm³ (w wersji CVO 1923 cm³) i mocy 100 KM.

Ubezpieczenie trzykołowca a OC dla innych rodzajów motocykli

Pora przejść do kwestii ubezpieczenia. Jak kształtują się ceny OC trójkołowców? Czy właściciele tych motocykli płacą za ich obowiązkową ochronę mniej, czy więcej niż inni motocykliści? Według danych porównywarki Mubi z marca 2024 średnia cena OC wszystkich rodzajów motocykli wyniosła tylko 293 zł. Jak wypadły w porównaniu z tym trajki?

Okazuje się, że trzykołowce to jedne z najtaniej ubezpieczanych motocykli. Średnia cena ich OC w marcu 2024 wyniosła 240 zł, czyli była niższa od średniej o ponad 50 zł. Tańsze w ubezpieczeniu okazały się tylko motocykle turystyczne i choppery/cruisery. Czemu akurat te trzy rodzaje motocykli były ubezpieczane najtaniej?

Mimo że wszystkie charakteryzują się silnikami o dużych pojemnościach, koszty składek obniżają ich właściciele. Są nimi bowiem raczej starsze osoby mające doświadczenie na drogach i mogące pochwalić się kilkuletnią historią ubezpieczenia. Z kolei maszynami o słabszych parametrach jeżdżą częściej osoby młode i niedoświadczone, stąd też drogie średnie składki dla skuterów i motorowerów.

OC trójkołowca w Mubi już od 107 zł!

Chociaż już średni koszt OC trójkołowców w marcu na Mubi okazał się bardzo korzystny, znaleźli się szczęśliwcy, którzy znaleźli ubezpieczenie w jeszcze lepszych cenach. Kto mógł liczyć na najtańsze OC?

Powyższe zestawienie potwierdza wcześniejsze wnioski. Okazuje się, że na bardzo tanie ubezpieczenie trzykołowca mogą liczyć przede wszystkim doświadczeni motocykliści (średnia wieku w Top 5 to 45 lat). Dla ubezpieczycieli nie miała natomiast większego znaczenia duża pojemność silników ich maszyn ani miejsce zamieszkania.

Pakiet ubezpieczeń dla trójkołowca – ile kosztuje AC, NNW i assistance?

Oczywiście ubezpieczenie OC nie wyczerpuje możliwości ochrony, jaką może sobie zagwarantować motocyklista. Mimo że dodatkowe polisy nie są obowiązkowe, ich posiadanie jest wskazane nie tylko przez zdrowy rozsądek, ale i płynące z nich korzyści. Dopłacając do składki, właściciel trójkołowca może sobie zapewnić:

• ubezpieczenie assistance, w ramach którego otrzyma pomoc w razie wypadku czy awarii (m.in. holowanie, pojazd zastępczy, pomoc serwisowa),
• ubezpieczenie NNW, z którego wypłacone zostanie mu odszkodowanie w razie doznania uszczerbku na zdrowiu w wyniku nieszczęśliwego wypadku,
• ubezpieczenie AC zapewniające ochronę w razie uszkodzenia lub zniszczenia trójkołowca w wypadku lub kolizji, czy w przypadku jego kradzieży.

Na jaki wydatek trzeba się przygotować, jeśli chcemy kupić pakiet ubezpieczeń dla trzykołowca? Sprawdziliśmy to za pomocą kalkulatora OC AC Mubi na przykładzie 35-letniego mężczyzny z Wisły, który ma prawo jazdy kategorii B od 16 lat i bezszkodową historię ubezpieczenia. Nasz motocyklista jest właścicielem trójkołowca Yamaha Tricity 300 z 2020 roku.

Jak widać, różnice w cenach w zależności od zakresu ubezpieczenia mogą być bardzo duże. W naszym przykładzie za najtańszy pakiet z assistance obejmującym pomoc po wypadku w Polsce, holowanie do 75 km i naprawę na miejscu zdarzenia trzeba zapłacić tylko 111 zł. Gdyby motocyklista chciał rozszerzyć ochronę o NNW, musiałby dopłacić ok. 60 zł. Znacznie większy wydatek czeka go, jeśli zależy mu na autocasco. Najtańszy pakiet z AC kosztuje 1736 zł.

FAQ – najczęściej zadawane pytania o ubezpieczenie trzykołowców