Najpopularniejsze przesądy i zwyczaje lotnicze – na szczęście czy pech?
Lot samolotem to dla wielu stresujące przeżycie. Część z pasażerów lub lotników ucieka się do wierzenia w zabobony. Ludowe przesądy, miejskie legendy czy branżowe zwyczaje nie są groźne dopóki nie prowadzą do problemów z podróżami lotniczymi. Czy przesądy pomagają czy utrudniają wejście na pokład samolotu?
Z tego artykułu dowiesz się:
Zastanawiasz się, jakie są przesądy o lataniu samolotem? Znasz jakieś obrzędy albo słyszałeś o rytuałach przed lotem? Sprawdźmy, skąd biorą się te zwyczajowe zachowania. Dowiedz się, z czego wynikają zabobony związane z lataniem!
Bezpieczeństwo podróży lotniczych
Podróże samolotem to najbezpieczniejszy sposób transportu. Statystyki wypadków lotniczych obrazują to jasno. Jak podaje Niemieckie Stowarzyszenie Przemysłu Lotniczego, w 2023 r. zanotowano tylko 3 śmiertelne wypadki w lotnictwie cywilnym, w których zginęło 80 osób (72 podróżnych i 8 członków załogi). W 2022 r. było 5 zdarzeń tego typu. Oznacza to 1 katastrofę na blisko 12,3 miliona lotów. Przy jednoczesnym wzroście liczby lotów na świecie z roku na roku notuje się spadek liczby katastrof lotniczych. Prawdopodobieństwo wypadku w przestworzach jest więc znikome, zwłaszcza w rozwiniętych częściach świata.
Wszystkie tragiczne katastrofy w 2018 r. miały miejsce poza Europą. Podróż samolotem w obrębie Starego Kontynentu jest więc wyjątkowo bezpieczna. Łatwiej można wygrać na loterii niż ponieść śmierć w katastrofie lotniczej!
Według amerykańskiej organizacji National Safety Council szansa na śmierć w wypadku lotniczym wynosi 1 na 205 552. Dla porównania na na drodze to ryzyko rośnie do ok. 1 na 102, a przecież wejście do auta nie wywołuje tak skrajnych emocji.
Lotnicze przesądy i zwyczaje – z czego wynikają?
Człowiek wsiadając do samolotu powierza swoje życie i zdrowie w ręce pilotów. Wyszkoleni i lotnicy pilotują maszynę, którą mają w danej chwili do dyspozycji – w przestworzach są zdani na swoje umiejętności, wsparcie załogi, możliwości statku powietrznego. Samolot podczas lotu znajduje się w przestworzach, kilka kilometrów nad ziemią, co dla wielu – samo przez się – stanowi wystarczające zagrożenie, gdyż nie jest naturalnym środowiskiem dla człowieka.
Obce otoczenie, brak stałego lądu pod stopami, kołysanie i wstrząsy na dużej wysokości oraz z ogromną prędkością mogą prowadzić do choroby powietrznej. Objawia się podobnie jak choroba lokomocyjna: bladość na twarzy, zimne poty, napływ śliny do ust, nudności i wymioty oraz zawroty głowy. Kojące w tej sytuacji są pozytywne myślenie i ograniczenie ruchów oczu, jak i całej głowy!
Obawa o własne bezpieczeństwo – źródło zabobonów
Strach i obawy związane z niewiadomą i wieloma zmiennymi, które decydują o powodzeniu i bezpieczeństwie podróży lotniczej prowadzą do powstania i uciekania się do różnych zabobonów. Pozwalają zniwelować stres przed nieznanym, oswoić się z myślami lub odpowiednio nastawić bezpośrednio przed lotem oraz w jego trakcie.
Według badania przeprowadzonego w 2019 r. i opisanego na łamach brytyjskiego dziennika “The Telegraph” aż 65% pasażerów samolotów oddaje się jakimś rytuałom, które mają przynieść im szczęśliwe dotarcie do celu podróży. Piloci również przyznali, że stosują pewne powtarzalne czynności, które mają zwiększyć ich pewność działań.
Przesądy lotnicze – dziwne i oryginalne zachowania
Jakie są najbardziej nietypowe wierzenia i zwyczaje w lotnictwie pasażerskim? Poniżej zamieszczamy przegląd tych najczęściej spotykanych i najbardziej intrygujących zachowań pasażerów oraz pilotów, a także członków załogi pokładowej oraz pozostałych pracowników branży lotniczej. Oto TOP 10 praktyk, które mają zapewnić bezpieczne lądowanie lub ostrzec przed tragedią.
Klaskanie po wylądowaniu
Nie zdarzyło Ci się klaskać po udanym lądowaniu? To jeden z najbardziej znanych rytuał, który charakteryzuje podróżników z Polski. Zwyczaj ten do dzisiaj jest praktykowany w Europie Wschodniej i w Azji. Zjawisko pojawiło się w USA na przełomie lat 70. i 80., kiedy lotnictwo upowszechniło się wśród Amerykanów jako środek transportu zbiorowego. Pasażerowie ze znikomym doświadczeniem lotniczym w ten sposób okazywali wdzięczność za bezpieczne dotarcie do celu.
W większości rejonów świata odchodzi się od tego zwyczaju. Piloci i tak tego nie słyszą – siedzą za szczelnie zamkniętymi drzwiami ze słuchawkami na uszach. Niekiedy drugi pilot do tego nakłania pasażerów – wtedy warto bić brawo. Członkowie załogi pokładowej mają do tego różny, często ambiwalentny stosunek.
Rzucanie monet w kierunku silnika
O ile klaskanie nie stwarza żadnego zagrożenia dla bezpieczeństwa lotu, o tyle pewien chiński zwyczaj jest przykładem skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania pasażerów. Według chińskich tradycji, rzut monety w stronę silnika odrzutowego samolotu przynosi szczęście i bezpieczne dotarcie do celu podróży. Skutek tego działania może być całkowicie odwrotny. Metal, który dostanie się do silnika może uszkodzić turbinę lub inny fragment kluczowego podzespołu, który dostarcza maszynie napęd w powietrzu!
Pasażerowie, którzy rzucają monety w stronę turbiny narażają się na konsekwencje karne. Takie działanie może skończyć się pouczeniem lub nawet aresztem na kilkanaście dni. Chińskie linie lotnicze China Southern Airlines z uwagi na liczne incydenty tego typu, wydawała komunikat ostrzegający wsiadających do samolotu, czym może skutkować obecność pieniążka w silniku (np. utratą prędkości w powietrzu wskutek awarii silnika).
Magia liczb
Wierzysz w szczęśliwe i pechowe numery? Część pasażerów i pilotów przywiązuje do nich szczególną uwagę. To jakie one są zależy od części świata – w krajach azjatyckich 8 uchodzi za szczęśliwą cyfrę, natomiast w Europie jest to 7. Z kolei za nieszczęśliwą uznawana jest często 6, zwłaszcza w liczbie trzech szóstek, więc przewoźnicy lotniczy unikają tej kombinacji.
Połączenie linii Ryanair z Dublina do Birmingham ma nr FR666. Z kolei lot między San Francisco a Pekinem linii United Airlines o numerze UA888 uznawany jest przez Azjatów za “najszczęśliwszy na świecie”.
W wielu miejscach świata 13 uchodzi za najbardziej pechową liczbę, dlatego pilotom zdarza się odmawiać lotów 13. dnia miesiąca, zwłaszcza gdy przypada on w piątek. Z kolei pasażerowie niechętnie zajmują miejsca w 13. rzędzie przedziału pasażerskiego lub na miejscu nr 13, dlatego część przewoźników lotniczych w swoich maszynach rezygnuje miejsc o tym numerze, nadając im inne oznaczenie.
Miejsca w 13. rzędzie samolotu znajdują się przeważnie w środkowej części pasażerskiej, czyli w najbezpieczniejszym segmencie maszyny. Często są wyposażone w znaczki podkowy, czterolistnej koniczyny lub słonia z podniesioną trąbą.
“Pechowa trzynastka” występuje także w procedurze podejścia do lądowania. Z tego względu część pilotów niechętnie wykonuje zejście oznaczone jako “RWY 13”.
We Włoszech oraz w Brazylii podobną niesławą co liczba 13 cieszy się 17.
Wymiana modeli
Uruchamianiu nowych połączeń lotniczych towarzyszy osobiste spotkanie kierownictwa linii z dyrektorem portu lotniczego. Po podpisaniu umowy zwyczajowo następuje przekazanie sobie nawzajem miniaturowych (o długości kilkudziesięciu centymetrów) modeli samolotów w skali. Ten rytuał trwa od kilku ostatnich dekad.
Pamiątkowe modele zdobią siedziby linii lotniczych i biura dyrektorów lotnisk.
Salut wodny
Nabyciu nowych maszyn towarzyszy często tzw. salut wodny. Polega on na utworzeniu łuku nad samolotem i polewaniu go dużą ilością wody z lotniskowych wozów gaśniczych. To forma tradycyjnego ochrzczenia maszyny podobna o chrztu jednostek pływających, z tą różnicą, że zamiast butelki szampana, używana jest armatka wodna.
Dotykanie samolotu przed lotem
Chociaż chwilowe dotknięcie zewnętrznej powłoki maszyny wewnętrzną częścią dłoni na krótko przed odlotem ma zapewnić udaną podróż. To znany i dość popularny obyczaj, który kultywują pasażerowie, ale także część załogi.
Fotografowanie przed lotem
Niektórzy członkowie ekip pokładowych lub pilotów uważają, że robienie sobie zdjęć na krótko przed odlotem przynosi pecha. Wynika to z obawy, że dana fotografia może być ostatnią. Lepiej więc powstrzymać się przed zrobieniem zdjęcia, gdyż zdaniem wierzących w ten przesąd, może on ściągnąć pecha na cały wyjazd.
Widok cienia samolotu na chmurze
Zobaczenie cienia maszyny na sąsiadującej chmurze w powietrzu to zły omen. Widmo upadku może ponoć odczarować jedynie ponowne dostrzeżenie cienia samolotu chwilę później.
Kruk przed dziobem samolotu
Jeśli pilot zobaczy czarnego kruka, który leci w poprzek, przecinając tor lotu maszyny, to może to być znak, że coś pójdzie nie tak. To powietrzna analogia czarnego kota, który przebiega przez drogę.
Recytacja
Powtarzanie w kółko pod nosem mantr, modlitw czy dobrych myśli to stosunkowo często spotykane zjawisko wśród przesądnych pasażerów linii lotniczych.
Zdarzają się przypadki, gdy siła sugestii jest tak duża, że osoba wpada w stan przypominający hipnozę i doznaje majaków (wizji, które są wytworem wyobraźni). Takie przypadki mogą stanowić podstawę do usunięcia pasażera w hiterii z pokładu lub przerwania lotu i lądowania awaryjnego.
Czy wiara w przesądy przynosi pecha?
Powyższe pytanie zakłada istnienie pecha. To takie złe fatum, które przez ciąg niefortunnych zdarzeń prowadzi do niepomyślnego zakończenia. Wychodzi więc na to, że wiara w pecha wywodzi się z przesądów.
Polskie słowo “pech” zostało zapożyczone z języka niemieckiego. U naszych zachodnich sąsiadów występuje w dwóch znaczeniach – takim samym, jak w Polsce oraz jako określenie smoły. Niemieckie powiedzenie “zusammenhalten wie Pech und Schwefel” oznacza: “trzymać się razem bez względu na wszystko” lub “być nierozerwalnie związanym”.
“Czasem to wielki pech być nieboszczykiem”.
Wisława Szymborska
FAQ – najczęściej zadawane pytania o rytualne przesądy i zwyczaje w czasie podróży samolotem
Najpopularniejszy wśród ankietowanych pilotów, którzy pokładają wiarę w przesądy jest zwyczaj nielatania w Boże Ciało. Opowiedziało się za nimi ponad 55% respondentów. Wierzą, iż ten czwartkowy dzień, który wypada 60 dni po Wielkanocy, może być pechowy podczas pilotowania statku powietrznego, dlatego nie należy wtedy wsiadać za stery samolotu, tylko spędzić czas wolny z rodziną. Mniej popularne to m.in.: “nierobienie zdjęcia przed lotem”, “nielatanie w piątek 13.” oraz unikanie procedury startu/podejścia do lądowania “RWY 13”.
Tak jak przesądni ludzie odmawiają robienia sobie zdjęć przed wejściem na pokład samolotu, tak samo po zajęciu miejsca powinno się powstrzymać przed zbędnymi fotografiami portretowymi (selfie). Można wstrzymać się z tym do wylądowania, kiedy nie ma groźby sprowadzenia pecha na lot. Warto pamiętać, że na urlopie są znacznie lepsze krajobrazy niż na płycie lotniska.
W przestworzach zmienia się odczucie smaku. Wywołuje to powietrze osuszone przez system wentylacji maszyny oraz niższe ciśnienie niż na powierzchni Ziemi. Inaczej odbierane są przede wszystkim smaki: słony i słodki, dlatego niektóre linie lotnicze specjalnie doprawiają potrawy słone i słodkie desery, aby nie wydawały się mdłe i bardziej przypominały te, znane ze stałego lądu.
- Przesądy lotnicze to powszechne zjawisko w branży turystycznej. Przywiązanie do nich wagi wykazuje znaczna część pasażerów oraz pilotów i członków załogi pokładowej.
- Lotnictwo pasażerskie to najbezpieczniejszy sposób podróżowania. Rocznie na świecie dochodzi do kilkunastu wypadków z udziałem samolotów, w których ktoś ponosi śmierć. Dla porównania na drogach w Polsce dziennie ginie 5 osób (dane z 2023 r.).
- Lotnicze zabobony i zwyczaje są przez niektórych kultywowane niemal machinalnie i bezrefleksyjnie. Ich działania nie potwierdzają żadne badania naukowe. Niektóre, jak np. rzucanie monet w stronę silnika odrzutowca, może doprowadzić do katastrofy.
- Pamiętaj, że polisa podróżna daje pewność w niemal każdej sytuacji. Zapewnia wsparcie w razie wystąpienia nagłego zdarzenia. Gwarantuje spokój i bezpieczeństwo w przestworzach, jak i na Ziemi.
- https://dlapilota.pl/wiadomosci/dlapilota/ktory-pilot-jest-przesadny-ten-z-1000h-czy-100h-nalotu-sprawdz-wyniki-naszej-an
Trudne pojęcia:
Dołącz do dyskusji