Niemiecka zasada 50=50 na polskich drogach? Może sprawdzić się w zimowych warunkach!
Jazda samochodem w zimie bywa nie lada wyzwaniem. Sypiący śnieg, marznący deszcz, mgła, gołoledź – wszystko to sprawia, że na drodze trzeba zachować szczególną ostrożność. Niestety, polskie przepisy nie mówią konkretnie, jak powinien się wówczas zachowywać kierowca. Rozwiązanie tego problemu mogą nam podsunąć zachodni sąsiedzi.
W tym artykule przeczytasz:
Jak należy jeździć w trudnych warunkach?
Chociaż w ostatnich latach mogliśmy się już od nich odzwyczaić, surowe zimy to w naszych warunkach klimatycznych nadal coś, na co trzeba być o tej porze roku gotowym w każdej chwili. Gwałtowne opady śniegu i spadki temperatury pojawiają się często z dnia na dzień, zaskakując zarówno mierzące się z ich skutkami służby drogowe, jak i samych kierowców, dla których warunki na drodze zmieniają się o 180 stopni. Jak sobie z tym radzić?
Niestety, polskie przepisy i praktyka drogowa nie mówią wiele na ten temat, ograniczając się do dość ogólnych stwierdzeń o prędkości dopasowanej do warunków pogodowych i widoczności. W Kodeksie drogowym czytamy:
Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu.
Art. 19 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym
Można zatem na tej podstawie uznać, że śnieg, deszcz czy gołoledź to warunki, w których kierowca powinien zachować szczególną ostrożność, ograniczając prędkość do prędkości bezpiecznej. Ta jednak jest pojęciem warunkowym – nie można jej określić za pomocą przepisów, ponieważ zależnie od okoliczności w każdej sytuacji może być inna. Decyzja w tej kwestii należy więc do kierowcy, który powinien ją podjąć, uwzględniając wymienione w przepisie czynniki, ale również inne, jak np. własne doświadczenie za kierownicą, realną ocenę swoich umiejętności w prowadzeniu pojazdów czy stan samochodu, którym jedzie.
Prędkości bezpiecznej nie należy mylić z dopuszczalną, która wyznacza górną granicę prędkości!
Podobnie sprawy się mają w kwestii ograniczonej widoczności na drodze, w której to przepisy są tylko trochę bardziej konkretne.
Kierujący pojazdem jest obowiązany zachować szczególną ostrożność w czasie jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza, spowodowanej mgłą, opadami atmosferycznymi lub innymi przyczynami, a ponadto:
kierujący pojazdem silnikowym jest obowiązany:
włączyć światła mijania lub przeciwmgłowe przednie albo oba te światła jednocześnie,
poza obszarem zabudowanym podczas mgły dawać krótkie sygnały dźwiękowe w czasie wyprzedzania lub omijania.
Art. 30 ust. 1 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym
Obowiązkiem jest zatem używanie odpowiedniego oświetlenia, ale już kwestia zachowania ostrożności nie jest sprecyzowana, pozostając w gestii kierowcy. Czy to dobre rozwiązanie? Trudno o jednoznaczną odpowiedź, ponieważ wszystko zależy od konkretnego kierowcy. Jeden wykaże się rozsądkiem, w trudnych warunkach ograniczając prędkość i zachowując szczególną uwagę, inny uzna, że jego umiejętności są na tyle wysokie, że i tak sobie poradzi. Niestety, często kończy się to fatalnie. Może zatem potrzebujemy bardziej precyzyjnych przepisów?
Michał jechał samochodem w terenie niezabudowanym podczas śnieżycy, która mocno ograniczała jego widoczność. Mimo że trzymał się dopuszczalnej prędkości 90 km/h, nie zauważył odpowiednio wcześnie jadącego przed nim pojazdu i doprowadził do kolizji. Przybyłej na miejsce zdarzenia policji tłumaczył, że nie przekroczył prędkości, ale w tym przypadku nie miało to znaczenia. Ponieważ nie dostosował prędkości do panujących warunków, otrzymał mandat za stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym.
Na czym polega zasada 50=50 na drodze?
Pomysł na to, jak rozwiązać wspomniany problem, mogą nam podsunąć Niemcy, którzy mają własne rozwiązania na wypadek występowania trudnych warunków na drodze. Jednym z nich jest wprowadzenie na autostradach znaków ograniczających prędkość w razie opadów deszczu. Można tu zatem mówić o swego rodzaju usankcjonowaniu przepisu o dostosowaniu prędkości do warunków.
Innym, już w żaden sposób nieuregulowanym prawnie sposobem na zwiększenie bezpieczeństwa kierowców jest stosowanie się do tzw. zasady 50=50. Co to takiego? Chodzi o dopuszczalną prędkość w warunkach niedostatecznej przejrzystości powietrza.
Reguła jest prosta – jeśli widoczność na drodze z powodu np. obfitych opadów śniegu spada poniżej 50 metrów, to kierowcy są zobowiązani zwolnić do 50 km/h. Zasada ta dotyczy wszystkich bez względu na kategorię drogi (za wyjątkiem dróg, gdzie dopuszczalna prędkość jest niższa od 50 km/h) i można ją traktować jako cenną wskazówkę na wypadek nagłego ataku zimy.
Zasadę 50=50 można stosować zarówno podczas intensywnych opadów śniegu i deszczu, jak i w razie występowania gęstej mgły.
Nasuwa się jednak pytanie: skoro widoczność jest kiepska, to jak określić, czy spadła poniżej 50 metrów? Można w tym celu zasugerować się ustawionymi na poboczu słupkami, które w Niemczech są rozstawione właśnie w takiej odległości od siebie. Czyli, jeśli nie widzimy przed sobą kolejnego słupka, włączamy światła przeciwmgłowe i ograniczamy prędkość do 50 km/h aż do czasu, gdy widoczność się poprawi.
Zasada 50=50 w Polsce – czy warto ją stosować?
Jeżeli dopiero teraz usłyszeliście o zasadzie 50=50, jest to całkiem normalne. Mimo że powszechna za naszą zachodnią granicą, w Polsce jest ona jednak praktycznie nieznana. Może niesłusznie?
Zdecydowanie warto się nad tym zastanowić, biorąc pod uwagę choćby liczbę wypadków na polskich drogach, których przyczyną było niedostosowanie prędkości do warunków ruchu. Według statystyk policyjnych w 2022 roku doszło do 4468 takich zdarzeń, w których zginęło 626 osób, a 5541 zostało rannych. Była to druga najczęstsza przyczyna wypadków drogowych spowodowanych przez kierujących po nieustąpieniu pierwszeństwa przejazdu.
Z kolei biorąc pod uwagę panujące warunki atmosferyczne, statystyki wypadkowe w z 2022 roku prezentują się następująco:
Warunki atmosferyczne | Wypadki | Zabici | Ranni |
---|---|---|---|
Dobre warunki atmosferyczne | 14 349 | 1210 | 16 597 |
Pochmurno | 3991 | 403 | 4641 |
Opady deszczu | 2557 | 275 | 3017 |
Oślepiające słońce | 621 | 37 | 694 |
Opady śniegu, gradu | 560 | 45 | 663 |
Silny wiatr | 260 | 32 | 311 |
Mgła, dym | 200 | 39 | 239 |
Do ilu z tych wypadków mogłoby nie dojść, gdyby kierowcy stosowali zasadę 50=50? Tego się oczywiście nie dowiemy, ale faktem jest, że trudne warunki atmosferyczne często mają wpływ na bezpieczeństwo na polskich drogach, a zachowanie kierowców w czasie ich występowania wielokrotnie pozostawia wiele do życzenia. Być może powszechne kierowanie się zasadą 50=50 sprawiłoby, że zwróciliby oni na nie większą uwagę?
Na pewno mogłoby to zwiększyć bezpieczeństwo na drogach, już choćby z tego powodu, że niższa prędkość oznacza krótszą drogę hamowania, co daje kierowcy więcej czasu na reakcję. W zimowych warunkach te kilka sekund może mieć ogromne znaczenie, np. pozwalając ominąć niewidoczną z daleka przeszkodę, choćby samochód, przed nami, który wpadł w poślizg.
Oczywiście stosowanie zasady 50=50 samo w sobie nie jest stuprocentową gwarancją bezpieczeństwa. Trzeba pamiętać o tym, że ta jest tylko wskazówką – w gruncie rzeczy wszystko zależy od naszego rozsądku. Na jakiekolwiek warunki na drodze byśmy trafili, zawsze trzeba zatem jechać tak, aby czuć się za kierownicą pewnie i nie stwarzać zagrożenia dla siebie i innych uczestników ruchu.
FAQ – najczęściej zadawane pytania o zasadę 50=50
Zasada 50=50 to niepisana reguła, którą posługują się kierowcy w Niemczech. Mówi ona, że na dowolnego rodzaju drodze, gdy widoczność spada poniżej 50 metrów (np. podczas opadów deszczu lub śniegu), należy zwolnić do 50 km/h. Prędkość można zwiększyć dopiero wtedy, gdy widoczność ulegnie poprawie.
Nie. Jest to niepisana reguła stosowana przez kierowców w celu zwiększenia bezpieczeństwa na drodze. Nie jest ona zapisana w przepisach.
To zależy od panujących na drodze warunków. Przepisy ruchu drogowego nie wskazują konkretnej prędkości, mówiąc jedynie o takiej, która zapewnia panowanie nad pojazdem i uwzględnia warunki, w jakich ruch się odbywa.
- Polskie przepisy ruchu drogowego nie określają dopuszczalnej prędkości w trudnych warunkach atmosferycznych.
- Podczas trudnych warunków na drodze kierowcy są obowiązani jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem.
- Zasada 50=50 jest stosowana w Niemczech i dotyczy maksymalnej prędkości, z jaką można jechać w warunkach ograniczonej przejrzystości powietrza.
- Zgodnie z zasadą 50=50, jeśli widoczność na drodze spada poniżej 50 metrów, należy zwolnić do 50 km/h.
- Stosowanie zasady 50=50 może zwiększyć bezpieczeństwo na drodze w razie występowania trudnych warunków atmosferycznych, np. obfitych opadów śniegu lub deszczu.
Dołącz do dyskusji