Ustawa Lex Uber – co to oznacza dla klientów tych Ubera i Bolta?
Tzw. ustawa Lex Uber, która weszła w życie 1 października 2020 roku to odpowiedź na protesty licencjonowanych taksówkarzy, którzy domagali się wyrównania praw i obowiązków, które od kilku dni dotyczą już nie tylko zawodowych taksówkarzy, ale także przewoźników oferujących usługi przewozowe pod szyldem Ubera czy Bolta. Co oznacza wejście w życie ustawy dla prywatnych przewoźników i korzystających z ich oferty osób?
O nowelizacji ustawy o transporcie drogowym (Lex Uber) mowa jest już od 2019 roku, kiedy to przyjęto uchwałę o zmianach w prawie dotyczącym przewozu osób. Pierwotnie przepisy te miały zacząć obowiązywać 1 stycznia 2020 roku, jednak zdecydowano o przesunięciu tego terminu, a właściwie zastosowaniu pewnego okresu przejściowego, w którym przewoźnicy i firmy pośredniczące mogliby dostosować się do nowych wymogów. Kolejną, bardziej realną datą wejścia w życie tzw. ustawy Lex Uber był 1 kwietnia 2020, ale wdrożenie zmian utrudniła wówczas rozwijająca się epidemia COVID-19. Zapisem w tarczy antykryzysowej przeniesiono termin ten na 1 października br., kiedy to ustawa rzeczywiście zaczęła obowiązywać.
Na jakich zasadach działali kierowcy Ubera i Bolta do tej pory?
Przewożenie osób w piątkowe i sobotnie wieczory jeszcze do niedawna było prawdziwą gratką dla tych, którzy w ten sposób chcieli dorobić sobie do pensji. Niemal każdy kierowca, który posiada samochód mógł z pośrednictwem takich firm, jak Bolt, Uber czy Free Now oferować usługi przewozowe swoim własnym pojazdem bez uprzedniego przystosowywania go do tego.
Taka swoboda w przewozie osób nie spodobała się jednak taksówkarzom, którzy poczuli się niesprawiedliwie potraktowani. Kierowca jeżdżący pełnoprawną taksówką niejednokrotnie mógł pochwalić się wieloletnim doświadczeniem w przewozie osób, uprawnienia udokumentować licencją, a oprócz tego ponosił wyższe koszty eksploatacji pojazdu, bo oficjalny przewóz osób wiąże się często z koniecznością zapłacenia wyższej składki za ubezpieczenie OC.
Uchwalona jeszcze w 2019 roku nowelizacja ustawy o transporcie drogowym to reakcja na protesty zawodowych taksówkarzy. Wprowadzenie ustawy Lex Uber pokrzyżowało z kolei plany prywatnych przewoźników i znacznie utrudniło im życie, wprowadzając nowe obowiązki, które miałyby wyrównać szanse licencjonowanych taksówkarzy na uczciwy zarobek i pracę w zawodzie.
Lex Uber – jakie zmiany wprowadza nowa ustawa?
Nowa ustawa Lex Uber oznacza dla kierowców współpracujących z prywatnymi przewoźnikami (np. Bolt, Uber czy Free Now) przede wszystkim więcej zachodu i większe wydatki.
Kierowca musi mieć licencję
Kierowcy, którzy do tej pory nie byli zawodowymi taksówkarzami, z pewnością jeździli bez licencji, co dopuszczało polskie prawo. Od 1 października bez uprawnień kierowca nie może oferować usług przewozowych. Każdy, kto zamierza podjąć współpracę z Uberem i innymi pośrednikami, będzie musiał posiadać licencję i wozić ze sobą dokument poświadczający posiadane uprawnienia. To właśnie m.in. na dopełnienie tych formalności kierowcy dostali kilka miesięcy okresu przejściowego. Zatem jeśli kierowca, który dotychczas oferował swoje usługi, np. za pośrednictwem aplikacji Ubera i po tym szyldem przewoził osoby, a nie zdążył uzyskać licencji do końca września, od października nie może dorabiać, przewożąc ludzi.
Na wydanie licencji taksówkarskiej czeka się około miesiąca, a wnioskowanie o jej wydanie wiąże się z koniecznością wniesienia niemałej opłaty. To, ile trzeba zapłacić za ten dokument, zależy od obszaru, w jakim będziesz przewoził pasażerów oraz od okresu, w jakim licencja ma obowiązywać. Można ją uzyskać na czas od 2 nawet do 50 lat. Wydanie licencji na taksówkę to koszt od 200 do 450 zł.
Samochód trzeba odpowiednio oznakować i wyposażyć
Według zapisów Lex Uber również samochód pełniący funkcję taksówki powinien być do tego odpowiednio przygotowany. Pojazd musi być oznaczony, m.in. poprzez umieszczenie lampy taxi na dachu.
Oprócz tego w pojeździe powinien zostać zamontowany taksometr oraz kasa fiskalna. Do tej pory płatność odbywała się za pośrednictwem aplikacji mobilnej. Taka forma nadal jest możliwa, ale narzędzie to musiałoby być połączone z wirtualną kasą fiskalną. Ta jednak w Polsce jeszcze nie funkcjonuje. Nad stworzeniem wirtualnej kasy fiskalnej prace są już prowadzone m.in. przez Bolta. Zatem niewykluczone, że za jakiś czas takie rozwiązanie zostanie zaaprobowane przez Główny Urząd Miar, który aktualnie analizuje złożone projekty. Z kolei użytkownicy Free Now i iTaxi powinni spodziewać się w samochodach przewoźników kaso-taksometrów.
Wyższe koszty eksploatacji samochodu
Na jednorazowych kosztach oznakowania samochodu i wyrobienia licencji jednak się nie skończy, bo przewóz osób po wprowadzeniu tych zmian wiąże się również z większymi kosztami użytkowania pojazdu. Kierowcy zobaczą to m.in. podczas zakupu ubezpieczenia komunikacyjnego. Regularne i częste korzystanie z samochodu zwiększa ryzyko uczestnictwa w kolizji czy wypadku, a przewóz osób oznacza, że ubezpieczyciel w razie wypadku będzie musiał zapewnić odszkodowanie większej liczbie poszkodowanych, bo pasażerowie taksówki również mogą ucierpieć w wypadku drogowym.
Na co muszą przygotować się klienci przewoźników?
Zmiany wprowadzone ustawą Lex Uber odczują nie tylko kierowcy i pośrednicy, ale również klienci Bolta, Free Now czy Ubera. Z racji tego, że Ci pierwsi zostaną obarczeni wyższymi kosztami związanymi z dostosowywaniem się do przepisów i eksploatacją samochodu, z pewnością podniesieniu ulegną również stawki za przewóz, które mogłyby zrekompensować zwiększone wydatki przewoźników. Trzeba zatem spodziewać się nowego cennika.
Bardzo prawdopodobne jest również to, że część kierowców, którzy jeszcze niedawno chętnie oferowali transport, wraz z początkiem października zrezygnują z takiej formy zarobku, bo inwestowanie w oznakowanie pojazdu i wyrabianie licencji zwyczajnie nie będzie dla nich opłacalne. Zmniejszenie liczby kierowców jeżdżących pod szyldem Ubera czy innych prywatnych firm tego typu będzie oznaczało również o wiele dłuższy czas oczekiwania na wolną taksówkę.
- 1 października 2020 roku weszła w życie uzw. ustawa Lex Uber, czyli nowelizacja ustawy o transporcie drogowym.
- Do tej pory za pośrednictwem aplikacji Ubera czy Bolta usługi transportowe mógł oferować niemal każdy, bez konieczności przystosowywania pojazdu i ubiegania się o dodatkowe uprawnienia.
- Ustawa zobowiązuje kierowców przewożących inne osoby do uzyskania licencji taksówkarskiej, odpowiedniego oznaczenia samochodu oraz montażu taksometru w samochodzie. W efekcie tego droższe może okazać się również użytkowanie takiego pojazdu, np. zakup ubezpieczenia samochodowego.
- Zmiany, które wprowadza ustawa oznaczają dla pasażerów wyższe ceny usług transportowych i dłuższy czas oczekiwania na wolną taksówkę.
- https://antyweb.pl/lex-uber-wchodzi-w-zycie/
- https://biznes.radiozet.pl/News/Lex-Uber-od-1-pazdziernika-2020.-Czy-ceny-za-przejazdy-wzrosna
- https://noizz.pl/spoleczenstwo/ustawa-lex-uber-wchodzi-w-zycie-co-zmieni-sie-dla-uzytkownikow-bolta-i-ubera/dsm8evk
- https://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/ustawa-lex-uber-zrownala-zasady-przewozu-osob–66125.html
- https://www.biznes.gov.pl/pl/firma/zezwolenia-koncesje-wpisy-do-rejestru/chce-uzyskac-zezwolenie-koncesje-wpis-do-rejestru-dzialalnosci-regulowanej54/proc_475-licencja-na-taksowke
- http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20130000916/O/D20130916.pdf
Dołącz do dyskusji