Oblodzona droga — jak jeździć bezpiecznie i co robić w przypadku gołoledzi?
Gdy w trakcie jazdy zauważysz, że opony toczące się po asfalcie nie wydają już charakterystycznego szumu, a samochód zaczyna się ślizgać, prawdopodobnie natrafiłeś na gołoledź. Już wcześniej mogły zaniepokoić Cię sople lodu na drzewach i znakach drogowych, teraz jednak naprawdę znalazłeś się w trudnej sytuacji. Jak możesz zapewnić sobie bezpieczną jazdę po oblodzonej drodze?
Z tego tekstu dowiesz się:
Kiedy na jezdni pojawia się gołoledź?
Gołoledź to zjawisko zamarzania kropli deszczu, mgły lub mżawki w kontakcie z wyziębionym podłożem. Często zdarza się również w pobliżu zbiorników wodnych, gdzie powietrze jest bardziej wilgotne. Jeśli jezdnia ma temperaturę niższą niż 0°C, nawet cieplejsze opady mogą zamienić się na niej w gładką i przezroczystą pokrywę lodową. Z tego powodu tak często dochodzi do powstania gołoledzi w ciągu pierwszych ciepłych dni po okresie z mroźnymi temperaturami. Gołoledź może pojawić się także pod warstwą śniegu, jeżeli zdążyła ona stopnieć i ponownie zamarznąć.
Ze względu na to, że gołoledź jest niemal przezroczysta, często nazywa się ją “czarnym lodem”.
Może być ledwie widoczna na ciemnym asfalcie jezdni. Czasem uwidacznia się tylko w odblasku na nasłonecznionej powierzchni drogi. Z tego względu oraz dlatego, że obniża ona siłę tarcia opon o nawierzchnię, gołoledź okazuje się wyjątkowo groźna dla nieostrożnych kierowców.
Jak bezpiecznie jeździć po oblodzonej drodze?
Gdy jezdnia jest niebezpiecznie śliska, warto zachować większy niż zwykle odstęp od poprzedzającego pojazdu. Umożliwi to bezpieczne hamowanie w warunkach obniżonej przyczepności opon do podłoża. Samo hamowanie warto przeprowadzać, redukując biegi, a nie gwałtownie wciskając pedał hamulca.
Jeżeli widoczność spadnie poniżej 100 m, można zapalić światła przeciwmgłowe. Nie należy jednak ich nadużywać i gdy tylko widoczność się poprawi, trzeba je wyłączyć.
Warto pamiętać, że najważniejszą cechą bezpiecznej jazdy po pokrytym śniegiem lub lodem podłożu jest płynność, a więc brak gwałtownego przyspieszania i hamowania oraz łagodne wykonywanie manewru skrętu.
Jak postąpić w razie poślizgu?
Gołoledź jest szczególnie mało spodziewana, jeśli występuje już po stopnieniu śniegów. Kierowcy, którzy zapomną o jej powstawaniu, mogą, widząc ciemną jezdnię, rozwinąć duże prędkości, a w konsekwencji wpaść w poślizg. Sam poślizg może okazać się niebezpieczny nie tylko dla pasażerów samochodu, ale i dla innych uczestników ruchu, na przykład pieszych na chodnikach czy przystankach autobusowych.
Poślizg taki może objawiać się nadsterownością, czyli utratą przyczepności przez tylne koła, lub podsterownością, która dotyczy kół przednich. Ta ostatnia jest zwykle spowodowana przez zbyt mocny skręt przednich kół na śliskim podłożu.
W wypadku nadsterowności pod żadnym pozorem nie można hamować. Należy spróbować delikatnie skorygować tor ruchu. Z podsterownością najlepiej poradzić sobie przez zmniejszenie wcześniej wykonywanego skrętu kierownicą i wykonanie tego manewru w łagodniejszy sposób.
Natrafienie na odcinek drogi pokryty gołoledzią może skończyć się wpadnięciem w poślizg. Dlatego musisz zachować szczególną ostrożność. Przede wszystkim powinieneś:
- zmniejszyć prędkość – możesz to zrobić przez hamowanie pulsacyjne (jeśli masz auto bez ABS) albo stopniowe redukowanie biegów, a w przypadku aut z systemem ABS należy bardzo mocno wcisnąć hamulec, ponieważ tylko wtedy system pomoże zahamować w najbezpieczniejszy sposób;
- unikać gwałtownych manewrów, które mogą doprowadzić do wpadnięcia w poślizg;
- nie puszczać kierownicy i nie naciskać gwałtownie na pedał gazu.
Jak przygotować samochód na zimę?
Jedną z najważniejszych spraw, o które musisz zadbać w sezonie zimowym, jest założenie odpowiednich opon. Opony z odpowiednio głębokim bieżnikiem zapobiegną wpadnięciu w poślizg. Zaleca się zakładanie opon o bieżniku mającym minimum 1,6 mm, ale w sezonie zimowym znacznie głębszych – nawet z bieżnikiem o głębokości 4 mm. Takie opony mają większą przyczepność oraz specjalne rowki odprowadzające błoto i śnieg.
Można także rozważyć zakup opon całorocznych, które odznaczają się nieco wyższą ścieralnością bieżnika, ale są przystosowane zarówno do letnich, jak i zimowych warunków jazdy. Sprawdzą się szczególnie dobrze na miejskich drogach, które nawet w zimie są dobrze utrzymane. Lepiej wybrać opony wielosezonowe, a może zimowe i letnie? Wybór należy do kierowcy.
W zimie warto zadbać nie tylko o odpowiednie opony, ale i o sprawdzenie ciśnienia w nich. Przyczyni się to do bezpieczniejszej jazdy i oszczędności paliwa.
W zimie, gdy szybko zapada zmrok, a i poranki rzadko bywają słoneczne, wyjątkowo ważne jest prawidłowe oświetlenie zamontowane w samochodzie. Jego dostosowaniem powinni zająć się specjaliści, jednak nawet laik może zrobić dwie ważne rzeczy: kupić i spakować do samochodu komplet zapasowych żarówek.
Co zrobić zimą przed wyjazdem w daleką podróż samochodem?
Przed zimowym wyjazdem warto poznać prognozę pogody na dzień podróży. Jeżeli zapowiadane są opady śniegu i niskie temperatury, warto spróbować wybrać trasę, która prawdopodobnie będzie dobrze utrzymana nawet w zimie.
Jeżeli zajdzie taka potrzeba, należy wymienić zniszczone wycieraczki na nowe. Warto też napełnić zbiornik spryskiwaczy płynem zawierającym duże stężenie substancji zapobiegającej zamarzaniu, co pomoże uniknąć zmagań z lodem na przedniej szybie. Przed samym rozpoczęciem jazdy należy usunąć wspomniany lód oraz śnieg z szyb i lusterek w samochodzie. To ważne, ponieważ jazda z nieodśnieżonymi szybami jest nie tylko karalna, ale przede wszystkim nieodpowiedzialna.
W zimie łatwo zapomnieć o zabraniu ze sobą okularów słonecznych. Tymczasem mogą okazać się przydatne, gdy kierowcę zacznie oślepiać światło odbijające się od znajdującego się na poboczach i jezdni śniegu. Posiadanie w samochodzie pary okularów przeciwsłonecznych to dobry pomysł o każdej porze roku.
Szczególnie ważne w każdej podróży jest posiadanie naładowanego telefonu komórkowego. Umożliwia to kontakt ze służbami pomocniczymi. Dobrze jest mieć też ładowarkę samochodową.
Mimo zachowanych środków ostrożności niestety wciąż można wziąć udział w zdarzeniu drogowym. Wtedy wyjątkowo przydatne okażą się: trójkąt ostrzegawczy, gaśnica, kamizelka odblaskowa, apteczka, a w ciemne i mroźne zimowe wieczory również latarka i ciepłe ubrania.
Śliska nawierzchnia często powodowana gołoledzią przyczynia się do wpadania w poślizgi, a czasem i do groźnych wypadków. Kierowcy, którzy zachowują spokój w czasie poślizgu oraz unikają wykonywania nagłych manewrów, mogą bez szkód wybrnąć z niebezpiecznych sytuacji na śliskiej drodze. Jeśli są dodatkowo przygotowani na długą zimową jazdę, poradzą sobie w razie ograniczonej widoczności, opadów deszczu i śniegu, a nawet po wypadku lub kolizji.
Gołoledź a odszkodowanie z ubezpieczenia autocasco
No dobrze, a co w sytuacji, gdy rzeczywiście dojdzie do wypadku lub kolizji w wyniku wpadnięcia w poślizg? Jak można przeczytać w artykule “Czy kierowca, który wpadł w poślizg, otrzyma odszkodowanie?” uzyskanie rekompensaty od zarządcy drogi nie jest niestety prostą sprawą. Często jedynym rozwiązaniem w takim przypadku jest likwidacja powstałej szkody z własnego ubezpieczenia AC.
Autocasco to dobrowolna ochrona ubezpieczeniowa, którą można nabyć w pakiecie z obowiązkowym OC. Chociaż zwiększa ona cenę polisy, zdecydowanie warto w nią zainwestować, bo koszt likwidacji powstałych w samochodzie szkód może znacznie przewyższać cenę ubezpieczenia. Dobrze więc będzie samemu postawić sobie pytanie – czy wolimy zapłacić nieco więcej za ochronę, czy ryzykować, że jazda w trudnych warunkach skończy się dla nas pechowo?
A trzeba też pamiętać, że AC niekoniecznie musi być bardzo drogie. Szukając dobrej i taniej ochrony, warto skorzystać z porównywarki Mubi, w której znajdziemy oferty wielu konkurencyjnych firm, mogąc wybrać z nich tę, która będzie nam najbardziej odpowiadać. Sprawdźmy, ile może przykładowo kosztować pakiet ubezpieczeń z AC dla 47-letniego kierowcy z Bydgoszczy, który jeździ 5-letnim Peugeotem 308 (benzyna, 1598 cm3), ma prawo jazdy od 1997 roku i jedną szkodę w historii ubezpieczenia powstałą ponad 8 lat temu. Auto parkuje on w indywidualnym garażu.
Firma ubezpieczeniowa | Pakiet ubezpieczeń | Cena polisy |
---|---|---|
mtu24.pl | OC + AC mini + NNW + Assistance | 1 040 zł |
UNIQA | OC + AC + Assistance | 1 533 zł |
Trasti | OC + AC + NNW + Assistance | 2 362 zł |
LINK4 | OC + AC + NNW + Assistance | 2 372 zł |
Beesafe | OC + AC + NNW + Assistance | 2 551 zł |
Wiener | OC + AC Mini + NNW + Assistance | 3 058 zł |
Benefia | OC + AC + NNW | 4 442 zł |
TUZ Ubezpieczenia | OC + AC + NNW + Assistance | 6 750 zł |
ERGO Hestia | OC + AC + NNW + Assistance | 6 848 zł |
Kierowa mógłby zdecydować się na pakiet za 1 040 zł zaproponowany przez mtu24.pl, w ramach którego otrzymałby ochronę AC w wersji mini działającą na wypadek szkód spowodowanych przez żywioły. Ubezpieczenie z pełnym AC kosztowałoby go około 500 zł więcej, warto jednak zwrócić uwagę na warunki ochrony. W ofercie zaproponowanej przez UNIQA zawarto m.in. udział własny w przypadku szkód wypadkowych w wysokości 1000 zł i amortyzację części 60%. Bardziej opłacalny może więc być zakup polisy droższej, ale korzystniejszej pod względem warunków ubezpieczenia.
FAQ – najczęściej zadawane pytania o techniki jazdy podczas gołoledzi
Gołoledź pojawia się wtedy, gdy podłoże ma temperaturę niższą niż 0°C. Wtedy nawet ciepły deszcz lub opadająca mgła mogą zmienić się na nim w prawie przezroczystą, gładką warstwę lodu, która zmniejsza przyczepność kół do jezdni. Gołoledzi można się też spodziewać w mroźne dni w okolicach zbiorników wodnych.
Przygotowanie samochodu do wyjazdu na święta, na narty czy po prostu na zimowy wyjazd wymaga założenia opon mających głęboki bieżnik, napełnienia zbiornika na płyn do spryskiwaczy preparatem, który nie będzie zamarzał na szybach oraz każdorazowego odśnieżania używanego pojazdu. W samochodzie zawsze warto mieć naładowany telefon, ciepłe ubrania na wypadek długiego postoju spowodowanego zdarzeniem drogowym oraz okulary przeciwsłoneczne.
Po utracie kontroli nad samochodem na śliskiej nawierzchni staraj się zachować spokój, nie wciskaj gwałtownie pedału hamulca lub gazu oraz dostosuj swoje zachowanie do rodzaju poślizgu. W czasie nadsterowności nie należy gwałtownie hamować, a w razie podsterowności trzeba skorygować tor ruchu, wykonując mniejszy skręt niż ten, który spowodował wpadnięcie w poślizg.
- Gołoledź powstaje, gdy na zmrożonym podłożu osadzi się mgła lub krople deszczu.
- Podczas gołoledzi należy zachować większą odległość od innych użytkowników ruchu drogowego. Należy także jeździć płynnie, bez gwałtownego hamowania i przyspieszania.
- W przypadku nadsterowności nie wolno hamować, natomiast w przypadku podsterowności należy zmniejszyć skręt kół.
- Przygotowując auto do zimowych podróży, należy pamiętać m.in. o odpowiednim ogumieniu (montażu opon zimowych). Warto spakować do samochodu zapasowy zestaw żarówek.
Dołącz do dyskusji