Szkoda pożyczonym samochodem. Konsekwencje dla właściciela i osoby pożyczającej
Uczynność niestety nie zawsze się opłaca, zwłaszcza jeżeli chodzi o pożyczanie samochodu. Jednak są sytuacje, w których nie możesz odmówić pomocy znajomemu lub rodzinie. Mimo wszystko pamiętaj, że w razie kolizji czy wypadku konsekwencje w głównej mierze poniesiesz Ty jako właściciel auta.
Z tego artykułu dowiesz się:
- Co musisz zrobić, zanim pożyczysz auto?
- Czy ubezpieczenie OC chroni kierowcę użyczonego pojazdu?
- Czy kierujący, który spowodował wypadek, musi zwrócić wypłacone odszkodowanie?
- Co się dzieje po spowodowaniu wypadku pożyczonym samochodem, który nie ma OC?
- Czy trzeba poinformować ubezpieczyciela, że autem będzie kierowała inna osoba?
- Kiedy za szkodę płaci kierowca auta, a kiedy właściciel?
Zanim pożyczysz samochód, sprawdź polisę OC
Przed pożyczeniem samochodu od znajomego czy rodziny sprawdź, czy pojazd ma ważne OC. Od 1 października 2018 roku nie masz obowiązku wożenia ze sobą dowodu rejestracyjnego i polisy ubezpieczeniowej. Aby szybko sprawdzić, czy auto ma ważną polisę, wpisz numer rejestracyjny pojazdu na stronie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego – tutaj.
Czy ubezpieczenie OC chroni zarówno właściciela samochodu, jak i kierującego pojazdem?
Z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia
Art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych
Ochrona ubezpieczyciela obejmuje nie tylko posiadacza pojazdu, ale również kierowcę. Według art. 35 ustawy: „Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu”.
Z ustawy wynika, że ubezpieczenie jest przypisane do pojazdu, nie do osoby, która nim kierowała w danej sytuacji. Dlatego po spowodowaniu wypadku komunikacyjnego zakład ubezpieczeń, z którym została zawarta umowa OC, jest zobowiązany do wypłaty odszkodowania.
Czy kierowca, który spowodował szkodę, musi za nią zapłacić właścicielowi pojazdu?
Czy istnieje szansa na zwrot pieniędzy od osoby, która doprowadziła do wypadku użyczonym autem? Oczywiście, że tak, ale w grę wchodzi dobra wola sprawcy zdarzenia. Jeżeli uszkodzenia pojazdów biorących udział w kolizji byłyby niewielkie (np. w postaci delikatnych otarć), to sprawca może samodzielnie pokryć koszty naprawy, dogadując się zarówno z poszkodowaną stroną, jak i właścicielem pojazdu. Jest to korzystniejsze dla właściciela, ponieważ nie traci zniżek za bezszkodową jazdę.
Jeśli doszło do poważnego wypadku, wskutek którego powstały szkody o wartości wielu tysięcy złotych, niestety bez odszkodowania z OC się nie obejdzie. Wtedy możesz porozmawiać z kierowcą, aby oddał Ci różnicę między dotychczasową składką OC a nową, która uwzględnia zwyżkę po zgłoszeniu szkody. Utrata zniżek na OC jest winą osoby, która spowodowała wypadek.
Kiedy jednak nie możesz się dogadać z osobą, której pożyczyłeś auto, możesz wejść na drogę sądową. W postępowaniu cywilnym możesz domagać się uregulowania strat wynikających z utraty zniżek.
Konsekwencje wypadku spowodowanego pożyczonym samochodem bez OC
W art. 98 ust. 1 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych jest napisane, że zadaniem Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego jest wypłacanie odszkodowań za szkody na mieniu i na osobie za sprawcę wypadku, jeśli pojazd, którym spowodowano szkodę, nie ma aktualnego ubezpieczenia OC. Art. 110 dodaje, że zarówno właściciel nieubezpieczonego samochodu, jak i sprawca wypadku mogą dostać wezwanie do zwrotu wypłaconego odszkodowania przez UFG w ramach regresu ubezpieczeniowego.
Brak obowiązkowego ubezpieczenia auta wiąże się z karą finansową, którą nakłada Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.
Kara za brak OC 2024 – ile trzeba zapłacić za brak ubezpieczenia obowiązkowego?
W 2024 roku kary za brak OC znów poszły w górę. Jest to związane z podniesieniem minimalnego wynagrodzenia, jakie obowiązuje w Polsce – jest ono obecnie równe 4300 zł. To, ile kierowca będzie musiał zapłacić za nieposiadanie obowiązkowego ubezpieczenia, zależy również od rodzaju pojazdu, którym się porusza oraz od długości przerwy między jedną polisą ubezpieczeniową a drugą.
W 2024 roku kary za OC wzrosły nie tylko od 1 stycznia, ale także do 1 lipca, gdy drugi raz w roku wzrosło minimalne wynagrodzenie brutto.
Czy trzeba poinformować ubezpieczyciela, że autem będzie kierowała inna osoba?
Ubezpieczyciel musi wiedzieć o tym przede wszystkim wtedy, gdy z samochodu będzie korzystała osoba niedoświadczona. Za najbardziej ryzykowne uznaje się obejmowanie ochroną pojazdów, które będą w użytkowaniu osób między 18. a 25. rokiem życia, czyli takich, które mają prawo jazdy od niedawna. Kupując polisę, np. w porównywarce ubezpieczeń Mubi, zetkniesz się z takim właśnie pytaniem. Konieczne może okazać się też podanie wieku młodego kierowcy oraz terminu otrzymania przez niego uprawnień do kierowania pojazdem.
Z racji tego, że osoby z niewielkim doświadczeniem na drodze powodują zwykle więcej wypadków niż starsi kierowcy, składka ubezpieczeniowa może nieco wzrosnąć. Mimo to nie należy zatajać informacji o tym, że z auta będzie korzystał również młody kierowca (nawet jeśli będą to sporadyczne sytuacje). Gdy spowoduje on wypadek, wszystko i tak wyjdzie na jaw, a właściciela pojazdu czeka rekalkulacja składki.
Syn pana Andrzeja zdał egzamin na prawo jazdy w poprzednim tygodniu. Pan Andrzej wpadł na pomysł, aby jego syn poćwiczył jeżdżenie samochodem na kilku prawie nieuczęszczanych drogach. Syn pana Andrzeja, do niedawna nieposiadający uprawnień do kierowania pojazdami, nie był podany ubezpieczycielowi jako jeden z kierowców auta. Gdyby spowodował kolizję lub wypadek, nie tylko doprowadziłby do zniszczenia mienia lub zdrowia innej osoby, ale i do rekalkulacji składki, którą ubezpieczyciel miałby prawo podnieść ze względu na to, że pan Andrzej nie poinformował go o nowym kierowcy pojazdu.
Kiedy zakład ubezpieczeń lub UFG może się domagać zwrotu odszkodowania wyłącznie od kierowcy?
Istnieje kilka przypadków, w których za szkodę odpowiada wyłącznie kierowca. Fachowo nazywa się to regresem ubezpieczeniowym, o którym przeczytasz więcej w tym artykule: Regres ubezpieczeniowy – jak go uniknąć? Instrukcja odwołania się od zwrotu odszkodowania.
Towarzystwo ubezpieczeniowe lub UFG będzie wymagać zwrotu odszkodowania od osoby, która przyczyniła się do wypadku, czyli:
- doprowadziła do wypadku umyślnie,
- była pod wpływem alkoholu, narkotyków lub innych środków odurzających,
- zbiegła z miejsca zdarzenia,
- nie miała uprawnień do prowadzenia pojazdów,
- złamała zasady ruchu drogowego,
- ukradła pojazd.
Właściciele skradzionych pojazdów nie muszą się martwić. Gdy złodziej spowoduje wypadek, odszkodowanie nie obciąży polisy właściciela pojazdu.
Przeczytaj też: Szkoda samochodem służbowym – kto zapłaci odszkodowanie?
- Za szkodę zawsze płaci towarzystwo ubezpieczeniowe, w którym masz ubezpieczone auto. Nie jest ważne, kto prowadził samochód.
- Zanim pożyczysz czyjś samochód, sprawdź, czy ma OC. Jeżeli nie ma, Ty i właściciel możecie zapłacić po równo za szkodę.
- Jeśli znajomy lub ktoś z rodziny był sprawcą wypadku, może zwrócić Ci różnicę w ubezpieczeniu lub zapłacić za naprawę auta.
- Ostatnią deską ratunku jest sąd. W drodze postępowania cywilnego możesz domagać się zadośćuczynienia od sprawcy wypadku.
- Zastanów się dwa razy nad pożyczeniem komuś samochodu. Możesz stracić zniżki z OC i AC, mieć problem z likwidacją szkody, stracić samochód i mieć spór ze znajomym lub członkiem rodziny.
- Jeśli samochodem będzie jeździła także młoda osoba, należy bezwzględnie poinformować o tym ubezpieczyciela.
FAQ – najczęściej zadawane pytania o szkodę wyrządzoną pożyczonym samochodem
Szkody spowodowane w wypadku, gdy kierującym była inna osoba niż właściciel pojazdu, zostaną pokryte z ubezpieczenia OC wykupionego przez właściciela samochodu i obciążą jego historię ubezpieczeniową, doprowadzając do utraty zniżek na wykupienie następnej polisy. Można więc powiedzieć, że o ile za spowodowanie szkody jest odpowiedzialny kierowca, o tyle to właściciel auta ponosi największe konsekwencje zdarzenia.
Jeśli osoba, która pożyczyła od Ciebie auto, spowoduje nim wypadek, nie będziesz musiał martwić się o wypłatę odszkodowania z Twojego OC (o ile oczywiście je posiadasz). Jednak zdarzenie drogowe spowodowane Twoim autem wpłynie na Twoją historię ubezpieczeniową nawet wtedy, gdy dojdzie do niego z winy innego kierowcy. Z jego powodu prawdopodobnie zapłacisz wyższe składki za kolejne lata ubezpieczenia.
Nie chodzi tylko o to, że osoba nieuprawniona do kierowania pojazdem może spowodować stłuczkę. Samo umożliwienie jej prowadzenia pojazdu jest wykroczeniem. Wynika to z treści artykułu 96. § 1 pkt 2 Kodeksu wykroczeń: “Właściciel, posiadacz, użytkownik lub prowadzący pojazd, który na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu dopuszcza do prowadzenia pojazdu osobę niemającą wymaganych uprawnień, podlega karze grzywny.”
- Ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych: https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20031241152/U/D20031152Lj.pdf
Dołącz do dyskusji