Koszty eksploatacji samochodu są dość wysokie. Podstawowym wydatkiem jest ubezpieczenie. Jednakże składkę OC można obniżyć. Oto 5 sposobów na tanie OC. Każdy samochód musi być objęty obowiązkowym OC. Za jazdę bez ważnego ubezpieczenia grożą wysokie kary – nawet 6 980 zł w 2023 roku w przypadku samochodu osobowego (od 1 lipca 7 200 zł), który pozostaje nieubezpieczony przez 14 dni. Zakres OC jest taki sam niezależnie od ubezpieczyciela. Wynika to z uregulowań prawnych. Jednakże ceny ubezpieczenia OC bywają różne.
Z naszego artykułu dowiesz się:
Jak obniżyć koszt ubezpieczenia OC?
Z artykułu “Najtańsze OC” wynika, że rozbieżności cenowe są bardzo duże. Tak więc identyczne ubezpieczenie możemy kupić za zupełnie inne kwoty! Skoro zakres ubezpieczenia jest ten sam, to po co przepłacać?
Przyjrzyjmy się sposobom na obniżenie ceny ubezpieczenia OC.
1. Chcesz mieć tańsze OC: porównaj oferty!
Jak już wspomniano, ceny OC różnią się w zależności od towarzystwa ubezpieczeniowego, pomimo niezmiennego zakresu ubezpieczenia. Różnice w cenach wynikają z odmiennego sposobu kalkulowania składki ubezpieczeniowej oraz innych strategii rynkowych. Sposobem na obniżenie składki OC jest więc porównanie ofert poszczególnych firm ubezpieczeniowych. Zestawiając kilka, kilkanaście ofert od różnych towarzystw, możemy wybrać najatrakcyjniejszą z nich. W dokonaniu porównania pomoże nam kalkulator OC AC.
Postanowiliśmy sprawdzić, jak zmieniają się ceny ubezpieczeń dla przykładowego kierowcy, którym w naszym przypadku będzie Paweł. Ten 34-latek mieszka z żoną i kilkuletnią córeczką w Koszalinie. Jeździ Renault Capturem z 2015 roku o pojemności silnika 1197 cm3. Paweł do tej pory nie miał szkody (jeździ już 10 lat), a ubezpiecza auto od 8 lat. Co ważne, parkuje je na terenie swojej posesji. Jakie oferty złożą mu ubezpieczyciele? Czy ceny będą się bardzo od siebie różnić?
Dane pochodzą z kalkulacji przeprowadzonej na Mubi w maju 2023 roku.
Jak widać z powyższych wyliczeń, ubezpieczyciele przedstawiają oferty w różnych cenach. Wielu ubezpieczyciele już w najniższych cenach oferuje wraz OC także assistance, a TUZ Ubezpieczenia także NNW. Warto więc przeprowadzać kalkulacje, by móc wybrać elastyczną i najlepszą ofertę dla siebie!
2. Sprawdź marki aut z tańszym OC
Na cenę ubezpieczenia OC wpływają parametry pojazdu. Dzieje się tak, ponieważ towarzystwa ubezpieczeniowe oceniają auto z perspektywy ryzyka. Ubezpieczyciele szacują prawdopodobieństwo, czy dany pojazd weźmie udział w zdarzeniu drogowym i jakie szkody może wywołać. Z perspektywy firm ubezpieczeniowych, objęcie ochroną samochodów wolniejszych i z małą pojemnością silnika wiąże się z mniejszą szkodliwością. Skala szkód, które powodują, zazwyczaj bywa mniejsza od szkód spowodowanych przez szybsze i mocniejsze pojazdy. Dlatego też firmy ubezpieczeniowe oferują tańsze OC właścicielom aut z mniejszą pojemnością silnika.
Przyjrzyjmy się, jak kształtują się średnie ceny OC ze względu na pojemność silnika (dane z kwietnia 2023 r.; kalkulacje przeprowadzono w porównywarce ubezpieczeń Mubi):
- do 1,0 l – 538 zł
- 1,0-1,2 l – 584 zł;
- 1,2-1,4 l – 618 zł;
- 1,4-1,6 l – 627 zł;
- 1,6-2,0l – 689 zł;
- Powyżej 2,0 l – 806 zł.
Przed ubezpieczeniem samochodu warto więc zastanowić się nad wyborem odpowiedniego pojazdu. Jak wynika z danych Mubi, w kwietniu 2023 roku najtańszą marką okazało się Trabant. Za ubezpieczenie samochodów tej marki należało średnio zapłacić 284 zł. Dla porównania, koszt ubezpieczenia BMW czy Lamborghini to wydatek średnio 856 zł i 1459 zł.
3 marki z najtańszym OC | 3 marki z najdroższym OC |
---|---|
Trabant – 284 zł | Aston Martin – 1 176 zł |
UAZ – 367 zł | Rolls-Royce – 1 429 zł |
Hummer – 485 zł | Lamborghini – 1 459 zł |
Mężczyzna planujący zakup nowej Toyoty Yaris z 2021 roku sprawdzał ceny OC dla tego samochodu w porównywarce Mubi. Jeśli wybrałby pojazd z silnikiem benzynowym o pojemności 1496 cm3, musiałby zapłacić przynajmniej 1040 zł za rok ochrony odpowiedzialności cywilnej. Gdyby jednak kupił model z mniejszym silnikiem, mógłby już za 902 zł otrzymać nie tylko OC, ale i assistance.
W poprzedniej części artykułu dotyczącej korzystania z porównywarki Mubi skorzystaliśmy z pomocy przykładowego kierowcy Pawła. Wykorzystamy jego dane ponownie, by sprawdzić, jak będą zmieniać się ceny OC, jeśli chciałby on ubezpieczyć 2 najtańsze i 2 najdroższe marki samochodów pod względem średnich cen! W tabeli pojawi się tylko najtańsza oferta. Do kalkulacji wybieramy auta z tego samego rocznika – 2015, dlatego wśród najtańszych znalazło się Isuzu (527 zł) i SsangYong (537 zł)!
Marka i model samochodu | Ubezpieczyciel | Cena |
---|---|---|
Isuzu D-Max, diesel 2,5 l | mtu24.pl | 561 zł |
SsangYong Actyon, diesel 2,0 l | mtu24.pl | 757 zł |
Rolls-royce Phantom, benzyna 6,75 l | UNIQA | 604 zł |
Lamborghini Aventador, benzyna 6,5 l | mtu24.pl | 784 zł |
Co zaskakujące dobre dane i bezszkodowa jazda Pawła sprawiła, że nawet bardzo drogie auta o potężnych silnikach mógł on ubezpieczyć w bardzo korzystnych cenach poniżej średniej. Choć należy podkreślić, że cena OC na nie dalej była wyższa niż na tanie Isuzu, ale już nie na SsangYonga.
3. Prowadź bezpiecznie!
Na cenę ubezpieczenia OC wpływają nie tylko parametry samochodu, ale także to, kim jest właściciel pojazdu. Towarzystwa ubezpieczeniowe spodziewają się bowiem po kliencie określonego stylu jazdy. Premiują oczywiście jazdę bezpieczną. Kierowcy, którzy w ostatnich latach nie spowodowali żadnej szkody, otrzymają tańsze OC. Już sam wiek właściciela pojazdu może powodować obniżkę ceny ubezpieczenia. W najgorszej sytuacji znajdują się młodzi kierowcy, w przypadku których zawsze zakłada się większe ryzyko spowodowania wypadku lub kolizji.
Bezpieczna jazda okazuje się bardzo opłacalna. Za rok bezkolizyjnej jazdy możemy liczyć na bardziej atrakcyjną ofertę przy zakupie następnej polisy. W ten sposób przez kilka lat bez zdarzeń drogowych obniżymy cenę OC nawet o kilkadziesiąt procent.
Ubezpieczyciele w różny sposób naliczają zniżki, które wpływają na cenę OC. Dla jednych liczy się historia ubezpieczenia, która pozwala na przykład w Proamie wypracować 70% zniżki. Natomiast w mtu24.,pl wysokie zniżki naliczane są już po 3 latach ubezpieczania samochodu.
Aby przekonać się, jak wygląda zmiana ceny ubezpieczenia OC ze względu na spowodowanie szkody, sprawdziliśmy dane Pawła w tym kontekście!
Paweł już nie jeździ Lamborghini, ale poczciwym Renault Captur z pierwszego przykładowego wyliczenia.
Ubezpieczyciel | Brak szkód | Jedna szkoda w ostatnim roku |
---|---|---|
Trasti | 447 zł | 774 zł |
TUZ Ubezpieczenia | 451 zł | 974 zł |
UNIQA | 503 zł | 744 zł |
mtu24.pl | 528 zł | 686 zł |
U wszystkich ubezpieczycieli cena ubezpieczenia po szkodzie zmieniła się i Paweł musiałby za OC zapłacić więcej – nawet kilkaset złotych więcej. Opłaca się więc jeździć bezpiecznie!
4. Rozważ współwłasność pojazdu
Jak już wspomniano, aby obniżyć cenę OC, możemy wybrać odpowiedni pojazd. Wieku jednak nie zmienimy. W przeciągu chwili nie nabędziemy również doświadczenia ani nie zyskamy lat bezszkodowej jazdy. Co zatem zrobić, jeśli jesteśmy młodymi kierowcami, nie mamy długiego stażu za kółkiem, a tym bardziej dobrej historii ubezpieczeniowej? Innymi słowy, jak obniżyć składkę OC młodego kierowcy?
Brak doświadczenia nie musi być problemem. Kolejnym sposobem na obniżenie kosztów ubezpieczenia samochodu jest ustanowienie współwłasności. Młody właściciel pojazdu może obniżyć cenę swojego OC dzięki bezszkodowej jeździe bardziej doświadczonego kierowcy. Wystarczy, że uczyni go współwłaścicielem samochodu. Koszt ubezpieczenia OC dla kierowcy z segmentu wiekowego 18-25 lat, który jest jedynym właścicielem auta, wynosi średnio 1 489 zł. Tymczasem cena OC dla młodego kierowcy, który dzieli własność pojazdu ze współwłaścicielem, to średnio 955 zł (dane z kwietnia 2023 roku za porównywarką ubezpieczeń Mubi).
Ekspert Mubi radzi:
Sprawdźmy na przykładzie, jak współwłasność samochodu wpływa na cenę OC. Tym razem musimy zmodyfikować dane Pawła – już nie ma 34 lat, teraz jest 20-letnim kawalerem, który ma prawo jazdy od 15 miesięcy i nigdy nie ubezpieczał samochodu. Dalej chce ubezpieczyć Renault Captura. Ile zapłaci za OC na własny rachunek? A ile, kiedy w współwłaścicielem auta będzie jego ojciec Janusz? Dodajmy tylko, że tato Pawła ma 52-lata i ubezpiecza samochód od ponad 10 lat.
Ubezpieczyciel | Brak współwłaściciela | Ubezpieczyciel | Doświadczony współwłaściciel wpisany jako ten główny |
---|---|---|---|
Trasti | 1 706 zł | mtu24.pl | 578 zł |
LINK4 | 1 766 zł | Trasti | 793 zł |
Benefia | 2 207 zł | Benefia | 935 zł |
You Can Drive | 2 280 zł | LINK4 | 982 zł |
Najtańsze oferta OC dla Pawła nie zmieniła się, jednak już kolejne były znacząco tańsze. Pamiętaj, że Paweł dalej był głównym kierowcą, więc ubezpieczyciele musieli wziąć to pod uwagę. Ale już za rok, dwa, trzy… Paweł otrzyma zdecydowanie tańsze oferty OC – jeśli nie spowoduje szkody.
5. Zwróć uwagę na płatności i promocje
Okazuje się, że do obniżenia ceny ubezpieczenia OC może przyczynić się również sposób, w jaki dokonujemy płatności. Poszczególne towarzystwa ubezpieczeniowe proponują zniżki, gdy zakupu dokonamy przez internet. Bywa, że ubezpieczenie wyniesie nas mniej, gdy zapłacimy kartą. Ponadto, taniej wychodzi, jeśli za ubezpieczenie OC zapłacimy jednorazowo, bez rozbijania składki na raty.
- Dzięki porównywaniu cen w kalkulatorze ubezpieczeń możesz w jednym miejscu znaleźć oferty wielu towarzystw, sprawdzić, które proponuje Ci najtańsze OC (ewentualnie, jakie dodatki proponują) i wybrać najkorzystniejszą opcję.
- Najmniej za OC płacą właściciele Trabantów, UAZów i Hummerów oraz pojazdów z silnikiem poniżej 1,0 l. Najwyższe składki z kolei dotyczą właścicieli Lincolnów, Lamborghini i Rolls-royców oraz pojazdów z silnikami powyżej 2,0 l.
- Niebezpieczna i brawurowa jazda to ryzyko szkód. A szkody istotnie wpływają na składkę ubezpieczeniową. Cena po stłuczce może wzrosnąć nawet o kilkaset złotych.
- Młodzi kierowcy często decydują się na współdzielenie auta z bardziej doświadczonym kierowcą, aby płacić mniej za ubezpieczenie.
- Lepiej unikać płatności w ratach. Te mogą bowiem podnieść składkę ubezpieczeniową o kilkaset złotych.
FAQ – najczęściej zadawane pytania o obniżenie ceny ubezpieczenia samochodu
Najprawdopodobniej tak. Chociaż nie ma on jeszcze na swoim koncie wypracowanych zniżek, więc teoretycznie nie ma nic do stracenia, to ubezpieczyciel w kolejnym roku po spowodowaniu szkody może podnieść cenę OC.
Współdzielenie samochodu ma swoje mocne strony. Ma też minusy, przed którymi jednak można się uchronić. Jeśli jeden ze współwłaścicieli spowoduje szkodę, obaj stracą zniżki. Jedynym sposobem na uniknięcie takiej sytuacji jest wykupienie dodatkowego ubezpieczenia ochrony zniżek, dzięki któremu nawet po szkodzie zarówno właściciel, jak i współwłaściciel zachowają wypracowane dotąd ulgi.
Tak, wiele towarzystw ubezpieczeniowych daje taką możliwość (np. mtu24.pl czy Beesafe). Nie jest to jednak dobry sposób na obniżenie składki ubezpieczeniowej. Wręcz przeciwnie. Wybierając płatność ratalną, musisz liczyć się z tym, że całościowo koszt ubezpieczenia będzie przynajmniej o kilkadziesiąt złotych wyższy niż przy zapłaceniu całej składki z góry. Ubezpieczyciele też naliczają odsetki.
Trudne pojęcia
Dołącz do dyskusji