W dokumentach opisujących ogólne warunki ubezpieczeń komunikacyjnych, a dokładniej w części dotyczącej wyłączeń odpowiedzialności ubezpieczyciela, można spotkać zapisy o rażącym niedbalstwie. Najczęściej mówią one o tym, że ubezpieczeniem nie są objęte szkody spowodowane umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa przez ubezpieczonego. Czym dokładnie jest rażące niedbalstwo i kiedy narażamy się odmowę wypłaty odszkodowania?
Z naszego artykułu dowiesz się:
Rażące niedbalstwo – definicja
Nie ma jednej oficjalnej definicji rażącego niedbalstwa. Sugerując się orzecznictwem sądów, można jednak uznać, że dochodzi do niego wtedy, gdy sprawca narusza pewne obowiązujące zasady, bezpodstawnie licząc, że w efekcie nie dojdzie do szkody, albo gdy nie zdaje sobie sprawy, że narusza takie normy, choć powinien mieć tego świadomość (bo np. przeszedł kurs na prawo jazdy i jest to wiedza wymagana od każdego kierowcy).
Potocznie powiemy, że rażące niedbalstwo to po prostu działanie bezmyślne, bez zachowania nawet minimalnej staranności czy ostrożności wymaganej w danej sytuacji. Jest to najwyższy stopień nieumyślnej winy – poważniejszy niż lekkomyślność czy zwykłe niedbalstwo. Jeśli ubezpieczyciel wykaże, że kierowca popełnił rażące niedbalstwo, może odmówić mu wypłaty odszkodowania.
Prawnik radzi
Ocena, czy zachodzi wypadek rażącego niedbalstwa w rozumieniu art. 827 § 1 Kodeksu cywilnego, a także w rozumieniu postanowień ogólnych warunków umów wiążących strony stosunku ubezpieczenia, wymaga uwzględnienia obiektywnego stanu zagrożenia oraz kwalifikowanej postaci braku zwykłej staranności w przewidywaniu skutków, a więc uwzględnienia staranności wymaganej od działającej osoby, przedmiotu, którego działanie dotyczy oraz okoliczności, w których doszło do zaniechania pożądanych zachowań z jej strony. Rażące niedbalstwo, o którym stanowi art. 827 § 1 Kodeksu cywilnego, można więc przypisać w wypadku nieprzewidywania szkody jako skutku m.in. zaniechania ubezpieczającego, o ile doszło do przekroczenia podstawowych, elementarnych zasad staranności (wyrok SN z dnia 4 listopada 2010 r., sygn. IV CSK 153/10).
Przykłady rażącego niedbalstwa kierowców
Przykładami rażącego niedbalstwa według wyroków sądów polskich i zagranicznych są między innymi:
- pozostawienie samochodu na nierównym terenie bez zaciągnięcia hamulca ręcznego;
- pozostawienie samochodu z cennym ładunkiem bez dozoru;
- wjazd pod wiadukt pojazdem, o którym wiadomo, że się pod nim nie zmieści;
- poważne naruszenie przepisów drogowych, np. jazda pod prąd.
Żeby ocenić, czy w danym przypadku rzeczywiście doszło do rażącego niedbalstwa, należy dokładnie opisać zachowanie kierowcy, oraz zbadać, jakie były jego obowiązki i jakie panują normy oraz zwyczaje w danej sytuacji. Porównanie tych zasad a także rzeczywistego zachowania kierowcy może dać właściwą odpowiedź.
W ostatnim ze wspomnianych przykładów, czyli jeździe pod prąd jest to dość oczywiste. Kierowca w takim przypadku popełnia rażące niedbalstwo, ponieważ:
- przy drodze znajdują się odpowiednie oznaczenia, które powinien znać z kursu prawa jazdy;
- o kierunku jazdy można wywnioskować z obserwacji innych kierowców.
Osoba, która zadeklarowała określoną liczbę zabezpieczeń antykradzieżowych w samochodzie, a nie włączyła jednego z nich i w ten sposób ułatwiła dokonanie kradzieży, nie powinna liczyć na bezwarunkową pomoc ubezpieczyciela. Pozostawienie pojazdu bez dozoru i bez włączonego systemu przeciwkradzieżowego często znajduje się w wyłączeniach odpowiedzialności ubezpieczycieli. Na przykład w OWU PZU zaznacza się, że ubezpieczyciel nie ponosi w takiej sytuacji odpowiedzialności za kradzież, chyba że pojazd znajdował się w prywatnym garażu swojego właściciela, zamkniętym na co najmniej jeden zamek wielozstawkowy albo kłódkę wielozastawkową lub z użyciem atestowanego systemu zamykania elektromechanicznego.
Rażące niedbalstwo – ubezpieczenie AC
Wiele uwagi w warunkach ubezpieczeń autocasco, które chronią kierowcę również przed kradzieżą pojazdu, poświęca się odpowiednim zabezpieczeniom samochodu. Można w nich przeczytać, że rażącym niedbalstwem w tym kontekście jest np.:
- pozostawienie pojazdu w niestrzeżonym miejscu bez włączenia systemu antykradzieżowego;
- pozostawienie w samochodzie kluczyków i dokumentów;
- pozostawienie kluczyków w miejscu, do którego każdy ma dostęp, np. na stoliku w kawiarni, czy w kurtce powieszonej na wieszaku u fryzjera;
- brak wymiany zamków po kradzieży kluczyków.
Należy uważać również na to, jakie zabezpieczenia antykradzieżowe i jaką liczbę kluczyków deklarujemy w umowie AC. Jeśli podamy, że mamy 2 komplety kluczyków, a po kradzieży auta okaże się, że w rzeczywistości mamy tylko jeden, ubezpieczyciel może uznać to za rażące zaniedbanie z naszej strony. Podobnie jest z innymi zabezpieczeniami. Jeśli deklarujemy, że samochód ma alarm antywłamaniowy, a na postoju nie uruchomimy go i samochód zostanie skradziony, ubezpieczyciel może zarzucić nam rażące niedbalstwo.
Więcej o przypadkach, w których firmy ubezpieczeniowe mogą odmówić nam wypłaty odszkodowania, wspominaliśmy w artykule: Wyłączenia z ubezpieczenia AC – kiedy ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania?
Niesłuszny zarzut rażącego niedbalstwa – możesz odwołać się od decyzji ubezpieczyciela
Czasami zdarza się, że ubezpieczyciel próbuje wyłączyć swoją odpowiedzialność przez wymaganie od kierowcy nadmiernej wręcz ostrożności. Jeśli uważasz, że Twoja firma ubezpieczeniowa niesłusznie zarzuciła Ci rażące niedbalstwo, możesz odwołać się od jej decyzji, a nawet skierować sprawę do sądu. Na ubezpieczycielu będzie wtedy leżał obowiązek udowodnienia Twojej winy i wykazania związku przyczynowo-skutkowego między Twoim zachowaniem a powstaniem szkody.
W sądach niejednokrotnie już zapadały wyroki na korzyść kierowców oskarżonych o rażące niedbalstwo. Sąd przyznawał np. że doszło do nieostrożności, ale nie do rażącego niedbalstwa, które jest bardzo poważnym zarzutem i bywa nadużywane.
Więcej na temat odwołań od decyzji ubezpieczyciela przeczytasz w naszym tekście: Jak napisać odwołanie od odszkodowania? Znajdziesz tam wzór takiego pisma i instrukcję prawnika.
- Rażące niedbalstwo kierowcy ma miejsce wtedy, gdy naruszył on obowiązujące przepisy lub normy postępowania, bezpodstawnie licząc, że nie dojdzie do szkody, albo gdy naruszył te zasady nieświadomie, choć powinien je znać np. z kursu prawa jazdy.
- Jeśli ubezpieczyciel zakwalifikuje zachowanie kierowcy jako rażące niedbalstwo, może odmówić mu wypłaty odszkodowania.
- Zachowania kierowców, które można uznać za rażące niedbalstwo, to m.in. jazda pod prąd, zostawianie samochodu na postoju z kluczykami w środku, czy nieuruchamianie wszystkich dostępnych zabezpieczeń antykradzieżowych w pojeździe.
- Pamiętaj, że nawet jeśli ubezpieczyciel zarzucił Ci rażące niedbalstwo, możesz odwołać się od jego decyzji lub skierować sprawę do sądu.
FAQ – najczęściej zadawane pytania o rażące niedbalstwo
W przepisach nie znajdziemy jednej oficjalnej definicji tego pojęcia. Jednak rażącym niedbalstwem określa się takie działanie, w którym nie przestrzega się zasad i przepisów, a jednocześnie liczy się, że te czyny nie będą miały konsekwencji na przykład w powstaniu szkody. Rażące niedbalstwo dotyczy także sytuacji, w których osoba nie była świadoma norm i zasad prawa, a powinna je znać ze względu na posiadane uprawnienia (np. ma prawo jazdy).
Jednym z takich zachowań jest jazda pod prąd na autostradzie lub drodze szybkiego ruchu. To nie jest zwykła nieuwaga, lecz ignorowanie znaków pionowych i poziomych znajdujących się na drodze, które powinny być znane osobie, która otrzymała prawo jazdy. Dodatkowo o jeździe pod prąd można wnioskować po zachowaniu innych kierowców.
Tak. Jeśli dojdzie do kradzieży auta, a ubezpieczyciel udowodni rażące niedbalstwo kierowcy, to może odmówić wypłaty odszkodowania. W tym przypadku rażącym niedbalstwem jest np. pozostawienie kluczyków w otwartym samochodzie lub w łatwo dostępnym miejscu (na przykład na stole w restauracji i pójście do toalety).
Trudne pojęcia
Dołącz do dyskusji