Posiadanie ubezpieczenia OC to obowiązek każdego kierowcy, natomiast decyzja o zakupie autocasco należy już tylko do właściciela samochodu. Uszkodzenie, zniszczenie, kradzież pojazdu – AC to dodatkowe zabezpieczenie auta w zakresie, którego nie obejmuje ubezpieczenie chroniące odpowiedzialność cywilną kierowcy. W jakich sytuacjach przydaje się autocasco? I dlaczego warto je mieć? Wyobraźmy sobie kilka przykładowych sytuacji, w których przyda się ubezpieczenie AC.
Z naszego artykułu dowiesz się, kiedy przyda się ubezpieczenie autocasco:
1. Gdy samochód został zniszczony przez siły przyrody
Pewien kierowca – pan Tomasz, właściciel Opla Corsy – wrócił późnym wieczorem z pracy. Gdy chciał zaparkować samochód na otwartym parkingu przy bloku, w którym mieszka, okazało się, że wolne zostało tylko jedno miejsce – tuż pod starym dębem. Nie miał zatem wyboru, więc właśnie tam zostawił samochód. W nocy zerwał się silny wiatr i złamał dużą gałąź drzewa, przy którym stał Opel pana Tomasza, a ta spadła wprost na maskę pojazdu. Straty były duże. Ciężar gałęzi wyrządził nie tylko powierzchowne szkody z przodu samochodu (z wybiciem przedniej szyby włącznie), ale uszkodził również część znajdujących się pod maską urządzeń.
Omówienie problemu
Jeśli pan Tomasz nie wykupił autocasco dla swojego samochodu, wszystkie koszty związane z likwidacją szkód będzie musiał pokryć z własnej kieszeni. Posiadanie ubezpieczenia AC w takiej sytuacji oznaczałoby logistyczną i finansową pomoc ubezpieczyciela w naprawie auta. Jedną ze szkód, którą swoją ochroną obejmuje autocasco, jest właśnie ta wyrządzona przez żywioły i siły przyrody (w tym przez spadające gałęzie drzew). Oprócz tego polisa AC zadziałałaby także wtedy, gdy auto zostałoby uszkodzone lub zniszczone przez grad, a także w wyniku pożaru czy powodzi. Taką ochronę pan Tomasz otrzymałby nawet w ramach AC mini. Ta okrojona wersja autocasco, którą oferują niektóre towarzystwa ubezpieczeniowe, działa zazwyczaj właśnie w przypadku szkód wyrządzonych przez siły przyrody.
O tym, czym jest AC mini, kto powinien je wybrać i jaką ochronę ubezpieczyciele oferują w jego ramach, można przeczytać w artykule: Minicasco – AC dla mniej wymagających. Czym jest, jaką ochronę zapewnia i które towarzystwa ubezpieczeniowe je oferują?.
Ekspert Mubi radzi:
2. Gdy sprawca szkody nie jest znany
Pani Aleksandra wybrała się na zakupy do supermarketu. Samochód – Skodę Rapid – zaparkowała na jednym z miejsc w środkowej alei i weszła do sklepu. Gdy po upływie 30 minut wróciła do auta, zorientowała się, że zderzak jej samochodu jest wgnieciony, a prawy reflektor pęknięty. Najprawdopodobniej jeden z kierowców wyjeżdżających ze swojego miejsca parkingowego uderzył w Skodę pani Aleksandry podczas cofania. Niestety, w pobliżu nie było widać sprawcy. Nie zostawił on też swoich danych kontaktowych.
Omówienie problemu
Gdyby sprawca szkody poczekał na panią Aleksandrę lub chociaż zostawił swoje dane za wycieraczką (co praktykują niektórzy kierowcy po szkodzie parkingowej), poszkodowana mogłaby ubiegać się o odszkodowanie z OC sprawcy. Tymczasem bohaterka naszej historii nie miała takiej możliwości. Jeśli przezornie wykupiła AC, jej ubezpieczyciel opłaci naprawę uszkodzonych elementów samochodu. W zależności od tego, czy zdecydowała się na kosztorysową, czy serwisową likwidację szkody, ubezpieczyciel wypłaci pieniądze, za które właścicielka Skody będzie mogła dokonać naprawy, albo sam zorganizuje reperację samochodu i ureguluje należność, a pani Aleksandra odbierze sprawne auto po naprawie.
Jak powinien zachować się poszkodowany po szkodzie parkingowej? Odpowiedź na to pytanie znajduje się w artykule: Szkoda parkingowa – co zrobić? Porady prawnika dla poszkodowanych i sprawców.
W kwietniu 2023 roku najtańszy pakiet OC + AC na Mubi znalazł 62-letni właściciel samochodu Volkswagena Fox z Rybnika – ubezpieczenie kosztowało ją tylko 478 zł.
3. Gdy samochód skradziono
Pani Marta wyszła o 7:00 do pracy. Gdy pojawiła się na osiedlowym parkingu, żeby pojechać autem do biura, okazało się, że miejsce, w którym dzień wcześniej zostawiła swoją Toyotę Avensis, jest puste. Nie mogła uwierzyć, że straciła samochód. Przecież miała zamontowany alarm i zabezpieczenie immobiliserem. Zdezorientowana zadzwoniła na policję i zgłosiła kradzież. Niestety osiedle nie ma monitoringu. Świadków zdarzenia również nie było, bo do kradzieży musiało dojść w nocy. Szanse na złapanie sprawców i odzyskanie pojazdu są niewielkie. Co powinna zrobić pani Marta w takiej sytuacji?
Omówienie problemu
Jeśli samochodu rzeczywiście nie udałoby się znaleźć, jedynym ratunkiem dla bohaterki naszej historii byłoby skorzystanie z pomocy ubezpieczyciela w ramach autocasco. Jeśli pani Marta wykupiła tę dobrowolną polisę, otrzyma rekompensatę za utracony samochód. Tym bardziej, że odpowiednio zabezpieczyła swój pojazd przed kradzieżą, czego zwykle wymagają ubezpieczyciele, aby objąć samochód ochroną ubezpieczeniową. Odszkodowanie w razie kradzieży auta powinno być równe jego wartości. Pieniądze uzyskane z polisy AC są niemałym wsparciem przy zakupie nowego pojazdu.
Na ubezpieczenie autocasco chroniące przed kradzieżą powinni zdecydować się zwłaszcza właściciele nowych samochodów. Auta prosto z salonu, których wartość nie zdążyła jeszcze spaść, wręcz przyciągają złodziejaszków.
O tym, jak wybrać ubezpieczenie chroniące na wypadek kradzieży samochodu, można przeczytać w artykule: Ubezpieczenie samochodu od kradzieży – co warto wiedzieć?
4. Gdy kierowca jest sprawcą kolizji, w której ucierpiał też jego samochód
Pan Arkadiusz wybrał się na weekend do swoich rodziców, którzy mieszkali około 2 godziny drogi autostradą A4 od miejsca jego zamieszkania. Miał już zjeżdżać z autostrady, gdy nie zauważył jadącego już prawym pasem auta. Uderzył w niego prawym bokiem swojego Forda Focusa, spychając auto na barierki. Na szczęście nikomu nic się nie stało, bo oba pojazdy zmniejszyły prędkość przed zjazdem, ale duże straty było widać na samochodach obu uczestników kolizji. Z racji tego, że policja uznała za winnego pana Arkadiusza, poszkodowany zwrócił się do jego ubezpieczyciela po odszkodowanie z OC sprawcy. Auto pana Arka również wymagało naprawy, a to oznacza spore wydatki.
Omówienie problemu
Polisa OC nie wystarczy, aby pan Arkadiusz mógł liczyć na pomoc ubezpieczyciela w naprawie swojego pojazdu. Czy oznacza to, że będzie musiał sam ponieść wszelkie koszty z tym związane? Nie, jeśli oprócz OC wykupił także autocasco. Ubezpieczenie AC działa, gdy dojdzie do zderzenia, bez względu na to, kto zawinił. Wówczas nawet sprawca będzie więc mógł liczyć na finansowe wsparcie towarzystwa ubezpieczeniowego. Warto pamiętać o dokładnym zapoznaniu się z OWU danego ubezpieczyciela. To w nim znajdują się informacje o tym, czy wybrany zakres ochrony obejmuje kolizje (niektóre towarzystwa ubezpieczeniowe wyłączają odpowiedzialność chociażby w ramach AC mini, gdy do szkody dojdzie podczas ruchu pojazdu).
Dzięki tej checkliście dowiesz się, dlaczego warto przeczytać ogólne warunki ubezpieczenia autocasco przed podpisaniem umowy.
Czytaj dalej5. Gdy kierowca korzysta z auta w ramach leasingu
Pan Jakub, który stanął przed wyborem nowego auta, zdecydował się na samochód w leasingu. Z racji tego, że właścicielem takiego pojazdu do momentu spłaty całej należności jest leasingodawca, a kierowca to tylko użytkownik leasingowanego auta, to ten pierwszy określa warunki korzystania z samochodu. Pan Jakub będzie musiał zatem dostosować się do nich.
Omówienie problemu
W przypadku takiej formy nabycia pojazdu kierowcę obowiązuje nie tylko zakup OC, ale także autocasco. Pan Jakub zatem nie ma możliwości decydowania o tym, czy poprzestać na obowiązkowej ochronie, czy rozszerzyć ją o dodatkowe zabezpieczenie. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Posiadanie AC na leasingowany samochód jest nie tylko w interesie leasingodawcy, który w razie wypadku nie będzie miał kłopotu z odzyskaniem należności za szkody spowodowane przez klienta. Dzięki temu ubezpieczeniu chroniony jest również interes kierowcy korzystającego z pojazdu. W razie uszkodzenia lub zniszczenia auta, odszkodowanie będzie wypłacone z wykupionego ubezpieczenia, a nie z prywatnych pieniędzy użytkownika, w tym przypadku pana Jakuba.
Średnia cena pakietu OC + AC w kwietniu 2023 roku na Mubi to 1 368 zł.
- Ubezpieczenie AC chroni w razie uszkodzenia, zniszczenia i kradzieży samochodu.
- Na odszkodowanie w ramach autocasco można liczyć, m.in. gdy zniszczenia spowoduje żywioł, nieznany sprawca, gdy samochód zostanie skradziony, gdy szkodzie winny jest ubezpieczony kierowca.
- Minicasco to okrojona wersja ubezpieczenia AC, której zakres obejmuje szkody powstałe w wyniku działania sił przyrody i szkody całkowite. Wielu ubezpieczycieli wyłącza z odpowiedzialności szkody częściowe i te, do których doszło, gdy samochód był w ruchu.
- Podpisując umowę ubezpieczenia AC, kierowca wybiera zakres, sposób likwidacji szkody i decyduje o wielu innych kwestiach związanych z zakupioną ochroną ubezpieczeniową.
- Na autocasco, które swoim zakresem obejmuje kradzieże, powinni zdecydować się zwłaszcza właściciele nowych modeli.
- Osoby, które decydują się na samochód w leasingu, muszą liczyć się z tym, że leasingodawca będzie wymagał wykupienia pełnej ochrony ubezpieczeniowej (nie tylko OC, ale także autocasco).
FAQ – najczęściej zadawane pytania o sytuacje, w których przydaje się autocasco
Zazwyczaj tak, ale nie zawsze. W mtu24.pl minicasco w pakiecie z OC i innymi rodzajami ochrony kosztuje zaledwie kilkadziesiąt złotych, więc rzeczywiście jest tańsze od pełnego AC. Ale niektórzy ubezpieczyciele AC mini oferują w kilku wariantach. Tak jest np. w LINK4. Najtańsza opcja Smart Casco, która chroni na wypadek szkody spowodowanej przez żywioły, kosztuje 59 zł. Jeśli jednak chciałbyś otrzymać minicasco, które chroni także od kradzieży i szkody całkowitej, musiałbyś zapłacić w tym towarzystwie ubezpieczeniowym od 119 zł do ponad 400 zł. W takiej cenie zwykle dostępne są już standardowe warianty AC.
Jeśli to ktoś inny uszkodził Twój samochód, np. rysując lakier podczas wyjeżdżania z miejsca parkingowego, i nie zostawił swoich danych kontaktowych, abyś mógł usunąć szkodę z jego OC, masz dwa wyjścia. Albo zapłacisz za naprawę z własnej kieszeni, albo otrzymasz odszkodowanie z autocasco, jeśli wcześniej przezornie je kupiłeś. W przypadku, gdyby w wyniku zdarzenia spowodowanego przez nieznanego sprawcę doszło do obrażeń ciała, można też starać się o odszkodowanie od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
Niestety nie. Pełne odszkodowanie otrzymasz tylko po kradzieży auta (o ile masz wykupioną sumę stałą i odnawialną lub wcześniej nie likwidowałeś szkody z wykupionego niedawno AC). Jeśli Twój samochód uległ uszkodzeniu lub nawet orzeczono szkodę całkowitą po wypadku, otrzymasz odpowiednią część sumy ubezpieczeniowej, która powinna pokryć koszty naprawy.
Trudne pojęcia
Dołącz do dyskusji