Auta elektryczne nie należą do najtańszych. A przecież do ceny zakupu trzeba doliczyć jeszcze wydatki związane z ubezpieczeniem. Jednak czy ochrona ubezpieczeniowa tego typu pojazdów musi być kosztowna? Ceny są różne, ale okazuje się, że sporo właścicieli elektryków płaci przystępne składki.
Z naszego artykułu dowiesz się:
Zakup samochodu elektrycznego – czy w 2020 roku można będzie liczyć na dofinansowanie?
Już w 2018 roku mówiło się o dofinansowaniach na zakup samochodu elektrycznego. Rzeczywiście, pod koniec listopada 2019 weszło w życie rozporządzenie, które ma umożliwiać otrzymanie dopłaty na pojazdy zasilane energią elektryczną.
Pierwsze wnioski w ramach trzech programów gromadzono do końca lipca.
Na jakich zasadach będzie funkcjonował system dopłat do samochodów elektrycznych?
Z dofinansowania będą mogli skorzystać zarówno klienci indywidualni, jak i firmy czy taksówkarze. Państwo pokryje część wartości auta. Wysokość dopłaty nie przekroczy:
- 18 750 zł w przypadku klientów indywidualnych,
- 70 000 zł w przypadku firm,
- 25 000 zł w przypadku taksówkarzy.
Te sumy może pomóc niejednej osobie, które planują zakup ekologicznego samochodu, jakim jest auto elektryczne. Nie każdy jednak dostanie aż tyle pieniędzy. Dużo zależy od wartości pojazdu. Ta nie powinna przekraczać:
- 125 000 zł w przypadku klientów indywidualnych,
- 150 000 zł w przypadku taksówkarzy.
Firmy będą mogły otrzymać maksymalnie 30% wartości pojazdu.
Ile kosztuje ubezpieczenie samochodu elektrycznego?
Ubezpieczenie samochodów elektrycznych wciąż jest kojarzone ze sporymi wydatkami. Wiąże się to z cechami tychże pojazdów. Te, które dla jednych stanowią zaletę, dla innych będą podstawową wadą, która wpływa m.in. na wysokość składki ubezpieczeniowej.
Po pierwsze, auta elektryczne cechuje nadwyraz cicha jazda. Z jednej strony to dobrze, bo w miastach, w których i tak natężenie dźwięku jest duże (podobnie jak natężenie ruchu na drogach) nie potrzeba dodatkowych źródeł hałasu. A w dodatku cichy pojazd umożliwia chociażby swobodną rozmowę między pasażerami. Z drugiej jednak strony brak wyraźnych odgłosów nadjeżdżającego samochodu to brak ostrzeżenia dla pieszych czy rowerzystów, a stąd już tylko krok do wypadku drogowego.
Po drugie, samochody elektryczne nieco inaczej zachowują się przy hamowaniu. Mają też inne przyspieszenie. Dlatego kierowcy, którzy do tej pory jeździli samochodami z silnikiem spalinowym, na pewno odczują różnicę, gdy wsiądą za kółko elektryka. Nieprzygotowani na takie zmiany w zachowaniu pojazdu mogą spowodować szkodę jeszcze zanim włączą się do ruchu.
Po trzecie, nowoczesne samochody elektryczne mają wiele udogodnień dla ich właścicieli. Chociażby funkcję automatycznej jazdy. Poleganie na technologii i pozostawienie maszynie większości zadań podczas jazdy zwiększa rozkojarzenie kierowcy, a tym samym podnosi ryzyko wypadku, gdy ten powinien z powrotem przejąć stery.
Używanie samochodów elektrycznych to zatem większe ryzyko szkody i drogiej naprawy. Jednak istnieje wiele czynników, które wpływają na koszt ubezpieczenia elektrycznego pojazdu: wiek samochodu, marka, wiek kierowcy, doświadczenie na drodze, miejsce zamieszkania, stan cywilny i inne. Dlatego ceny OC samochodu elektrycznego są zróżnicowane.
Chcesz dowiedzieć się, jak marka samochodu wpływa na cenę polisy? Przeczytaj artykuł: Marka samochodu a cena ubezpieczenia OC- sprawdź czym warto jeździć!
Drogie ubezpieczenie auta elektrycznego? Dlaczego kierowcy są przekonani, że musi tak być?
Wbrew pozorom ubezpieczenie pojazdu elektrycznego nie jest takie drogie. Nawet potencjalne zagrożenia, o których była mowa wyżej, czasem zwyczajnie nie mają znaczenia dla firmy ubezpieczeniowej. Owszem, zdarzają się droższe polisy, których cena może sięgać nawet ponad 2 tys. zł, ale te naliczane są najczęściej młodym kierowcom i najprawdopodobniej są związane właśnie z ich wiekiem i brakiem doświadczenia na drodze, a nie z napędem samochodu, który ubezpieczają.
W październiku 2020 roku najtańsze OC, jakie wyliczono w porównywarce na mubi.pl dla samochodu elektrycznego kosztowało 320 zł. Taką ofertę otrzymał 42-letni właściciel Renault Zoe z powiatu stargardzkiego. Ile za OC na mubi.pl płacili inni posiadacze aut elektrycznych?
Samochód elektryczny | Właściciel | Cena ubezpieczenia samochodu elektrycznego |
---|---|---|
Renault Zoe | 42-letni mężczyzna z pow. stargardzkiego | 320 zł |
Hyundai Kona | 43-letnia kobieta z Limanowej | 330 zł |
Renault Zoe | 30-letni mężczyzna z pow. jarocińskiego | 341 zł |
Nissan Leaf | 49-letni mężczyzna z pow. krakowskiego | 346 zł |
BMW i3 | 41-letni mężczyzna z pow. olsztyńskiego | 348 zł |
Peugeot iOn | 39-letnia kobieta z pow. białostockiego | 349 zł |
Skoda Citigo | 45-letni mężczyzna z Katowic | 361 zł |
Mazda Mx-30 | 43-letni mężczyzna z pow. jasielskiego | 364 zł |
Nissan Leaf | 60-letni mężczyzna ze Złotowa | 379 zł |
Nissan Leaf | 59-letni mężczyzna z pow. wieruszowskiego | 385 zł |
Oblicz najtańsze OC dla Twojego samochodu
Samochody hybrydowe – kompromis między autami elektrycznymi a spalinowymi
Oprócz samochodów, których jedynym napędem jest silnik elektryczny, wśród eko pojazdów są również auta hybrydowe, czyli takie, które łączą w sobie elektrykę z silnikami spalinowymi. W porównywarce ubezpieczeń Mubi kierowcy szukali OC m.in. dla Toyoty Auris HSD 1.8 MR`15, Toyoty C-HR Hybrid Dynamic Force 2.0 MR`20 oraz dla BMW 330e MR`16 F30. Te samochody elektryczne w wersji hybrydowej charakteryzują dosyć duże pojemności silnika – nawet do 2,5 l. Mimo tego OC tych modeli wcale nie jest bardzo drogie. Ceny ubezpieczeń OC niektórych hybryd są dużo niższe niż średnia krajowa – 823 zł, inne przekraczają ten próg cenowy. Ile kosztuje ubezpieczenie hybrydy?
Samochód hybrydowy | Właściciel | Cena ubezpieczenia OC hybrydy |
---|---|---|
Toyota Auris HSD 1.8 MR`15 | 46-letni mężczyzna z Gliwic | 418 zł |
Toyota C-HR Hybrid Dynamic Force 2.0 MR`20 | 36-letni mężczyzna z Wołowa | 460 zł |
BMW ActiveHybrid 5 MR`10 F10 | 40-letni mężczyzna z Otwocka | 472 zł |
Toyota Corolla Hybrid 2.0 MR`19 | 33-letni mężczyzna z Tychów | 477 zł |
BMW 330e MR`16 F30 | 40-letni mężczyzna z Białegostoku | 498 zł |
Ford Mondeo 2.0 Hybrid MR`15 | 37-letni mężczyzna z Tomaszowa Mazowieckiego | 517 zł |
Toyota RAV 4 Hybrid 2.5 MR`16 E6 | 45-letni mężczyzna z Krakowa | 528 zł |
Toyota RAV Hybrid 2.5 MR`19 E6ag | 45-letnia kobieta z Góry Kalwarii | 539 zł |
Peugeot 508 RXH HDI MR`11 | 39-letni mężczyzna z Obrzycka | 557 zł |
Toyota Prius 1.5 MR`04 | 35-letni mężczyzna z Legionowa | 564 zł |
Ubezpieczenie OC samochodu elektrycznego i hybrydy – porównanie
Czas odpowiedzieć na pytanie: ubezpieczenie którego samochodu jest tańsze? Żeby się o tym przekonać, konieczne jest wykonanie kalkulacji dla kierowcy, który najpierw szuka ubezpieczenia dla samochodu elektrycznego, a następnie dla hybrydy.
Stwórzmy następującą postać:
39-letni pan Bartłomiej z Krakowa, który posiada prawo jazdy i jeździ samochodem bezszkodowo od 20 lat jest szczęśliwym mężem i tatą dwójki dzieci: 10-letniego Stasia i 4-letniej Marysi. W pierwszej kalkulacji pan Bartłomiej szuka polisy dla nowego BMW i3 (samochód elektryczny), a w drugiej dla BMW Serii 2 z 2019 roku (samochód hybrydowy). Kalkulacja została wykonana 24.09.2019 r.
Wygląda na to, że ceny ubezpieczeń dla pojazdu elektrycznego są nieco niższe niż ceny ubezpieczenia hybrydy. Za samo OC w przypadku tego pierwszego pan Bartłomiej zapłaciłby 450 zł (mtu24), a za OC dla auta hybrydowego 385 zł więcej – 835 zł (AXA Direct).
Chcesz poznać ceny ubezpieczeń dla samochodów elektrycznych i hybryd? Porównaj oferty!
FAQ – dodatkowe pytania o ubezpieczenie samochodów elektrycznych
- W kalkulatorze nie ma możliwości wyboru napędu elektrycznego. Jak wyliczyć składkę dla elektryka w porównywarce Mubi?
- W kalkulatorze OC na mubi.pl trzeba najpierw wybrać markę i model pojazdu. Dopiero wówczas, gdy właściciel auta określi, jakiej marki samochód chce ubezpieczyć, będzie mógł wybrać rodzaj napędu. To, czy do wyboru będzie tylko benzyna, czy pojawią się też inne opcje (diesel, benzyna + gaz, benzyna + elektryczny), zależy od tego, czy wybrany model auta występuje w wersji z takim napędem. Jeśli wybrany zostanie samochód elektryczny, np. Tesla Model S, kalkulator sam automatycznie zaznaczy napęd elektryczny jako rodzaj “paliwa”.
- Czy ubezpieczenie autocasco dla samochodu elektrycznego jest drogie?
- Statystyki pokazują, że polisa AC chroniąca auta elektryczne może znacząco podnieść koszty związane z ubezpieczeniem samochodu. Ale nie jest to reguła. Ewentualne zwyżki są związane z drogimi częściami do tego typu pojazdów. Akumulator do samochodu elektrycznego może kosztować nawet kilkanaście tysięcy złotych, co bardzo obciążyłoby budżet towarzystwa ubezpieczeniowego.
Dołącz do dyskusji