Estonia – przewodnik dla kierowców

Estonia – zasady wjazdu dla podróżnych z Polski

Podobnie jak w wielu innych europejskich krajach, również w Estonii przestały już obowiązywać ograniczenia w podróżowaniu związane z pandemią COVID-19. Oznacza to, że aktualnie wjazd do kraju jest możliwy bez zakłóceń dla wszystkich przyjeżdżających do Estonii z krajów UE, EOG, Andory, Monako, San Marino, Szwajcarii, Watykanu lub Wielkiej Brytanii.

Podróżni nie muszą więc okazywać zaświadczenia o szczepieniu, potwierdzenia statusu ozdrowieńca lub negatywnego wyniku testu. Nie trzeba także przechodzić kwarantanny po przyjeździe ani wypełniać formularza lokalizacyjnego.

Samochodem do Estonii – najważniejsze informacje

Chociaż Estonia nie należy do najpopularniejszych kierunków wakacyjnych wyjazdów, jest to kraj, który ma naprawdę sporo do zaoferowania turystom i coraz więcej podróżujących się o tym przekonuje. O szczegółach estońskich atrakcji i niezbędnych przygotowaniach do urlopu w tym kraju przeczytasz w artykule “Estonia – przewodnik dla turystów”, tutaj natomiast zajmiemy się tym, co powinni wiedzieć wybierający się tam zmotoryzowani podróżni.

Przed podróżą – jakich dokumentów potrzebujesz w Estonii?

Przygotowania do każdej zagranicznej samochodowej wyprawy trzeba rozpocząć od sprawdzenia, jakich będziesz potrzebował podczas niej dokumentów. W przypadku Estonii sprawa jest prosta – wjazd jest możliwy na podstawie dowodu osobistego lub paszportu, oczywiście ważnego i utrzymanego w dobrym stanie. W przypadku pobytu do 90 dni nie ma obowiązku meldunkowego.

Kierowcy muszą w Estonii posiadać prawo jazdy (polski dokument jest honorowany), dowód rejestracyjny i ubezpieczenie OC. Inne ubezpieczenia komunikacyjne i osobowe nie są wymagane, ale zalecane – więcej na ten temat przeczytasz w dalszej części artykułu.

Samochodem z Polski do Estonii – trasa, stan dróg, opłaty

Zakładając, że wyruszamy z Warszawy, od stolicy Estonii – Tallina – dzieli nas niespełna 1000 km drogi. Taką trasę można, w zależności od warunków drogowych, pokonać samochodem w ok. 12-14 godzin, więc wbrew pozorom nie jest to wcale krótka wycieczka i warto ją wcześniej dobrze zaplanować.

Trasa prowadząca przez Polskę, Litwę i Łotwę to tzw. Via Baltica, część drogi międzynarodowej E67, która łączy kraje nadbałtyckie z Europą Środkową i Zachodnią. Jeśli jednak sądzicie, że dzięki temu czeka was łatwa i przyjemna podróż, to możecie się rozczarować. Prace na różnych odcinkach trasy są na różnym etapie – obok świeżo oddanych fragmentów są też właśnie remontowane lub dopiero czekające na modernizację, dlatego o płynną jazdę może być trudno.

Ponadto trzeba też wziąć pod uwagę różny stan dróg w krajach, przez które prowadzi trasa. Lepsze (choć często zakorkowane) są drogi w Polsce i na Litwie, znacznie gorszych warunków i dużego ruchu zwłaszcza w okolicach Rygi można spodziewać się na Łotwie. Estonia wypada pod tym względem o wiele lepiej, mimo że nie ma tam rozbudowanej sieci autostrad.

Ogólnie ruch na estońskich drogach jest niewielki, a one same są utrzymane w dobrym stanie. Ewentualnych korków można się spodziewać głównie w Tallinie, poza nim jazda jest raczej komfortowa, zwłaszcza że miejscowi kierowcy nie należą do krewkich i jeżdżą zgodnie z przepisami. Nie trzeba też martwić się opłatami, bo korzystanie z dróg jest dla samochodów osobowych bezpłatne. Zapłacić muszą jednak właściciele pojazdów o masie przekraczającej 3,5 t – można to zrobić online na stronie: https://www.teetasu.ee/.

Warto jeszcze wspomnieć o cenach paliw, które w Estonii są wyższe niż w Polsce. Litr benzyny kosztuje tam 1,67 euro, czyli ok. 7,25 zł, a oleju napędowego 1,64 euro czyli ok. 7,11 zł (ceny z portalem e-petrol.pl, 14.02.2024). Problem mogą mieć właściciele aut na gaz, ponieważ stacji oferujących LPG jest tam mniej niż na południu – o wiele łatwiej za to spotkać stacje do ładowania samochodów elektrycznych.

Przepisy drogowe i mandaty w Estonii

Przepisy ruchu drogowego w Estonii są na tyle zbliżone do polskich, że żaden kierowca nie powinien być nimi zaskoczony. Jest jednak kilka różnic, które warto wcześniej poznać, aby nie narażać się na wysokie kary.

1. Ograniczenia prędkości dla samochodów osobowych w Estonii wynoszą:

• Przekroczenie prędkości do 20 km/h – 120 euro.
• Przekroczenie prędkości o ponad 60 km/h – 1200 euro.
• Przejazd na czerwonym świetle – 800 euro.
• Nieprawidłowe parkowanie – 70 euro.
• Niezapięte pasy bezpieczeństwa – 200 euro.
• Rozmawianie w czasie jazdy przez telefon (bez zestawu głośnomówiącego) – 16 euro.

2. W okresie od 1 maja do 30 września w Estonii obowiązuje nakaz jazdy na oponach letnich, z kolei od 1 grudnia do 1 marca na oponach zimowych. W okresach przejściowych (marzec-kwiecień i październik-listopad) dopuszczalne jest używanie obydwu kompletów ogumienia.
3. Do obowiązkowego wyposażenia samochodu należą: trójkąt ostrzegawczy, kamizelka odblaskowa, gaśnica, opona, kliny zabezpieczające koła i apteczka.
4. Używanie świateł mijania przez całą dobę jest obowiązkowe w ciągu całego roku.
5. Dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi kierowcy wynosi 0,0 promila.

Jeżeli chodzi o kwestię przestrzegania przepisów, to jak już wspominaliśmy, kultura jazdy jest w Estonii wysoka. Może to wynikać po części z faktu, że tamtejsi kierowcy nie chcą narażać się na mandaty, które są tam bardzo kosztowne i wręczane nawet za najdrobniejsze przewinienia.

Szczególnie łatwo o karę za przekroczenie prędkości, które wyłapują gęsto porozstawiane fotoradary. Jeśli więc wrócicie z Estonii szczęśliwi, że obyło się bez wpadek, to radzimy wstrzymać się z radością jeszcze przez jakiś czas i poczekać, czy aby pocztą nie przyjdzie rachunek na kilkadziesiąt euro. Ponadto bardzo surowo karana jest też jazda pod wpływem, która grozi czasowym zakazem prowadzenia pojazdów, konfiskatą pojazdu, a nawet pozbawieniem wolności.

Ile można zapłacić za przykładowe wykroczenia drogowe w Estonii?

• Przekroczenie prędkości o ponad 20 km/h – 550 zł.
• Przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h – 3600 zł.
• Przejazd na czerwonym świetle – 3600 zł.
• Nieprawidłowe parkowanie – 900 zł.
• Niezapięte pasy bezpieczeństwa – 1800 zł.
• Rozmawianie w czasie jazdy przez telefon (bez zestawu głośnomówiącego) – 1800 zł.

Ubezpieczenie samochodu na podróż do Estonii

Jak wspominaliśmy, jedynym obowiązkowym ubezpieczeniem samochodu na podróż do Estonii jest OC komunikacyjne. Za jego potwierdzenie wystarczy standardowa polska polisa – nie jest wymagana Zielona Karta ani ubezpieczenie graniczne. Brak obowiązku nie oznacza jednak, że dodatkowa ochrona się nie przyda. A nawet więcej, zdecydowanie warto w nią zainwestować, żeby zapewnić sobie pomoc w razie kłopotów za granicą.

Autocasco nie tylko w razie wypadku

Ubezpieczenie AC (autocasco) to dobrowolna polisa, która gwarantuje właścicielowi pojazdu wypłatę odszkodowanie w razie uszkodzenia lub zniszczenia auta w wypadku, awarii, działania sił przyrody, a także po jego kradzieży. W przeciwieństwie do OC, które chroni poszkodowanych w wypadku/kolizji spowodowanej przez kogoś innego, AC zapewnia pomoc ubezpieczyciela, także jeśli to Ty zawiniłeś.

Autocasco za granicą może więc być równie, a nawet bardziej przydatne niż w kraju, ale kupując je, pamiętaj, żeby zwrócić uwagę na ograniczenia i zakres ochrony. Przede wszystkim chodzi o zakres terytorialny, który musi obejmować całą Europę, ale również m.in. rodzaj sumy ubezpieczenia czy wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela.

Assistance i NNW, czyli niezawodni towarzysze zagranicznej podróży

Oprócz OC i AC, przed wybraniem się w długą trasę zdecydowanie warto zainwestować w zwykle niedrogie assistance oraz ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW).

Pierwsze w zależności od wybranego zakresu zapewnia kompleksową pomoc w różnego rodzaju sytuacjach, np. holowanie do warsztatu po wypadku, wynajem auta zastępczego, organizację powrotu do domu, noclegu lub kontynuacji podróży, pomoc tłumacza itp. Jeśli nie potrzebujesz takiej ochrony przez cały rok, możesz skorzystać z assistance krótkoterminowego np. na 15 lub 30 dni.

NNW gwarantuje natomiast wypłatę odszkodowania kierowcy i pasażerom za doznany trwały uszczerbek na zdrowiu. Jego wysokość jest uzależniona od rodzaju obrażeń i wybranej sumy ubezpieczenia. Pamiętaj, że kilka złotych oszczędności na składce może przełożyć się na znacznie niższą rekompensatę.

Ile kosztuje ubezpieczenie auta do Estonii?

Na koniec sprawdźmy, ile za ubezpieczenie samochodu na wyjazd do Estonii musiałby zapłacić przykładowy kierowca. W naszym wyliczeniu to 31-letnia kobieta z Hajnówki jeżdżąca Skodą Yeti (rok produkcji: 2013, pojemność silnika: 1798 cm³), która ma prawo jazdy od 13 lat i zero szkód na koncie.

FAQ – najczęściej zadawane pytania o wyjazd samochodem do Estonii

Autor artykułu: Mateusz Piesowicz

Ekspert i doradca w dziedzinie ubezpieczeń oraz autor ponad 100 poradników dotyczących polis komunikacyjnych i turystycznych. W swoich tekstach zwraca uwagę na trudne zagadnienia ubezpieczeniowe, aby przedstawiając je w zrozumiały sposób, ustrzec klienta przed niepotrzebnymi wydatkami i ułatwić mu dopasowanie rodzaju ochrony do indywidualnych potrzeb.