Narty w Austrii – najlepsze kurorty
Czego wymagamy od udanego wypadu na narty? Przede wszystkim perfekcyjnych warunków pogodowych i profesjonalnie przygotowanych stoków. Cała reszta zależy od indywidualnych preferencji. W tym artykule przedstawiamy najciekawsze kurorty narciarskie Austrii, w których każdy znajdzie coś dla siebie.
Z tego artykułu dowiesz się:
Ubezpieczenie turystyczne na wypad do Austrii
Uprawianie sportów zimowych zawsze wiąże się z większym ryzykiem odniesienia kontuzji lub urazu, niż leniwe wypoczywanie na rozgrzanej plaży. Podstawą, o którą powinniśmy zadbać przed wyjazdem za granicę, jest karta EKUZ – pozwala na korzystanie z publicznej opieki medycznej w kraju odwiedzin.
Niestety karta EKUZ to tylko podstawa. Oprócz niej powinniśmy wykupić ubezpieczenie turystyczne, które zapewni dodatkową ochronę i wsparcie finansowe w razie kłopotów. Na co możemy liczyć z polisy turystycznej:
- Pokrycie kosztów leczenia i transportu medycznego – zwróć szczególną uwagę na sumę ubezpieczenia kosztów leczenia, która jeśli będzie zbyt niska, może nie pokryć wszystkich wydatków związanych z pomocą medyczną, a różnicę będziesz musiał opłacić z własnej kieszeni;
- opłacenie akcji ratowniczej w górach – może być szczególnie kosztowna, zwłaszcza jeśli do jej przeprowadzenia będzie potrzebny specjalistyczny sprzęt (np. helikopter, skutery);
- NNW podróżne – im wyższa będzie jego suma, tym większą otrzymasz rekompensatę za uraz doznany w wyniku nieszczęśliwego wypadku w górach;
- OC w życiu prywatnym – przyda się, gdy to Ty spowodujesz wypadek, w wyniku którego ucierpi osoba trzecia, np. na stoku;
- ubezpieczenie bagażu – przydatne w razie kradzieży, zgubienia lub uszkodzenia bagażu, można go rozszerzyć o ubezpieczenie sprzętów elektronicznych;
- ubezpieczenie sprzętu narciarskiego – w ramach tego rozszerzenia ubezpieczyciel obejmie ochroną m.in. narty, kijki, buty narciarskie, deskę snowboardową czy odzież sportową;
- ochronę mieszkania podczas wyjazdu – na wypadek kradzieży i/lub od zdarzeń losowych.
Zakres i warunki ubezpieczenia turystycznego zależą od wybranego przez turystę pakietu – firmy ubezpieczeniowe oferują zazwyczaj 3 opcje do wyboru!
Przyjrzyjmy się więc, ile za ubezpieczenie turystyczne na tygodniowy wyjazd do Austrii z opcją uprawiania sportów zimowych musiałaby zapłacić dorosła osoba! W wyliczeniu uwzględniliśmy również ochronę podczas uprawiania sportów ekstremalnych – zanim kupisz polisę, sprawdź dokładnie w OWU, uprawianie jakich sportów ubezpieczyciel obejmuje ochroną w standardowym wariancie ubezpieczenia (najczęściej zalicza się do nich rekreacyjna jazda na nartach/snowboardzie), a jakie wymagają rozszerzenia jego zakresu.
Ubezpieczyciel | Warunki ochrony | Cena ubezpieczenia dla narciarzy | Cena ubezpieczenia dla narciarzy ze sportami ekstremalnymi |
---|---|---|---|
AXA Partners | KL – 600 000 zł, NNW – 50 000 zł, OC – 250 000 zł, Bagaż – 3000 zł | 62,27 zł | 124,54 zł |
SIGNAL IDUNA | KL – 40 000 euro, NNW – 15 000 zł, OC – 30 000 euro, Bagaż – 1000 zł | 66,15 zł | 211,69 zł |
UNIQA | KL: 750 000 zł, NNW: 50 000 zł, OC: 250 000 zł, Bagaż: 3000 zł | 71,40 zł | 285,60 zł |
Proama | KL – 200 000 zł, NNW – 10 000 zł, OC – 50 000 zł | 98,00 zł | 139,00 zł |
Generali | KL – 300 000 zł, NNW – 40 000 zł, OC – 50 000 zł, Bagaż – 1000 zł | 115,00 zł | 161,00 zł |
A jak kształtowałyby się ceny ubezpieczenia dla narciarzy, gdybyśmy zwiększyli liczbę osób ubezpieczonych? Sprawdźmy koszty polisy na tygodniowy urlop w Austrii dla małżeństwa oraz rodziny z dwójką dzieci. Ceny dotyczą ubezpieczenia dla narciarzy bez dodatkowych rozszerzeń. Warunki ochrony pozostały bez zmian.
Firma ubezpieczeniowa | Cena polisy dla 2 osób | Cena polisy dla 4 osób |
---|---|---|
AXA Partners | 124,55 zł | 209,32 zł |
SIGNAL IDUNA | 132,30 zł | 243,44 zł |
UNIQA | 142,80 zł | 257,04 zł |
Proama | 197,00 zł | 374,00 zł |
Generali | 230,00 zł | 433,00 zł |
Wypadek na trasie narciarskiej to oczywiście niejedyne zagrożenie, jakie czyha na podróżujących do Austrii. Podobnie jak w każdym innym zakątku świata, również tam trzeba uważać na epidemię COVID-19, dlatego zasadne jest pytanie, czy ubezpieczyciele przygotowali się na taką okoliczność?
Okazuje się, że tak. Większość firm zaktualizowało swoje OWU, zaznaczając w nim, że suma ubezpieczenia kosztów leczenia dotyczy też wydatków związanych z zachorowaniem na COVID-19, więc nie jest wymagana dodatkowa ochrona. Warto jednak zwrócić uwagę na warunki ubezpieczenia, ponieważ nie każda firma obejmują ochroną oprócz zachorowania także pobyt na kwarantannie lub izolacji.
Firma ubezpieczeniowa | Co obejmuje ochrona w zakresie COVID-19? |
---|---|
AXA Partners | Zachorowanie, Izolacja, Kwarantanna, Test |
UNIQA | Zachorowanie, Izolacja, Kwarantanna, Test |
SIGNAL IDUNA | Zachorowanie, Test |
Generali | Zachorowanie, Izolacja, Test |
Proama | Zachorowanie, Izolacja, Test |
Schladming Planai Hochwurzen
Jak sama nazwa wskazuje, ośrodek mieści się w małej turystycznej mieścinie Schladming, liczącej zaledwie 7 tysięcy mieszkańców. Dawniej była to miejscowość górnicza, ale w ciągu ostatnich dekad krajobraz zmienił się w wybitnie turystyczny, przy czym prym wiedzie turystyka zimowa.
Schladming to wypisz, wymaluj miasteczko z pocztówek, w których urocze centrum przez znaczną części zimowego sezonu skąpane jest w białym puchu, weseli spacerowicze żwawo krążą pomiędzy wieloma punktami gastronomicznymi, a ich czerwone od grzanego wina oblicza zdradzają niemałą satysfakcję z wyboru miejsca wypoczynku. Większość życia towarzyskiego miasteczka skupia się wokół centrum, lecz infrastruktura hotelowa jest tak rozbudowana, że istnieje możliwość wynajmu pokoju bardzo blisko stoku.
Co czyni ten punkt na mapie zimowej turystyki wyjątkowym? Pierwsze, co rzuca się w oczy, to fakt, że wszystkie stoki, bary, restauracje, kluby i wszelkiego rodzaju atrakcje znajdują się na zboczu jednej góry – góry Planai (1906 m n.p.m.). Wysokość nie robi wielkiego wrażenia, szczególnie kiedy uświadomimy sobie, że mowa jest o Alpach, ale to tylko pozory. Większość tras jest bowiem przeznaczona dla osób średnio zaawansowanych lub zaawansowanych.
Dowodem tego są cyklicznie organizowane w Schladming zawody w narciarstwie alpejskim. Wśród nich nie brakuje imprez w randze mistrzostw świata. Można zatem bez przeszkód zmierzyć się z wyzwaniami, przed którymi stają najlepsi na świecie.
Turyści do dyspozycji mają 22 wyciągi i 64 km tras w samym Schladming, a w zasięgu skibusów i w ramach jednego karnetu można bez problemu udać się na sąsiednie góry, by osobiście sprawdzić jakość tamtejszych stoków. Dlaczego w ramach jednego karnetu? Schladming jest częścią Schladminger 4-Berge-Schaukel, czyli sporego kompleksu narciarskiego, usytuowanego na obszarze czterech szczytów: Hauser Kaibling, przywoływanego już Planai, Hochwurzen i Reiteralm.
Dzięki możliwości wyboru pomiędzy aż czterema górami i licznymi trasami przecinającymi ich zbocza, region Schladming z otwartymi ramionami przyjmie nie tylko mistrzów nart i deski, ale też początkujących adeptów białego szaleństwa. O ile Planai to sporo szybkich tras i stromych zjazdów, o tyle już Hochwurzen cechuje się szerokimi i płaskimi trasami, na których kręci się tłumek mniejszych miłośników narciarstwa. Dodatkową atrakcją jest trasa saneczkarska i całodobowo oświetlona trasa narciarska – trzeba przynajmniej raz zjechać przy sztucznym oświetleniu.
Podsumowując, Schladming i okolice to kapitalne miejsce zarówno dla doświadczonych wyjadaczy, jak i osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z szusowaniem po białym puchu. Bardzo duża zaletą tego miejsca jest jego kompaktowość – dużo wszystkiego na małej przestrzeni. Pisząc “dużo”, mamy na myśli masę atrakcji, wygodnych i szybkich połączeń pomiędzy trasami, usytuowanych blisko tras restauracji, pubów i miejsc wypoczynkowych oraz bogatą bazę hotelarską. Nie możemy też pominąć słynnej styryjskiej gościnności, z której słynie cały region. Warto!
Zell am See i Kaprun
Jeśli mielibyśmy wybrać miejsce, które stanowiłoby idealna wizytówkę austriackich Alp, wybór raczej padłyby na Zell am See. Warto bowiem już na starcie zaznaczyć, że Zell am See i Kaprun to dwie różne miejscowości, oddalone od siebie o 7 kilometrów, które jednak koegzystują w idealnej harmonii jako jeden prężnie działający ośrodek narciarski.
Samo miasteczko Zell am See leży u stóp góry Schmittenhohe (1965 m n.p.m.), która góruje nie tylko nad miejskimi zabudowaniami, ale też nad jeziorem Zeller See, które swoją nazwę zawdzięcza powstałemu nad jego brzegiem miasteczku. I to właśnie kolaż złożony ze strzelistych szczytów, wód jeziora i zabytkowego miasteczka wyrosłego tuż nad jego brzegiem czyni z Zell am See mekkę turystów szukających zapierających dech w piersi widoków.
Samo miasteczko składa się z historycznej starówki, o ile możemy mówić o starówce w liczącej niespełna 10 tysięcy mieszkańców osadzie, wokół której wyrosła nowoczesna infrastruktura narciarska, zdominowana przez współczesną zabudowę. Można zatem wybrać się na przyjemny spacer krętymi uliczkami Zell am See, by po chwili odpocząć w jednej z licznych restauracji czy kawiarni.
Kaprun nie różni się aż tak bardzo od swojego miasta-partnera w interesach. Tutaj również znajdziemy starsza zabudowę w centrum i nowe budownictwa na obrzeżach. Różnicą jest brak jeziora, ale nie ma co narzekać – sam ośrodek jest równie świetnie zorganizowany. Na miejscu znajdziemy liczne bary czy nawet dyskoteki.
Warto dodać, że trasy narciarskie obydwu miejscowości w znacznej części znajdują się na terenie lodowca, a niektóre z nich, np. trasa ze szczytu Gipfelwelt, zaczynają się powyżej 3000 m n.p.m. Zdecydowanie nie dla osób z lękiem wysokości i przestrzeni.
Duże tarasy widokowe umieszczone tuż pod samym szczytem gwarantują wspaniały widok na okolicę i nie tylko – bystry wzrok bez trudu dostrzeże masywną sylwetkę najwyższej góry Austrii – Grossglocknera. To miejsce, w którym można poczuć legendarnego ducha gór. Zjazdy trasami z takiej wysokości mają w sobie coś z pogranicza alpinizmu i narciarstwa – to nie dla każdego, ale na pewno gwarantuje mnóstwo emocji.
Zell am See Kaprun jest też ośrodkiem cieszącym się od lat niesłabnącą popularnością, dlatego na niektórych trasach spotkamy całkiem spory tłumek entuzjastów białego szaleństwa. Widok kolejek przy wyciągach nie powinien dziwić, aczkolwiek tych ostatnich jest na tyle dużo, że wszelkie “korki” szybko rozpływają się w alpejskim powietrzu.
Na koniec warto wspomnieć o cenach w Zell am See Kaprun, które nie należą do najniższych. Jest to jeden z najsłynniejszych ośrodków narciarskich w Alpach austriackich, na którego trasach sporo osób zaczyna swój romans z górskimi zjazdami.
Słynna nazwa przyciąga tłumy, ale nie jest to sława, za którą nie idą konkrety – w Zell am See Kaprun znajdziecie wszystko, czego potrzeba, by cieszyć się z udanego wypadu na narty.
Ischgl
Miłośnicy narciarstwa dzielą się na dwa gatunki: tych, którzy traktują każdą wyprawę w sposób wybitnie wyzwaniowy, chcąc podczas swojego urlopu odhaczyć jak najwięcej tras (najlepiej czarnych), oraz tych, dla których narty są dodatkiem, a całą energię zamierzają wykorzystać na nocne szaleństwa. A może każdy z nas na różnych etapach życia potrzebuje czegoś innego?
Bez wchodzenia w egzystencjalizm, śmiało można powiedzieć, że Ischgl jest miejscem idealnym dla jednych i drugich, bowiem miejscowość z jednej strony poraża mnogością pubów, dyskotek i nocnych klubów, a z drugiej strony jest prawdziwa perłą w koronie austriackich ośrodków narciarskich – liczba tras jest tak duża, że skorzystanie z całości bądź choćby większości z nich jest praktycznie niewykonalne. Próbować jednak warto.
Cały kompleks jest ogromny i częściowo łączy się z sąsiadującym po szwajcarskiej stronie granicy ośrodkiem Samnaun. Infrastruktura narciarska zajmuje znaczną część horyzontu – nie jest to zatem dobry wybór dla osób, które szukają towarzystwa samych gór i dzikiej przyrody. Oczywiście w oddali nadal można dostrzec dumnie strzelające w górę alpejskie szczyty, ale gdyby nagle ich zabrakło w tle, imprezowicze z Ischgl zapewne nieprędko zauważyliby tę rażącą absencję.
Niech miarą poziomu rozrywkowości Ischgl będzie fakt, że na start sezonu narciarskiego organizowany jest na miejscu szumny koncert z udziałem największych gwiazd światowej muzyki (Rihanna, Elton John). Dzięki takim zabiegom ośrodek cieszy się międzynarodową sławą, a na ulicach Ischgl słychać praktycznie wszystkie języki europejskie.
Kosmopolityczny charakter kompleksu wpływa oczywiście także na ceny posiłków, noclegów i karnetów. Nie będzie przesadą, jeśli napiszemy, że Ischgl jest najdroższym ośrodkiem narciarskim w Austrii. Za wszechobecny blichtr trzeba słono zapłacić, dlatego jeśli chcesz się wybrać na wycieczkę z zaciągniętym na wydatki hamulcem ręcznym, Ischgl powinno być ostatnim miejscem, do którego się wybierzesz. Zresztą zrobisz sobie tylko krzywdę, bowiem pojechać tam ze świadomością, że większość atrakcji jest nieosiągalna, sprawi, że wymarzony wyjazd zamieni się w koszmar.
Wróćmy jednak do samego narciarstwa. Dużą zaletą regionu jest położenie tras na względnie dużych wysokościach, które wahają się od 1400 do 2872 m n.p.m., dzięki czemu sezon trwa aż do kwietnia.
Co zaś się tyczy samych tras, każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Nie brakuje szybkich, czarnych tras dla narciarzy o wyższych umiejętnościach, ale i mniej zaawansowani adepci nart powinni być zadowoleni. Oczy ucieszą także entuzjastów zjeżdżania pośród muld i głębszego śniegu, szczególnie w okolicy Palinkopf.
Z kolei dolina Panzaun to prawdziwy raj dla miłośników deski. Znajduje się tam Boarders Paradise (nazwa nieprzypadkowa), czyli słynny snowpark z bardzo urozmaiconą infrastrukturą dla snowboardzistów o różnym stopniu zaawansowania.
Jak zatem trafnie podsumować Ischgl i okolice? To miejsce, w którym spędzisz wspaniały wieczór kawalerski z kumplami, pojawiając się od czasu do czasu na trasie, ale które niekoniecznie nadaje się na destynację rodzinnej wyprawy z dziećmi. Białe szaleństwo nabiera tam wyjątkowej dwuznaczności.
W Austrii nie brakuje wyjątkowych miejsc do uprawiania sportów zimowych, ale naszym zdaniem te wymienione w tekście zadowolą każdego fana białego szaleństwa. Na krótkiej liście znalazły się ośrodki kameralne oraz zachwycające rozmachem, trasy dla mistrzów narciarskiej sztuki i dla jej początkujących adeptów, propozycje dla łaknących spokoju i tych szukających głośnego towarzystwa. A to wszystko dość blisko granic Polski. No to jazda!
FAQ – najważniejsze pytania o narty w Austrii
Miłośnicy nart i snowboardu znajdą wiele cudownych miejscowości w Austrii. W końcu duża część tego kraju leży w Alpach. Szczególnie warto odwiedzić Schladming Planai Hochwurzen, Zell am See, Kaprun i Ischgl.
Zdecydowanie nie, ponieważ pozwala ona jedynie na korzystanie z publicznych placówek medycznych. Dodatkowe ubezpieczenie turystyczne pozwala na zwrot kosztów leczenia w prywatnych placówkach, transportu i akcji ratowniczej w górach. Dodatkowo polisa taka zawiera OC i NNW.
- Schladming to mekka dla miłośników narciarstwa z 22 wyciągami i 64 km tras.
- Zell am See i Kaprun oferują doskonałe warunki do uprawiania sportów zimowych, a także gwarantują wspaniałe widoki.
- W Ischgl nikt nie będzie się nudził – sportowcy, górołazy i imprezowicze.
- Oprócz karty EKUZ warto wykupić także ubezpieczenie turystyczne dedykowane pasjonatom sportów zimowych.
Trudne pojęcia:
Dołącz do dyskusji