Samochód nie odpala na mrozie – czy można liczyć na assistance?

Na drogach lód, na szybach szron, a pod maską… rozładowany akumulator. Srogie zimy są co prawda w naszym kraju coraz rzadsze, ale problemy, jakie mogą wywołać w samochodzie ujemne temperatury, są polskim kierowcom zbyt dobrze znane, żeby o nich zapomnieć. Warto się na nie przygotować bez względu na porę roku, pamiętając, że w razie kłopotów pomóc może ubezpieczenie assistance. Jak działa taka ochrona, kiedy można na nią liczyć i ile trzeba za nią zapłacić?

samochód nie odpala na mrozie
Najważniejsze informacje:
  • Trudności z odpaleniem samochodu na mrozie są zwykle związane z kiepskim stanem akumulatora.
  • Przy minusowych temperaturach wydajność akumulatora spada, a silnik potrzebuje więcej energii, przez co łatwiej o rozładowanie baterii.
  • W razie problemów z akumulatorem na mrozie może pomóc ubezpieczenie assistance o odpowiednim zakresie.
  • W ramach assistance można liczyć m.in. na naładowanie akumulatora na miejscu lub holowanie pojazdu do warsztatu.
  • Bardziej rozbudowane pakiety assistance mogą też obejmować np. wynajem samochodu zastępczego czy zakwaterowanie kierowcy na czas naprawy.

Samochód kontra minusowe temperatury – co może się stać z autem?

Okres jesienno-zimowy to prawdziwe utrapienie dla kierowców, którzy muszą się w tym czasie zmagać nie tylko z trudnymi warunkami na drogach, ale też wieloma problemami technicznymi z samochodami. Zimowe usterki w autach mogą mieć różne przyczyny, ale do tych najbardziej uciążliwych należą bez wątpienia ujemne temperatury. Mróz może wpływać m.in. na:

  • trudności z odpaleniem silnika, które mogą wynikać np. z problemów z paliwem lub z akumulatorem,
  • uszkodzenia zamków i uszczelek spowodowane ich zamarzaniem,
  • pojawienie się korozji, która może prowadzić do uszkodzeń w nadwoziu,
  • spadek ciśnienia w oponach, a przez to na mniejszą przyczepność i gorsze prowadzenie pojazdu.

To oczywiście tylko przykłady problemów, jakie mogą spowodować w samochodach minusowe temperatury. Mniej czy bardziej poważne, wszystkie one będą dla kierowcy z pewnością uciążliwe, zwłaszcza jeśli pojawią się nagle i utrudnią lub wręcz uniemożliwią skorzystanie z auta. A tak właśnie będzie w najbardziej powszechnie zdarzającej się sytuacji, gdy samochód nie chce odpalić na mrozie, czyli oczywiście w przypadku rozładowania akumulatora.

CZY WIESZ, ŻE …

Rozładowanie akumulatora to najczęstszy, ale niejedyny powód tego, że samochody nie odpalają na mrozie. Przyczyną mogą być także np. problemy z paliwem (choćby zamarzanie benzyny kiepskiej jakości lub zatykanie filtrów paliwa przez skrystalizowaną parafinę w olejach napędowych), zużyte świece zapłonowe lub żarowe, zanieczyszczony układ dolotowy i gaźnik, czy uszkodzony rozrusznik i alternator.

Problemy z akumulatorem na mrozie – skąd się biorą?

Rozładowanie akumulatora nie jest rzecz jasna sytuacją, która zdarza się tylko w wyniku niskich temperatur. Na kiepski stan baterii mogą wpływać też inne czynniki, jak choćby:

  • złe dopasowanie, zabrudzenie lub uszkodzenie akumulatora,
  • używanie wielu dodatkowych urządzeń pobierających prąd,
  • pozostawienie włączonych świateł,
  • zbyt wysoka temperatura.

Nie da się jednak ukryć, że to przymrozki są dla akumulatora najgorsze, bo choć strata energii jest dla niego procesem naturalnym, to w temperaturze poniżej 0⁰C rozładowuje się on najszybciej. Przyczyn należy szukać w spadku pojemności i zdolności rozruchowej akumulatora. Dlaczego tak się dzieje?

W niskich temperaturach rośnie opór wewnętrzny i wolniej przebiegają zachodzące w środku procesy chemiczne. W efekcie samochód, który w chłodzie potrzebuje więcej energii do rozruchu silnika, ma do dyspozycji mniej wydajną baterię. Jeśli przy tym auto jest używane na krótkich trasach i alternator nie ma dość czasu, żeby w pełni naładować baterię podczas jazdy, o rozładowanie jest już bardzo łatwo.

CZY WIESZ, ŻE …

Optymalna temperatura dla akumulatora to 20-27⁰C, w których zachowuje on 100% sprawności. W temperaturze równej 0⁰C jego pojemność to już ok. 80%, a im większy mróz, tym bardziej ona spada.

Ubezpieczenie samochodu w zimowych warunkach – na co można liczyć?

Zaczynające się od późnej jesieni sezonowe kłopoty z autami są na tyle powszechne, że wielu kierowców stara się wcześniej odpowiednio przygotować na ten okres. Nie chodzi jednak tylko o kwestie techniczne dotyczące pojazdu, ale także zadbanie o odpowiednią pomoc, jeśli dojdzie do pechowej sytuacji związanej z trudnymi warunkami pogodowymi. Pytanie tylko, jakie ubezpieczenie samochodu zapewni kierowcy wsparcie w takich okolicznościach?

Wiadomo, że obowiązkowe jest posiadanie OC samochodu, ale ta polisa chroni odpowiedzialność cywilną kierowcy, gdy ten wyrządzi szkody osobom trzecim. Nie przyda się zatem, jeśli to on sam będzie mieć problemy z autem. Z pomocą nie przyjdzie też dobrowolne ubezpieczenie AC, z którego można pokryć straty właściciela pojazdu w wyniku np. wypadku czy kolizji. Co zatem zostaje?

Rozwiązaniem wielu zimowych problemów w aucie, w tym również sytuacji, gdy z nie możne odpalić silnika z powodu rozładowania akumulatora, jest ubezpieczenie assistance. W ramach tej dodatkowej ochrony kierowca może liczyć na wsparcie ubezpieczyciela w wielu kłopotliwych sytuacjach, w tym również w razie nagłej awarii pojazdu na mrozie. Polisa zagwarantuje ubezpieczonemu np. szybką pomoc na miejscu zdarzenia, a jeśli problem będzie poważniejszy, umożliwi zorganizowanie naprawy w warsztacie czy transportu zastępczego.

Ekspert Mubi radzi:

Podstawowe assistance jest często oferowane w pakiecie wraz z ubezpieczeniem OC. To dobre rozwiązanie zapewniające podstawową pomoc na drodze, ale trzeba pamiętać, że jej zakres jest zwykle bardzo wąski, ograniczając się najczęściej do holowania do najbliższego warsztatu. Wszystko zależy jednak od ubezpieczyciela, dlatego warto porównywać oferty różnych firm i sprawdzać, co dokładnie zawierają. Może się okazać, że płacąc zaledwie kilkanaście złotych więcej, otrzymamy polisę ze znacznie bardziej rozbudowanym assistance zawierającym również m.in. pomocy serwisowej czy wynajęcia samochodu zastępczego.

Pomoc assistance, jeśli samochód nie chce odpalić na mrozie – jak to działa?

Jeśli Twój samochód nie odpala na mrozie, a Ty nie chcesz być skazany na życzliwość sąsiadów lub pomoc “szwagra” z kablami rozruchowymi, rozbudowany pakiet assistance to idealne rozwiązanie. Dzięki niemu, w razie problemów wystarczy, że zadzwonisz na infolinię assistance (jej numer znajdziesz w polisie) i po wyjaśnieniu operatorowi okoliczności zdarzenia poczekasz, aż na miejscu pojawi się pomoc. W zależności od sytuacji będziesz mógł liczyć na:

  • usprawnienie pojazdu na miejscu – specjalista z pomocy drogowej podładuje akumulator na tyle, żeby można było uruchomić silnik,
  • holowania auta do warsztatu – jeśli naładowanie akumulatora na miejscu okaże się niemożliwe.

Twoja polisa pokryje oczywiście koszty zorganizowania i udzielenia pomocy, ale jej rodzaj może się różnić w zależności od warunków ubezpieczenia. Przykładowo, usługa holowania może obejmować dostarczenie pojazdu wyłącznie do najbliższego warsztatu lub do innego miejsca wskazanego przez kierowcę, ale tylko w wyznaczonym limicie kilometrów.

Przykład

Samochód Roberta nie chciał odpalić po nocy spędzonej na minusowej temperaturze. Kierowca wezwał pomoc w ramach swojego ubezpieczenia assistance, a gdy okazało się, że auta nie da się uruchomić na miejscu, zostało ono wzięte na hol. Robert chciał, aby pomoc drogowa przetransportowała je do zaufanego serwisu na drugim końcu miasta, ale okazało się, że jego polisa gwarantuje jedynie holowanie do najbliższego warsztatu, dlatego auto trafiło ostatecznie do pobliskiego mechanika.

Oczywiście naładowanie akumulatora na miejscu i holowanie to nie wszystko, na co można liczyć w ramach ubezpieczenia, gdy samochód nie chce odpalić. Posiadając rozbudowany pakiet assistance, kierowca może skorzystać również m.in. z opcji:

  • wynajęcia samochodu zastępczego na czas naprawy auta,
  • transportu kierowcy i osób z nim podróżujących, jeśli do zdarzenia doszło poza ich miejscem zamieszkania,
  • zakwaterowania w hotelu na czas naprawy samochodu poza miejscem zamieszkania kierowcy.

Wszystko zależy oczywiście od zakresu Twojego ubezpieczenia, dlatego wybierając polisę, koniecznie zwróć uwagę na warunki i limity assistance zapisane w OWU. Pamiętaj, że ponieważ jest to ochrona dobrowolna, to pomoc oferowana przez poszczególne towarzystwa może się od siebie diametralnie różnić.

CIEKAWOSTKA

Doświadczenie kierowcy radzą, żeby uruchamiając auto na mrozie, w pierwszej kolejności przed przekręceniem kluczyka włączyć na kilkanaście lub kilkadziesiąt sekund światła w celu wybudzenia akumulatora zanim zostanie mocno obciążony przez silnik (przed samym rozruchem światła należy wyłączyć). Jeśli natomiast opanowałeś sztukę demontażu i montażu akumulatora, niezłym pomysłem może być również… zabranie go ze sobą na noc do domu w najbardziej siarczyste mrozy.

Nie daj się zaskoczyć zimie – jak przygotować samochód na mrozy?

Ubezpieczenie assistance to wyjątkowo przydatna opcja na zimowe kłopoty z samochodem, ale lepiej jest ją oczywiście traktować jako wyjście awaryjne, wcześniej samemu dbając o uniknięcie potencjalnych problemów z samochodem. Jak to zrobić i dobrze przygotować swoje auto na minusowe temperatury i związane z tym wyzwania?

  1. Sprawdź stan akumulatora – problemów z akumulatorem da się uniknąć, jeśli odpowiednio wcześnie wykryjesz, że jest on w kiepskiej kondycji (warto o tym pamiętać zwłaszcza w przypadku starszych baterii), co można zrobić zarówno na własną rękę, jak i w warsztacie samochodowym.
  2. Wymień lub uzupełnij płyny eksploatacyjne – zastosuj specjalne płyny zimowe (np. do spryskiwaczy), a w przypadku płynów hamulcowego, chłodniczego czy oleju silnikowego zadbaj o kontrolę ich stanu, wymianę lub uzupełnienie.
  3. Wymień opony na zimowe – przed samą wymianą pamiętaj też o tym, żeby sprawdzić stan bieżnika i w razie konieczności kupić nowe ogumienie.
  4. Skontroluj oświetlenie – jazda w zimowych warunkach często odbywa się po zmierzchu, a sprawne światła odgrywają kluczową rolę w bezpieczeństwie, więc warto zadbać o wymianę tych przepalonych lub słabiej świecących.

Assistance na zimę – o czym pamiętać i ile zapłacisz za polisę?

Ubezpieczenie akumulatora na zimę jest oczywiście bardzo przydatne, ale to nie jedyna opcja, na jaką można liczyć w ramach assistance samochodowego. Wybierając całoroczną ochronę również pod kątem zimowych warunków, sprawdź przede wszystkim:

  • po jakich zdarzeniach jest oferowana pomoc (wypadek, kolizja, awaria),
  • czy pomoc jest dostępna tylko w kraju, czy również za granicą,
  • jakie są limity holowania w Polsce i za granicą,
  • czy ubezpieczenie zawiera franszyzę kilometrową (minimalna odległość zdarzenia od miejsca zamieszkania kierowcy),
  • czy ubezpieczyciel oferuje pomoc serwisową i jakiego rodzaju.

A ile będzie Cię kosztować polisa z pakietem assistance przydatnym na czas zimowych podróży? Sprawdziliśmy to na przykładzie ubezpieczenia dla 36-letniego kierowcy z Suwałk, który jeździ samochodem marki Kia Sportage z 2013 roku (benzyna, 1998 cm3), ma prawo jazdy od ponad 10 lat i żadnych szkód w historii ubezpieczenia. Z ofert, jakie uzyskaliśmy w kalkulatorze OC AC Mubi, wybraliśmy najtańsze polisy poszczególnych firm z assistance obejmującym pomoc serwisową w razie rozładowania akumulatora.

Towarzystwo ubezpieczeniowePakiet ubezpieczeńCena ubezpieczenia
mtu24.plOC + NNW + Assistance570 zł
TrastiOC + NNW + Assistance664 zł
UNIQAOC + Assistance729 zł
LINK4OC + Assistance1015 zł
BeesafeOC + Assistance1024 zł
Źródło: kalkulator OC AC Mubi.

FAQ – najczęściej zadawane pytania o ubezpieczenie w razie problemów z samochodem na mrozie

Mateusz Piesowicz
Autor artykułu: Mateusz Piesowicz

Ekspert i doradca w dziedzinie ubezpieczeń oraz autor ponad 100 poradników dotyczących polis komunikacyjnych i turystycznych. W swoich tekstach zwraca uwagę na trudne zagadnienia ubezpieczeniowe, aby przedstawiając je w zrozumiały sposób, ustrzec klienta przed niepotrzebnymi wydatkami i ułatwić mu dopasowanie rodzaju ochrony do indywidualnych potrzeb.

Wystaw ocenę

Dołącz do dyskusji

0 komentarzy

avatar autora komentarza

Uprzejmie informujemy, że komentarze zawierające wulgaryzmy lub informacje niezgodne z zasadami języka polskiego nie będą publikowane w serwisie.

Skomentuj jako pierwszy!

Chcesz wydawać mniej na ubezpieczenie OC/AC nawet o 50%? To proste!
Oblicz ceny w 3 minuty!

Porównaj ceny OC/AC