Samochód uszkodzony wskutek odśnieżania – jak walczyć o odszkodowanie?

Szkody podczas odśnieżania dróg – co może się stać?

Zimą na kierowców czeka całe mnóstwo drogowych przeszkód. Z niektórymi można, a nawet trzeba radzić sobie samodzielnie, np. zmieniając opony na zimowe. W przypadku innych jesteśmy natomiast skazani na pomoc drogowców, którzy starają się walczyć z trudnymi warunkami za sprawą pługów, solarek i piaskarek. Ich działanie jest oczywiście nieocenione i trudno wyobrazić sobie zimową jazdę bez ich pomocy. Czasem jednak zdarza się, że kierowcy padają jej ofiarą.

W jaki sposób? To proste. Wykonując prace na drodze, służby miejskie nie zawsze są w stanie kontrolować wszystko, co się wokół nich dzieje. Może się więc zdarzyć, że ciężkie bryły lodu czy mieszaniny błota i kamieni zgarniane przez pług trafią w przejeżdżające obok pojazdy, wyrządzając w nich szkodę. Podobnie jest z solarkami, które często zarysowują lakier jadących za nimi samochodów. Problemem mogą być też sami kierowcy, którzy w małych i wąskich uliczkach niedbale zaparkują samochód, utrudniając przejazd pługu. Zazwyczaj wyrządzona w tego typu okolicznościach szkoda jest całkowicie przypadkowa, ale zdarzają się oczywiście także inne sytuacje.

Co robić, jeżeli w takiej czy podobnej sytuacji uszkodzeniu ulegnie nasz samochód? Podstawowa zasada brzmi: nie odpuszczaj! Polskie prawo daje poszkodowanemu możliwości walki o swoje, choć czasem uzyskanie odszkodowania może być trudnym zadaniem.

Niebezpieczne odśnieżanie – kto za to odpowiada?

Pierwszym krokiem, który trzeba podjąć, w razie gdy nasz samochód ulegnie uszkodzeniu wskutek nieostrożnego odśnieżania drogi przez służby do tego uprawnione, jest wskazanie sprawcy. Kierowcy prowadzący pługi czy pługosolarki wykonując co prawda swoją pracę, ale trzeba pamiętać, że nie prowadzą pojazdów uprzywilejowanych. Ich obowiązkiem jest zatem w miarę możliwości zwracać uwagę na innych kierowców i przykładowo, zmniejszyć prędkość, gdy widzą nadjeżdżający z naprzeciwka pojazd.

Oczywiście działa to także w drugą stronę i również kierowcy samochodów osobowych powinni zachować w tego typu sytuacjach na drodze szczególną ostrożność. Widząc zbliżający się pług śnieżny, warto więc zrobić mu miejsce i ułatwić przejazd – w końcu wykonuje pożyteczną pracę dla wszystkich uczestników ruchu. Co rzecz jasna nie daje mu jeszcze prawa, żeby bezkarnie uszkadzać inne pojazdy. Jasne, nie robi tego celowo, jednak wina jest winą i kierowca będący w takiej sytuacji poszkodowanym ma prawo do odszkodowania z OC sprawcy.

Odszkodowanie z OC za szkodę podczas odśnieżania – jak je uzyskać?

Jak już wspomnieliśmy – w pierwszej kolejności w przypadku uszkodzenia samochodu przez pług/piaskarkę należy ustalić sprawcę. Jak to zrobić? Istnieje kilka możliwości.

• Wykorzystaj nagranie z kamerki samochodowej, która zarejestrowała całe zdarzenie, i na którym jest widoczny numer rejestracyjny pługu/piaskarki/solarki.
• Zbierz zeznania od świadków zdarzenia.
• Spróbuj uzyskać nagranie z monitoringu miejskiego.
• Spisz wspólne oświadczenie ze sprawcą szkody.
• Zgłoś sprawę policji.

W teorii najpewniejszym sposobem jest pierwszy z wymienionych, ponieważ nagranie stanowi niezbity dowód na to, że do uszkodzenia doszło z winy pojazdu odśnieżającego drogę. W praktyce nie każdy kierowca musi jednak takim nagraniem dysponować, dlatego w razie jego braku najlepiej będzie od razu zgłosić zdarzenie policji, która udokumentuje szkodę, co ułatwi walkę o odszkodowanie.

Gdzie w takim razie należy się zgłosić, żeby móc liczyć na wypłatę rekompensaty? Oczywiście do ubezpieczyciela sprawcy, którego posiadać musi każdy pojazd. Można go łatwo ustalić, korzystając ze strony Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, gdzie wystarczy podać numer rejestracyjny, żeby sprawdzić OC dowolnego pojazdu, oraz nazwę zakładu ubezpieczeń, z którym ta umowa ubezpieczenia została zawarta. Jeżeli szkoda będzie dobrze udokumentowana, ubezpieczyciel ją uzna i obciąży polisę OC sprawcy, wypłacając stosowne odszkodowanie poszkodowanemu.

Likwidacja szkody na skutek odśnieżania z własnego AC

O ile jednak odszkodowanie z OC sprawcy jest w sytuacji uszkodzenia pojazdu na skutek odśnieżania rozwiązaniem najbardziej pożądanym, niestety nie zawsze uda się je uzyskać. Przykładowo, możesz nie zarejestrować numeru rejestracyjnego sprawcy lub do szkody może dojść podczas Twojej nieobecności w pojeździe, a sprawca nie zostawi numeru kontaktowego. Co w takiej sytuacji? Czy jedynym wyjściem jest sięgnięcie do portfela i naprawa samochodu na własny rachunek? Niekoniecznie.

Wszystko zależy od tego, czy posiadasz ubezpieczenie AC. Ten rodzaj dodatkowej ochrony ubezpieczeniowej przydaje się w razie m.in. różnego rodzaju uszkodzeń auta z powodu kolizji czy wypadku, ale nie tylko. W przypadku uszkodzenia pojazdu na skutek nieostrożnego odśnieżania drogi to właśnie autocasco jest polisą, z której można w takiej sytuacji skorzystać, otrzymując odpowiednią rekompensatę za poniesione straty.

Ile kosztuje taka ochrona? To zależy od jej zakresu, a także cech kierowcy i parametrów samochodu. Sprawdźmy, ile wyniósłby koszt AC dla przykładowego kierowcy, którym uczynimy 32-letniego Mariusza z Gdańska, właściciela Volkswagena Golfa z 2014 roku (pojemność silnika: 1395 cm³), który ma prawo jazdy od 2010 roku, nigdy nie spowodował żadnej szkody i parkuje auto na ulicy.

Jak widać, ceny ubezpieczenia AC mogą się znacząco różnić. Pamiętaj, aby przy wyborze polisy zwracać baczną uwagę na warunki ochrony. Przykładowo, w przypadku ofert z wysokim udziałem własnym cena polisy może być niższa, ale w razie niewielkich uszkodzeń (np. powstałych wskutek odśnieżania) nie otrzymasz odszkodowania i będziesz zmuszony sam zlikwidować szkodę.

FAQ – najczęściej zadawane pytania o uszkodzenie samochodu wskutek odśnieżania